Mało czasu duża oporność
: 3 sie 2020, o 22:17
Za rok będę zdawał mature sam, może nie muszę mieć wyników z kosmosu ale jednak 60-70 by się przydało. Póki co pracuje więc starczy mi czasu na naukę ale martwi mnie oporność do pochłaniania wiedzy jak i brak umiejętności uczenia się.
Dużo czytałem że nie trzeba ryć na pamięć tylko czytać ze zrozumieniem i łączyć fakty ale próba wyuczenia się pierwszego działu czyli o chemii życia zostawiła we mnie nie smak. Zbyt dużo na pamięć się nie nauczyłem a potem nie potrafiłem rozwiązać zbyt wielu zadań maturalnych z tego tematu. A trzeba iść dalej z tematem.
Nie wiem jak to ugryźć, jak zrobić żeby wiedzieć że było dobrze. Nie mam podstaw.
Używam książek operonu i dodatkowych repetytoriow, notatek z Internetu.
Zadania robię w tym zielonym zbiorze gdzie są same zadania maturalne.
Dużo czytałem że nie trzeba ryć na pamięć tylko czytać ze zrozumieniem i łączyć fakty ale próba wyuczenia się pierwszego działu czyli o chemii życia zostawiła we mnie nie smak. Zbyt dużo na pamięć się nie nauczyłem a potem nie potrafiłem rozwiązać zbyt wielu zadań maturalnych z tego tematu. A trzeba iść dalej z tematem.
Nie wiem jak to ugryźć, jak zrobić żeby wiedzieć że było dobrze. Nie mam podstaw.
Używam książek operonu i dodatkowych repetytoriow, notatek z Internetu.
Zadania robię w tym zielonym zbiorze gdzie są same zadania maturalne.