Biolog.pl

Wyczytałem, że niedobory Zn powodują słabe wykształcanie się penisa. Chyba mała ilość Zn też na to wpływa. Jeśli ma się mało Zn, bo beznadziejnie się odżywia a sporo Zn traci się podczas wiadomo czego to to może mieć wpływ na to?
Jeśli to prawda to dlaczego lekarze nie polecają zażywać Zn osobom podczas dojrzewania? Ja mam 20lat i przyjmowanie Zn chyba już mi nie pomoże.

Gdyż problem małego (anatomicznie prawidłowego) penisa jest w głowie, a nie w penisie.

Z perspektywy kobiety - potwierdzam

dodatkowo lekarze mówią do znudzenia, że należy się prawidłowo odżywiać. Zaniedbanie diety nie może być nadrobione suplementacją cynku, a przyznasz chyba, że nieco mniejszy penis nie jest tak istotny jak np. niedobór jodu, wapnia, awitaminozy, zahamowanie wzrostu itd.

Boże co ludzie mają problemy.

Ciekawe jakbyś miał np. mikropenisa i jestem ciekaw jakbyś wtedy trąbił.

Ciekawe jakbyś miał np. mikropenisa i jestem ciekaw jakbyś wtedy trąbił.

myślę, że nie trąbiłby o tym na forum.
Zresztą urban legend nt cynku i dużych penisów można między bajki włożyć. Podobnie jak czarną Wołgę.

A ja trąbię? Ja się pytałem dlaczego lekarze nie zalecają badać sobie poziomu Zn czy innych pierwiastków skoro nawet w ulotce od preparatu z Zn pisze, że niedomiar powoduje zaburzenia.
Lekarz albo nie mówi nic albo jak już, to że jeszcze wszystko się zmieni ale często okazuje się, że się nic nie zmienia.

Ja się pytałem dlaczego lekarze nie zalecają badać sobie poziomu Zn czy innych pierwiastków skoro nawet w ulotce od preparatu z Zn pisze, że niedomiar powoduje zaburzenia.

Owszem niedobór pierwiastków powoduje zaburzenia, ale z mikropenisem niewiele ma to wspólnego.
W przypadku zaburzeń hormonalnych czy innych skutki to nie tylko mały penis, ale też zaburzenia innych cech płciowych (niedorozwój jąder i tak dalej).
To po prostu sprawa genów - łykaniem cynku w mega ilościach tego nie zmienisz.

A od kiedy to lekarze pełnią funkcję strażników średniej długości penisów w kraju hahah
Możesz zwalać winę na długość penisa, ale to nie w tym pies pogrzebany

Zwłaszcza, że jako rzekł Jakusz - wszystko siedzi w głowie, penis to tylko narząd obwodowy ]

wszystko siedzi w głowie,

Co poradzić skoro takie głupkowate czasy teraz są? Kiedyś tym się nikt nie przejmował tylko w latach 60 czy 70 powstała ta penisomania.
Teraz jak jak ktoś się dowie o małym to już cała klasa i podwórko wie i jakie śmiechy są. Albo te kobiety, które bez skrupułów mogą rzucić chłopa tylko dlatego, że ma 15 a nie 19cm

Jestem pewien, że w przyszłości wstydem będzie posiadania mniejszego niż 18cm.

PS. A jeśli kobieta nosi najmniejszą miseczkę to też jest głupiutka jeśli się tym przejmuje?

funkcję strażników średniej długości penisów w kraju hahah

A powinni bo skutki posiadania małego wcale nie są takie błache. Nie którzy się zabijają z tego powodu

Jeśli sprawa dotyczy faktycznego mikropenisa, czyli stanu poza normami, to winę ponosi raczej nie niedobór cynku. Zły tryb życia mógł spowodować różne zaburzenia, do niedoborów hormonalnych, i raczej szukałabym przyczyny głębiej.

Przepraszam za uwagę, ale znam (nie osobiście, medialnie) osobę, której dokładne badania ujawniły coś jak utajony hermafrodytyzm, czyli była genetycznie kobietą, ale zaburzenia hormonalne spowodowały hermafrodytyzm tak daleko posunięty, że uznali go za chłopca. Napisała później książkę o swoich męczarniach, wspominając o dysfunkcji.

Jeśli cynk jest istotny, to raczej w niewielkim stopniu, czyli może lekko wpływać. Na pewno znacznie ważniejszy jest czynnik genetyczny i hormonalny (tak na dzień dobry).

Ja akurat nie mam mikro ale brakuje mi trochę do normy 15. Byłem u endo ale nie z tego powodu a z powodu bardzo słabej mutacji głosu oraz żeńskiej budowy ciała czyli np. szerokie biodra, chude kończyny. Zrobiła mi hormony i mam wysoki żeński estradiol. estrogenu nie badano. Testosteron w środkowej normie. Androstendion wysoki, DHEA wysoki.
Babka jednak nie dała mi leczenia a kazała schudnąć(otyłość). Ja już parę lat mam z tym problem i może faktycznie to problem hormonalny.

Neurolog powiedział, że mam torbiel przy przysadce i on może być winowajcą tych wysokich hormonów.