Biolog.pl

Jest taki temat z biologii to czemu ma nie być z chemii. Znamy już częściowo pierwsze progi i ci z najodleglejszych miejsc mogą juz planować wypelnianie ponownej deklaracji maturalnej we wrześniu

Nie potwierdzam, nie zaprzeczam

Ja jeśli zdecyduję się na poprawę, to nie z konieczności, a.ja wiem, ambicji ? Bo to bardziej z biologii jestem niezadowolona (72%), z chemii z kolei bardziej (87%), ale jeśli zostanę w domu i zdecyduję się na poprawianie biologii, to czemu jednym rzutem nie oblecieć też chemii ? A nuż przekroczę 90% ?

Heh, ja mam 88% i chyba też sobie poprawie po raz 2,a co

Wanilia90 a dostałaś się tam gdzie chciałaś na studia czy będziesz poprawiać tak o, dla checy

Ja już wiem jak należy na maturę patrzeć Co z tego, że robiłam arkusze, jak podczas pisania dochodzą nerwy i człowiek się blokuje. Biologię pisałam pierwszą i się absolutnie zblokowałam, a do chemii podeszłam już zupełnie inaczej i poszła mi znacznie lepiej Więc za rok szykuję się na dwie dziewięćdziesiątki

Coś Ty,chciałam na lekarski do Kato,ale nie mam szans z moimi 161pkt . Tak dla checy to bym sobie za przeproszeniem d*py nie zawracała

Wiesz, są czasem ambitni ludzie Znam chłopaka który studiuje na SGH a teraz zdawał histę&wos żeby tak o, prawo pociągnąć

stellar pisze:Wiesz, są czasem ambitni ludzie Znam chłopaka który studiuje na SGH a teraz zdawał histę&wos żeby tak o, prawo pociągnąć

Nie no aż tak ambitna to nie jestem

Nie no, mi też lekarski wystarczy

Po wielu przemyśleniach doszłam do wniosku, że poprawię sobie za rok tą maturkę. Z tym, że czeka mnie raczej i biologia(80%) i chemia (77% ). Ogólnie to nie mogę sobie wydarować tego wyniku z chemii, no bo naprawdę dało się lepiej . Z bio z kolei jestem w miarę zadowolona, ale chyba mimo to warto spróbować jeszcze raz, bo każdy pkt jest przecież na wagę złota .

Ja również już zaczynam godzić się z tym, że 164 pkt do Zabrza na lek/stomę nie wystarczy, biorę dziakankę na farmacji i chcę uczyć się do poprawy.

Rok temu miałam 82 z bio i 80 z chemii
W tym roku 80 z bio i 82 z chemii

Biologię już sobie chyba odpuszczę i poświęcę się chemii.

Myślicie, że warto iść na korepetycje (bardzo dobra nauczycielka, u której wiele uczniów zdaje chemie na 90+) czy samej katować Witowskiego i Pazdrę?

Iskra14, myślę, że z chemii trzeba po prostu przerobić bardzo dużo zadań, wszystkie wcześniejsze arkusze maturalne i powtórzyć teorie - i wystarczy Ale to tylko moje zdanie

Ja tez sie do was przyłaczam i poprawiam mature za rok 63 biol 65 chem. Noramalnie smiech na sali.