Praca z rtęcią - maska
: 26 gru 2013, o 20:23
Witam. Na kółku chemicznym aktualnie zajmujemy się analizą jakościową i po przerwie świąteczno-noworocznej będziemy zajmować się wykrywaniem m.in. jonów amonowych. Jednakże, w ramach odpoczynku od tego monotonnego obserwowania zachodzących zmian i zapisywania wszystkiego, prowadząca powiedziała nam, że sami będziemy otrzymywać odczynnik Nesslera, od początku do końca. Oczywiście praca taka wiąże się z pracą z rtęcią, co wiąże się z jej oparami. Los tak chciał, że to zadanie przypadło na mnie. Stąd moje pytanie - jaką maskę (półmaskę) zakupić, żeby zabezpieczyć się przynajmniej w stopniu znacznym (najlepiej całkowitym) przed tym piekielnym metalem? W szkole teoretycznie są maski, jednakże wątpię w nie, gdyż najmłodsza ma przynajmniej 5 lat na karku. Większość tego czasu i tak pewnie spędziła gdzieś w pudle w kącie kantorka z odczynnikami obok substancji trujących. Czytałem, że aby zabezpieczyć się dokładnie, maska musi posiadać filtr typu P3 (cokolwiek to oznacza). Jednakże zależy mi na tym, żeby ta maska była wielorazowego użytku, bo jeżeli mam już zakupić takową, to nie widzę sensu, żeby była jednorazowa. Byłem w dwóch sklepach BHP i niestety w jednym nikt nie mógł mi pomóc, a w drugim była maska, lecz za - bagatela - 800zł, a filtry do niej kosztowały po 150zł. Zależy mi jednak na czymś mniej kosztownym i profesjonalnym, w granicach 40-70zł. W internecie można znaleźć strony, gdzie takie maski podobno są, w przystępnych cenach, lecz ich opisy są dość. hmm. wymijające. Jeżeli miałbym kupować coś przez internet, wolałbym coś pewnego. Kończąc temat, zapytam jeszcze raz - czy wie ktoś, jaką maskę (półmaskę) wielokrotnego użytku należy kupić (w przedziale cenowym do 70zł), żeby zabezpieczyć się przed oparami rtęci? I skąd takową nabyć? Z góry dzięki za odpowiedzi!
A poza tematem, życzę wszystkim wesołego, szampańskiego i BEZPIECZNEGO (tak, o was mówię mali piromani ) Sylwestra oraz szczęśliwego i bogatego, nie tylko w wrażenia chemiczne Nowego Roku!
A poza tematem, życzę wszystkim wesołego, szampańskiego i BEZPIECZNEGO (tak, o was mówię mali piromani ) Sylwestra oraz szczęśliwego i bogatego, nie tylko w wrażenia chemiczne Nowego Roku!