Biolog.pl

Cześć. Nie wiedziałem, gdzie napisać ten temat, więc jakby coś było źle proszę o przeniesienie do odpowiedniego działu.
Jestem w 1 klasie LO na profilu mat-biol-chem. Zaczęliśmy już rozszerzenie z biologii i chemii, a matmę jak na razie mamy poprzeplataną podstawę z rozszerzeniem. Moim marzeniem jest pójście na studia medyczne a dokładniej na lekarskie. Wiem, że jest ciężko, jestem tego kompletnie świadomy. Matma zawsze szła mi nawet dobrze. Nie jestem jakiś wybitnie uzdolniony z niej, ale też nie dostaję samych pał. Moje pytanie jest takie: czy matma rozszerzona jest bardzo bardzo ciężka? Trochę się martwię, że będę przeznaczał na nią zbyt dużo czasu, żeby w miarę ją zdać, a na biologię i chemię czasu tego mieć zbytnio nie będę miał. Jeżeli okaże się, że to rozszerzenie nie dla mnie i skupię się na biolce i chemii, to samo wyniesienie materiału z matmy z lekcji i porobienie kilku zadanek wystarczy by chociaż zdać ją na tą tróję czy dwóję?
Dlaczego mat-biol-chem? Tak mnie los zaprowadził. Inne szkoły, do których składałem podanie miały dodatkowe godziny z matmy, więc zapewne też przerabialiby rozszerzenie. Tak czy inaczej ta rozszerzona matma by mnie nie ominęła.

Czekam na wasze zdanie.

Tak naprawdę wszystko zależy od Ciebie i wątpię czy ktoś na forum powie Ci czy kilka zadanek wystarczy na tróję. Zakładam, że nie chcesz zdawać matmy rozszerzonej, więc nie lepiej przepisać się na jakiś biol-chem? A co do trudności matmy to zależy dla kogo, ale łatwo na pewno nie jest )

Nie widzi mi się zbytnio przepisanie, bo u mnie w szkole nie ma samego biol-chemu.
Wiem, że nie jest łatwo, ale słyszałem, że pomaga ona np przy niektórych zadaniach z chemii.

Dzięki rozszerzeniu z matmy będzie ci dużo łatwiej na podstawie. Jesli chodzi o ocenę, to kompletnie się nie przejmuj, to nie ma znaczenia, a jak jesteś inteligentny faciu, to zdasz bez problemu. Ja właśnie kończę liceum na profilu takim samym jak ty i powiem Ci, ze u mnie w klasie rozszerzoną matmę zdają 3 osoby (w tym ja, przez co poniekąd moja wypowiedź traci na obiektywności, ale juz tam), a biologię prawie wszyscy. A na lekarski startuje raptem parę osób.

Ja zawsze lubiłem matmę, byłem z niej relatywnie dobry, ale dopiero liceum rozbudziło we mnie prawdziwą do niej pasję przez piękno rozumowania. Matma uczy sposobu myślenia, który przydaje się nawet nie tylko na chemii, ale też na biologii, serio. Jakie inne rozszerzenie byś wziął? Angielski? Strata godzin, do rozszerzenia z angola można się spokojnie samemu przygotować. Fizyka? Bez matmy byłoby ciężko.

Życzę Ci, zebyś nie załował swojej decyzji, tak jak ja nie załuję. Dodam, że ja również będę w tym roku starał się dostać na lekarski, niektore uczelnie matematykę też biorą pod uwagę . Powodzenia!

Jeżeli nie jesteś bardzo słaby i nie musisz nadrabiać zaległości to nie masz się czego bać.
Znam osoby, które miały problemy z tabliczką mnożenia a kończyły. informatykę.
Tak jak kolega wyżej napisał, matematyka uczy logiki, rozwiązywania problemów nie tylko w prostych zadaniach, ale także w życiu.

Mam nadzieję, że podejmiesz właściwą decyzję.

Jeżeli uwasz się na lekcji w klasie mat-fiz i będziesz od pierwszej klasy przerabiał po kilkanaście zadań tygodniowo na bieżąco z materiałem lekcji, to na pewno będziesz miał dobry wynik na maturze. Na matematyce wszystko się ze sobą wiąże i o odniesieniu sukcesu decyduje głównie systematyczność. Znacznie lepsze wyniki ma się pracując regularnie małymi partiami niż rzadziej bardzo dużo zadań naraz. Jeżeli dodatkowo będziesz przerabiać na bieżąco teorię z podręcznika to będziesz miał podobne efekty jak chodząc na korepetycje. Podśrubować wyniki możesz (wcale nie ogromnym nakładem pracy) jeżeli już teraz zaczniesz przerabiać zadania maturalne ze zbioru Andrzeja Kiełbasy. On jest bardzo dobrze skonstruowany, gdyż działy i zadania zostały uporządkowane tak żebyś nie musiał znać materiału z dalszych części. Można więc zacząć pracować z nim już po pierwszej klasie i nawet jeśli ma się dużo braków.

W matematykę warto inwestować czas bo otwiera drzwi na wiele kierunków i dodatkowo uczy myślenia i rozwija inteligencje co na studiach będzie bardzo potrzebne.

Są organizowane dodatkowe zajęcia z rozszerzonych przedmiotów. Nie masz tak? Ja tak miałem i jakoś rozszerzenie nie poszło źle, a o uczelnie się nie martw. Dostaniesz się tam gdzie będziesz chciał.