Biolog.pl

Dzień dobry,

Dziś znajomy z pracy został ugryziony przez coś a na podłodze znaleźliśmy takiego potencjalnego winowajcę. To on gryzł? Jest niebezpieczny? (Pracujemy w starym budynku opanowanym przez gołębie, może to jakiś gołębi pasożyt?)

Z góry dziękuje za pomoc.

moze te zdjecia beda lepsze

Wygląda jak obrzeżek gołębień.Może podgryzać

To kleszcz łąkowy - Dermacentor reticulatus, przebywający na terenach podmokłych, może przypadkowo został z trawy zawleczony na ubraniu, rzadko atakuje człowieka, ale z braku dostępu do potencjalnych żywicieli może żerować na człowieku.

Dziękuje za odpowiedzi, tez skłaniam się ku kleszczowi, z tego co oglądałam obrzeżki wyglądają jakby miały takie wklęsłe pancerze, a ten moj jest zdecydowanie wypukły i ma masywniejsze odnóża niż obrzeżki na zdjęciach

Też jestem za kleszczem w okolicach łąkowego.
Jednak nie powinien ugryźć, a wpić się".
?

Może i próbował, ale nie wygladł na kleszcza który zdążył się najeść. kolega poczuł coś na brzuchu wiec strzepnął ręką pod koszulką a na podłodze znaleźliśmy tego robaka, więc może został pognany jeszcze zanim dobrze się wgryzł.