Strona 1 z 9

Start nauki do matury 2011 i 2012

: 31 paź 2010, o 17:34
autor: night
Witam wszystkich. Ja już kompletnie świruje, nie ogarniammam mętlik w głowie i czuję, że popadam w jakaś chorobę psychiczną związaną z maturą i studiami. Marzy mi się psychologia na UJ . taa marzyć każdy może i związku z tym jako, że zawsze mam wspaniałe pomysły to po humanie w LO będę sobie zdawać rozsz. maturkę z biologii ( też sobie życzę powodzenia ) no bynajmniej jak na razie nie mam wyjścia. I stąd moje pytanko do Was.od kiedy zaczęliście kuć , żeby pogodzić naukę na co dzień i tą dodatkową do matury ? Czy korki w mojej sytuacji są niezbędne czy będę w stanie sama się godnie wyedukować? Aktualnie jestem w 2 kl i tak sobie od czasu do czasu robię zadania(trening maturzysty GREG ) albo dokształcam się z vademecum maturzysty Ewy Pyłki Gutowskiej. I co dalej ? jakie pomoce naukowe mam jeszcze dokupić i jak mniej więcej rozplanować naukę żeby zdążyć z czymkolwiek.błagam pomóżcie, oddam w naturze


Re: Start nauki

: 31 paź 2010, o 18:25
autor: numberone
Cześć.

Ja jestem w III klasie maturalnej. oczywiście na bio-chem. W I klasie dużo i długo chorowałam, mając ją za sobą pozostały zaległości. II klasa trochę więcej się uczyłam. korki się zaczęły. W wakacje również uczyłam się i brałam korki. Teraz jest III klasa, boję się co będzie. Moją piętą jest mata. no, ale do rzeczy. Nie ma rzeczy niemożliwych i rzeczywiście możesz poruszyć niebo i ziemię. Jesteś dopiero w II klasie. dobrze, że już teraz myślisz o swojej przyszłości. Ja też w II myślałam, lecz jakoś tą naukę z deczka. olałam". Byłam także na humanie, ale szybko, bo w 1 dzień przeniosłam swoje 4 litery do bio-chem. Nie żałuję. Kocham całym sercem chemię i biologię staram się tolerować. Powodzenia! Pamiętaj. Nigdy nie jest za późno. Twoje marzenie się spełni, weź swoją biologię za rogi i dasz radę.

Re: Start nauki

: 31 paź 2010, o 19:32
autor: night
Achhdzięki wielkie za odpowiedź i wsparcie podniosłaś mnie na duchu byłabym wdzięczna pozostałym czytającym żeby powiedzieli też coś od siebie : D z góry dzięki za pomoc

Re: Start nauki

: 31 paź 2010, o 19:39
autor: numberone
night pisze:Achhdzięki wielkie za odpowiedź i wsparcie podniosłaś mnie na duchu byłabym wdzięczna pozostałym czytającym żeby powiedzieli też coś od siebie : D z góry dzięki za pomoc
Nie ma co debatować. Ja zawsze za dużo gadałam (i gadam ) Trzeba brać się do roboty, nie zwalać winy na nikogo, szkoła nigdy nie nauczy w 100 % niestety, nie każdy nauczyciel robi to tak jak powinien. Tego się nie zmieni. Warto brać książki i uczyć się samemu. Dasz radę na pewno!

Re: Start nauki

: 31 paź 2010, o 19:43
autor: an_an
Ja też jestem w drugiej klasie, z tym, że na bio-chemie. Problem jest taki, że idąc do liceum kochałam chemię i miałam nadzieję, że ktoś mi pomoże rozwijać moją pasję, zorganizuje kółko albo coś. No i przyszłam na tą chemię i no niestety nie przypadłyśmy sobie z panią profesor do gustu, bywa. Pani mnie olała, chemię miałam prymitywną, nikt nie chciał mi pomóc, a pierwsza ocena jaką dostałam z chemii w liceum ( w gimnazjum prawie same szóstki) była pała I miałam dwa wyjścia: albo sobie darować, uczyć się tylko tego czego ona każe ( czytaj słabo zdać maturę), zgadzać się z nią albo się postawić i pokazać, że sama też sobie poradzę. No a z racji, że jestem zawzięta i uparta to postanowiłam pokazać kobiecie co potrafię. Obecnie uczę się sama, czasem jest ciężko, ale wiem jaki mam cel. Moja samodzielna nauka doprowadziła nawet do tego, że startuję w olimpiadzie chemicznej. I mimo, że każdy mi mówił, że nie warto, że nie dam rady się sama uczyć ( na korki mnie nie stać) dałam radę. Także pamiętaj, że można, trzeba tylko pamiętać jaki ma się cel i nigdy się nie poddawać. Pozdrawiam i życzę wytrwałości

Re: Start nauki

: 31 paź 2010, o 20:01
autor: night
heh w takim razie an_an gratuluję samozaparcia i podziwiam . u mnie czasem trudno o motywację z racji tego, że jestem leniem ale ostatnio ostro się za siebie wzięłam kurczę. dzięki takim ludziom jak Wy zaczynam wierzyć, że pomimo gderania innych ( jeśli się porządnie postaram i dam z siebie wszystko ) uda mi się osiągnąć swój cel i spełnić marzenia ^^

i mam pytanko . czy te wszystkie pomoce naukowe z Operonu typu vademecum i testy są przydatne ? bo na stronie Operonu jest komplecik tych jakże ciekawych książek i się zastanawiam czy by sobie tak na urodziny nie zamówić

Re: Start nauki

: 31 paź 2010, o 20:09
autor: numberone
night pisze:heh w takim razie an_an gratuluję samozaparcia i podziwiam . u mnie czasem trudno o motywację z racji tego, że jestem leniem ale ostatnio ostro się za siebie wzięłam kurczę. dzięki takim ludziom jak Wy zaczynam wierzyć, że pomimo gderania innych ( jeśli się porządnie postaram i dam z siebie wszystko ) uda mi się osiągnąć swój cel i spełnić marzenia ^^

i mam pytanko . czy te wszystkie pomoce naukowe z Operonu typu vademecum i testy są przydatne ? bo na stronie Operonu jest komplecik tych jakże ciekawych książek i się zastanawiam czy by sobie tak na urodziny nie zamówić
Są dość spoko, natomiast jeżeli chodzi o ich matury próbne to są przerypane. W jakim sensie? A no w takim, iż takich głupich pytań jak ich w większości na maturze się nie spotka. Lubią uczniów postresować. Ja to wydawnictwo nie toleruję za bardzo, ale nic nie zrobi się.

Re: Start nauki

: 31 paź 2010, o 20:12
autor: night
a jakie koleżanka toleruje i z których ma/miała przyjemność się uczyć ? tak wiesz.żeby coś z tego wiedzieć i łatwo przejrzyście się odnaleźć

Re: Start nauki

: 31 paź 2010, o 20:21
autor: paulina_47
Ja w drugiej klasie jeszcze nie brałam tej matury tak na poważnie. No. troche pod koniec. Po mojemu na razie mozesz jeszcze się starać ze wszystkich przedmiotow, sumiennie przerabiać to co masz na biologi, na chemii, a w wakacje zacząć z grubej rury. Już tak na poważnie. Ja tak zaczełam robić i ogólnie podsumowując jest ok. Z chemii troche zaległości mam, bo jestem na profilu ogólnym i chemię mam okrojona jak sie da, biologia to samo, ale z takim zaplanowaniem mam poczucie, ze nie musze pędzić na łeb, na szyję.

Jeżeli Ty juz myślisz na poważnie o przyszłości to good for you.
Na pewno się wyrobisz, nie ma się czym stresować.
A do nauki polecam podręczniki Operonu i jakieś fajne repetytorium, ale pod tym wzgledem Operonowi juz nie ufam. A podręczniki to inna bajka.

Re: Start nauki

: 31 paź 2010, o 20:37
autor: numberone
night pisze:a jakie koleżanka toleruje i z których ma/miała przyjemność się uczyć ? tak wiesz.żeby coś z tego wiedzieć i łatwo przejrzyście się odnaleźć

To od gustu zależy. Wiesz, mam znajomych, którzy robią zadania z Operonowskich arkuszy, czy też tudzież jakichś ich publikacji i gitarka. Mi oni nie pasują dlatego też mam, np. jakieś testy z biologii starszych wydawnictw, szczerze mówiąc muszę poszukać jak będę w domu, to Ci napiszę jak to się nazywa. O ile to jeszcze wydają, bo to testy już starsze, mojego kolegi, który w tym roku się dostał na stomę w Kraku, lecz jeszcze książki jego siostry to były, która dodam medycynę skończyła, lol! Dobra, jak znajdę to dam znać, jakieś chyba z 2005 roku.

Re: Start nauki

: 31 paź 2010, o 20:49
autor: night
ok dzięki wielkie i pogratulować sukcesów Twoim bliskim i miejmy nadzieję, że w przyszłości także Tobie : D no i mnie tak nawiasem

Re: Start nauki

: 31 paź 2010, o 21:02
autor: numberone
night pisze:ok dzięki wielkie i pogratulować sukcesów Twoim bliskim i miejmy nadzieję, że w przyszłości także Tobie : D no i mnie tak nawiasem
Heh, dzięki. Mam od niego wszystko + kopa na drogę. Tzn. zbiory i zadania, książki i różne takie. Oby stoma była stomą od 2011 roku i to ze mną w roli głównej. nigdzież indziej jak w PZŃ! Mam fazę i szaleję jak sobie pomyślę hahaha dobra nie robię siary Życzę i Tobie powodzenia, ale zrobię to za rok tak oficjalnie D

Re: Start nauki

: 31 paź 2010, o 21:07
autor: night
haha szalej szalej. doskonale Cię rozumiem bo jak ja sobie pomyślę o mojej wymarzonej psycho i Krk 3 to aż mam ciary D

za rok powiadasz.hmm ok ok jeśli z nadmiaru emocji i dalszych niewytłumaczalnych bliżej przeżyć będę żyć to ok xd nie no w końcu muszę wytrzymać żeby udowodnić wszystkim i przede wszystkim sobie, że dałam radę