Biolog.pl

Hej ludziska Słuchajcie mam taki problem- mój organizm spala zbyt dużo kalorii dziennie Ogólnie jestem osobą bardzo chudą, ze znaczną niedowagą. Mój wzrost to 172cm a waga. 48kg i niestety ciągle spada Głodu nie czuję w ogóle- potrafię cały dzień nic nie jeść i nie jestem głodna. Ale posiłki jem (chyba?) normalnie Ostatnio byłam na siłowni żeby się zważyć na tej takiej wadze która pokazuje skład organizmu to wszyscy wywalili oczy na mnie, bo uwaga: mam w sobie 12% tłuszczu, natomiast mój organizm spala dziennie 5544 kJ (na pewno dziennie aż tyle nie zjadam stąd waga leci w dół) Dziennie chodzę do łazienki około 2 razy lub raz ale poranne biegunki są u mnie czymś normalnym Natomiast sportu nie uprawiam praktycznie w ogóle, wszędzie jeżdżę samochodem żeby już więcej nie spalać. Jem słodycze, lody, czekoladki na przytycie ale niestety nic to nie daje. Ktoś może mi pomóc? Co powinnam jeść żeby mój metabolizm nie był taki szybki? Pozdrawiam

idź do lekarza celem diagnostyki utraty masy ciała. Nigdy nawet tzw. najszybszy metabolizm nie powoduje niedożywienia jak u Ciebie.

Z góry piszę - nie jestem lekarzem!
Moja mama jak była nastolatką miała problemy z tarczycą, też tak jak ty chudła w oczach. Może szukaj pod tym kątem Zrób badania - poziom TSH we krwi.

są różne przyczyny, zależy czy masz tak od dłuższego czasu, czy np. przez krótki okres.

ja też pomyślałam o tarczycy, ale to dlatego, że teraz siedze w tym temacie (sama się badam). tak czy inaczej, idź do lekarza i nie zwlekaj za długo bo Twój problem raczej nie ma nic wspólnego z tym co jesz.

No dokładnie. To nawet może być cukrzyca dlatego trzeba iść po prostu do lekarza a nie szukać info po forum

Nie snujmy domysłów bo to troche głupie, nie jesteśmy lekarzami Równie dobrze Aneta może mieć pasożyta. (przypomniał mi się program w TV, chyba rozmowy w toku jak młode dziunie połykały jaja tasiemca i viola pasożyt pobiera substancje odżywcze - reszty nie muszę tłumaczyć Taki to sposób na odchudzanie). Idz koniecznie do lekarza, bo 5000 kalorii to zapotrzebowanie dla górnika.

jeśli już mowa o tarczycy (tu nadczynność wchodzi w grę) to mamy zazwyczaj i duży apetyt, a mimo to brak przyrostu m.c. czy wręcz chudnięcie. Często też są biegunki i inne typowe dla tej choroby objawy.
Więc tu nie do końca to pasuje, aczkolwiek kontrola TSH będzie konieczna.
W POZ lekarz powinien wnikliwie cię zbadać i zlecić pakiet badań podstawowych - morfologia, OB, jony, żelazo, AlAT, mocznik, kreatynina, glukoza, TSH, lipidogram, badanie ogólne moczu, badanie kału na pasożyty w tym G. lamblia(3x) pomiar ciśnienia a potem zależnie od wyników.

A ja mam głupie pytanie - co rozumiesz przez pojęcie normalne posiłki? Przykładowy jadłospis? Bo możliwe, że z powodu nieodczuwania głodu nie zjadasz wystarczającej ilości jedzenia. Wtedy skoncentrowałabym się na przyczynie braku apetytu.

Kiedyś ważyłaś więcej, czy to jest twoja standardowa waga? Kiedy zaczęłaś chudnąć i z jaką szybkością? Jeżeli chudnąć zaczęłaś nagle i szybko to nie można tego problemu pod żadnym pozorem bagatelizować.

Schudłam tak w około rok czasu (normalnie ważyłam 57kg)

Badania ostatnio wszystkie robiłam. Ogólnie mam też częste mdłości i głównie to skłoniło mnie do wizyty u lekarza. Za pierwszym razem pani doktor stwierdziła, że dolegają mi wrzody żołądka i przepisała jakiś XOTEPIC. Trochę jednak na ten temat poczytałam, trochę porozmawiałam z innymi pielęgniarkami i te odradziły mi branie tego leku ze względu na, ich zdaniem, złą diagnozę. Postanowiłam więc zrobić wszystkie badania: Tu jednak jest to wszystko trochę dziwne i pogmatwane. Za pierwszym razem zrobiłam wszystkie podstawowe (krew, mocz) Ogólnie pobrali mi 4 fiolki. Wszystko wyszło ok oprócz właśnie tej tarczycy (TSH wyszło mi 5,965)
I w krwi jeszcze miałam za mało MPV (6,6 a norma 8-11)
Z tymi wynikami poszłam znowu do pani doktor, ta zleciła mi kolejne badania: TSH, FT3, FT4 i kał na pasożyty. No i tu właśnie robi się śmiesznie. Nowe wyniki są wręcz idealne:
TSH WYNOSI TERAZ 2,474 ! o.O
pozostałe hormony tarczycy też w porządku, pasożytów brak.
ja już nie wiem o co tu chodzi i nie wiem w jaki sposób wyniki się tak różnią od siebie (odstęp czasu pomiędzy badaniami wynosi jakieś 2-3 miesiące)

Nie wiem, mam znowu iść i powtarzać wszystkie badania tylko dlatego że się walnęli na którymś badaniu? Co to za komedie w ogóle w tej służbie zdrowia?

Co to za komedie w ogóle w tej służbie zdrowia?

Widocznie miałaś pecha, może pani doktor miała zły dzień lub zbagatelizowali problem, bo młoda jesteś i zdrowa i pewnie wymyślasz".

Miałaś robioną gastroskopię? Jaki masz hematokryt? Czy czujesz się ogólnie osłabiona, jak Twoja kondycja? Masz jakieś dolegliwości bólowe? Jak sypiasz? Fajnie by było jak byś napisała przykładową dzienną dietę, o czym wspomina AnnaW_UO.

Bez względu na to, czy uda nam się coś rozpoznać, i tak będziesz musiała skonsultować się z lekarzem, my możemy Ci jedynie podpowiedzieć co zasugerować przy kolejnej wizycie w gabinecie.

nie jesteście lekarzami i darujcie sobie niefachowe próby diagnozowania przez internet.

W poradni POZ masz zapewne wielu lekarzy, ten nie pasuje - idź do innego.
Nieprawidłowe I oznaczenie TSH było zapewne błędem lab. - zdarza się. Tak czy owak lekarz cię musi dokładnie zbadać i wtedy można coś stwierdzać.
Co do tego MPV to jest to parametr zupełnie nieistotny.
Pasożyty należy powtarzać do 3x i zlecić specjalnie (bad. płatne) kał w kierunki lamblii, które są dość częste w Polsce.