Strona 1 z 33

Z innej beczki :D ... podłamanie

: 3 lis 2010, o 18:30
autor: night
Hej wszystkim Może to nie jest najodpowiedniejszy wątek jak na tego typu forum ale. ciekawią mnie Wasze zdania, porady Nie to, że jestem człowiekiem jakimś załamanym psychicznie aż tak źle jeszcze ze mną nie jest (chyba ) ale wiadomo, że każdy ma w życiu taki okres kiedy myśli, że nie jest w stanie osiągnąć zamierzonego celu, wątpi w swoje możliwości i ogólnie myśli, że nic z jego planów nie wyjdzie. Gdy tak sobie dłużej będziemy lamentować dopadnie nas w końcu utrata chęci do jakiegokolwiek działaniai moje pytanie w związku z tym do Was . co wtedy ? jak ponowie obudzić w sobie przekonanie, że da się radę, że nieważne jest to, że nikt w nas nie wierzy, w nasze możliwości . jak sobie radzicie z takimi momentami, chwilami podłamania ?

Re: Z innej beczki :D ... podłamanie

: 4 lis 2010, o 13:15
autor: rsiirka
Nie chcę brzmieć nieuprzejmie, ale to ty masz w podpisie, ciemno na jasnym, że chcesz zostać psychologiem.

Kod: Zaznacz cały

allpsych.com/psychology101/motivation.html

Re: Z innej beczki :D ... podłamanie

: 4 lis 2010, o 13:34
autor: night
tak chcę, ale to nie zaprzecza temu, że ciekawią mnie spostrzeżenia innych bardziej doświadczonych osób a myślę, że taki problem dotyka każdego z nas i fajnie by było podzielić się swoimi sposobami z innymi

Re: Z innej beczki :D ... podłamanie

: 4 lis 2010, o 14:08
autor: Stalowy
Reset. 2 godziny siatkówki, bieg w mroźnym powietrzu zakończony szalonym sprintem, całonocny bounce na parkiecie albo po prostu standardowa sobotnia zachlej-morda

Od razu motywacja wraca sama

Re: Z innej beczki :D ... podłamanie

: 4 lis 2010, o 15:12
autor: Tahtimittari
rsiirka pisze:Nie chcę brzmieć nieuprzejmie, ale to ty masz w podpisie, ciemno na jasnym, że chcesz zostać psychologiem.
Chce zostać psychologiem - nie jest nim. To tak, jakby kandydat na medycynę miał się sam leczyć.

Długi spacer, zmęczenie się w jakiś sposób, a najlepiej to działa wycieczka w góry.

Re: Z innej beczki :D ... podłamanie

: 4 lis 2010, o 17:12
autor: an_an
Nie mówisz o zmęczeniu, a o podłamaniu, więc spacerów itp. nie polecam, mnie przynajmniej bardziej dobijają, bo za dużo wtedy myślę. Jak mam doła to:
a) dzwonię do mojej przyjaciółki i się skarżę, na co ona mi odpowiada Kochana nie piep*** tyle, bo rozmowy drogie i to pomaga, ale na takie lekkie załamania, kiedy potrzebuję kopa do działania
b) jak serio się podłamuję i nic mi nie wychodzi to po prostu potrzebuję przytulić się do kogoś życzliwego, kto ze mną porozmawia, pocieszy, da się wypłakać na ramieniu, powie że wcale nie jestem taka zła i że nie jestem głupia i brzydka i że wszystko jest ok, że tylko sobie wmawiam jakieś głupoty, że wiele ludzi chciałoby mieć to co ja mam ( bo moja próżna natura potrzebuje żeby ktoś mi tak mówił)
c) zawsze mówię też sobie, że moje samopoczucie zależy od tego jak się nastawię, więc mogę się położyć i poużalać nad sobą albo wziąć się za siebie, bo zależy to tylko ode mnie.

A poza tym czekolada dobra na wszystko ( no może nie na biodra )

Re: Z innej beczki :D ... podłamanie

: 4 lis 2010, o 17:22
autor: latomerii
Ja stosuję metodę wyżyj się na czymś Odpowiednio do nastroju wybieram przedmot i wyładowywuje na nim złe emocje. Staram się tylko, żeby nie był to mój komputer, ani nic co da się trwale uszkodzić .

Re: Z innej beczki :D ... podłamanie

: 4 lis 2010, o 19:11
autor: night
haha oj dziewczyny no momentalnie mi się humor poprawił ^^
bardzo fajne macie te pomysły D czekoladka owszem najlepsza na wszystko ale w boczki pójdzie też fakt

a ja sobie znowu śpię jak jestem przybita tudzież zdenerwowana tudzież jeszcze coś negatywniejszego
ogółem to jak będę w ciągu dalszym tyle spać to maturę prześpię nie mówiąc już o przygotowaniach do niej

Re: Z innej beczki :D ... podłamanie

: 4 lis 2010, o 20:01
autor: Gosia20105
To fakt, motywacja jest najważniejsza A chodzicie do klasy z rozszerzoną biologią ? ja mam tylko podstawową i przeraża mnie botanika i zoologia

Re: Z innej beczki :D ... podłamanie

: 4 lis 2010, o 20:59
autor: paulina_47
Zoologia do przejścia.
Trochę gorzej z botanika, tutaj juz więcej nowych informacji, bardziej pogmatwane. Ale da radę to ogarnąć, jak nie raz to dwa, trzy razy. Ja bedę nie długo to drugi raz przerabiać, tylko trochę bardziej dokładnie.

Re: Z innej beczki :D ... podłamanie

: 5 lis 2010, o 10:10
autor: Gosia20105
Jak to 3 raz ? 3 rok z rzędu ?

Re: Z innej beczki :D ... podłamanie

: 5 lis 2010, o 13:29
autor: withi_as
Koleżance raczej chodziło o trzykrotne powtórzenie botaniki, w momencie w którym nie rozumiemy )

Re: Z innej beczki :D ... podłamanie

: 5 lis 2010, o 14:04
autor: Gosia20105
Aha no ok