Biolog.pl

Witam,
Proszę o informację, a raczej potwierdzenie moich obaw - czy to jest karaluch? (załączam poniżej zdjęcie) Owady te znajduję w bloku (nowe budownictwo), zawsze na tej samej ścianie na klatce schodowej. Mam wrażenie, że tylko przy drzwiach do jednego mieszkania - czy możliwe, że ktoś trzyma w nim jakieś egzotyczne zwierzę (żaba etc.), które żywi się takimi karaluchami i od czasu do czasu one uciekają? Z góry dziękuję za odpowiedź!

Tak, to na 100% egzotyczny uciekinier, na moje oko Blaptica dubia (Karaczan argentyński). Generalnie mówi sie, że u nas jest za zimno i za sucho dla ich rozwoju poza terrarium. Jeśli jednak znalazły w bloku np. przytulny zsyp odpadów, to jest potencjalna szansa, że zaczynają inwazję. Raczej wątpię, aby komuś notorycznie zwiewały przez długi okres czasu.
Swoją drogą, to byłoby chyba pierwsze zarejestrowane dzikie skupisko w Polsce.

Bardzo dziękuję za odpowiedź! Nie mamy tu zsypu, ale mamy strych, gdzie może być ciepło. Chodzi o Kraków - wygląda na to, że teraz oprócz maczet będziemy mieć też karaczany argentyńskie