Obiektywna ocena poziomu
: 6 lut 2016, o 22:36
Hej, przyszedł czas żeby jakoś realnie ocenić swój poziom przygotowania i w razie potrzeby go na szybkości podnieść, a nie mam zbytnio się z kim porównać bo sam<no może z domieszką korków iksde w rok przygotowuję się do matury z chemii, liczę na Waszą pomoc. Stoję tak:
witowskie przerobione na lajcie już praktycznie całe
kosztołowicze i barbara pac<takie zielone z operonu czasem muszę chwilę podumać żeby rozkminić, bo według mnie zdania na myślenie troszke bardziej niż witowski, ale praktycznie wszystkie siadają zadanka
azdro w sumie sam obliczeniowe tam są też siadają bez problemu, ba nawet wyniki się zgadzają^^
<rzez przerobione mam na myśli że rozumiem o co w nich chodzi bo wiem że da się robić witowskiego jak zoombie gt
Tutaj moje pytania:
1.Czy przedstawione przeze mnie zbiory które mam zrobione oddają rzeczywisty poziom matury, bo nigdy na żadnej lekcji chemii nie byłem x? I czy powyższe ogarnięcie tematu styknie na jakiś przyzwoity wynik w maju?
2.Czy są jeszcze jakieś wartościowe zbiory którymi należałoby przerobić, czy tylko pykać matury i powtarzać teorie?
Z góry dzięki za pomoc
witowskie przerobione na lajcie już praktycznie całe
kosztołowicze i barbara pac<takie zielone z operonu czasem muszę chwilę podumać żeby rozkminić, bo według mnie zdania na myślenie troszke bardziej niż witowski, ale praktycznie wszystkie siadają zadanka
azdro w sumie sam obliczeniowe tam są też siadają bez problemu, ba nawet wyniki się zgadzają^^
<rzez przerobione mam na myśli że rozumiem o co w nich chodzi bo wiem że da się robić witowskiego jak zoombie gt
Tutaj moje pytania:
1.Czy przedstawione przeze mnie zbiory które mam zrobione oddają rzeczywisty poziom matury, bo nigdy na żadnej lekcji chemii nie byłem x? I czy powyższe ogarnięcie tematu styknie na jakiś przyzwoity wynik w maju?
2.Czy są jeszcze jakieś wartościowe zbiory którymi należałoby przerobić, czy tylko pykać matury i powtarzać teorie?
Z góry dzięki za pomoc