Biolog.pl

Mam pytanie do ludzi, którzy maturę mają już za sobą. W jaki sposób powtarzaliście chemię do matury? Ja w lipcu zrobiłam 2 działy, zrobiłam do nich mnóstwo zadań z kilku zbiorów (witowski, pazdro, maturalnie, ze zdasz.) i teraz gdy do nich zaglądam to połowy rzeczy nie pamiętam, a zadania które bez problemu rozwiązywałam zaczynają sprawiać mi trudność. Co zrobić by tego uniknąć? Bo raczej nie przerobię chemii w 2 tygodnie, by w maju mieć wszystko na świerzo".

Ucz się z głową. Na zrozumienie, nie na wkucie bo tak jest i tyle". Musisz wiedzieć dlaczego tak konkretnie się dzieje.
I przechodź do następnych działów jak już jesteś pewna, że umiesz aktualny.
Kwestia też jakich działów uczyłaś się w lipcu (z jakim udziałem pamięciówki w tychże), czy pierwszy raz od zera", czy wcześniej był kontakt.
Poza tym spokojnie, do matury jeszcze daleko, jest czas, żeby powtórzyć kilka razy cały materiał I z czasem będzie tak, że na dłużej go zapamiętasz.

lizard96 pisze:Ja w lipcu zrobiłam 2 działy, zrobiłam do nich mnóstwo zadań z kilku zbiorów (witowski, pazdro, maturalnie, ze zdasz.) i teraz gdy do nich zaglądam to połowy rzeczy nie pamiętam

Gdy uczysz się danego działu i zaraz po przerobieniu teorii bierzesz się za wszystkie zadania i po miesiącu nic nie pamiętasz to tylko dlatego, że nie robisz powtórek i robisz za dużo na raz. Musisz rozkładać materiał, robić po parę zadań z różnych działów, które przerobiłaś, powtarzać, to co już umiesz. Nie da się nauczyć raz na zawsze, bez powtórek. Poczytaj o krzywej zapamiętywania.