Biolog.pl

Od pewnego czasu znajduję ich kilkanaście dziennie, nie mam pojęcia co to jest, a w związku z tym jak i czy w ogóle z tym walczyć. Pierwsze egzemplarze znalazłem kilka tygodni temu. Teraz nawet do 20 dziennie.

Film z egzemplarzem leżącym niestety nie mam odpowiedniego sprzętu aby zrobić wyraźne zdjęcie:


Mieszkanie na dwóch ostatnich piętrach w kamienicy (ostatnie piętro + poddasze). Na parapetach często siadają gołębie (przeganiam jak tylko widzę). Na dolnym poziomie drewniana podłoga.
80% osobników znajduję na dolnym poziomie w okolicy okien, ale tylko skierowanych na zachód/podwórze z krzewami i drzewami. 20% w górnej łazience.

Co do samego owada:
- kilka par odnóży (ale nie wiem ile)
- różnej wielkości (od 1mm do około 4mm)
- twarde przy zgniataniu
- wydaje mi się, że mają skrzydła (co też widać na filmiku), ale ani razu nie widziałem ich w locie"
- szybko chodzą

Załączam dwa zdjęcia - może w sumie z filmem uczynią identyfikację łatwiejszą.

Bardzo Was proszę, może ktoś jest w stanie mi pomóc?

Może szubak smirnova.

Dzięki. Zaczynam się mocno martwić, miałem nadzieję, że wlatują mi przez okno, ale nie było nas 3 dni w domu i po powrocie zebrałem ich prawie 40szt na parapecie i w okolicach (w tym część martwych), a okna były zamknięte