Biolog.pl

Witam , jestem chłopakiem i posiadam rudawe włosy. Kiedyś wydaje mi się , że były białe. Można jakoś zmienić naturalnie kolor bez farbowania Czasem słońce lub jedzenie nie ma na to wpływu Za pomoc z góry dziękuje.

W obrębie cebulki włosa występują melanocyty. Są to komórki, które zawierają melanosomy (ziarnistości pochłaniające promieniowanie UV), w których tworzony jest barwnik - melanina (pochodna aminokwasu tyrozyny). Jeżeli na włos przez dłuższy czas świeci Słońce, a w konsekwencji promienie docierają do melanocytów, to ich ziarnistości z melaniną przesuwają się nieco wyżej w komórce tak, aby osłonić jądro komórki przed negatywnym działaniem ultrafioletu. Wtedy w melanosomach następuje aktywna synteza melaniny i wydzielenie całych ziarnistości poza melanocyt. Jeżeli mówić o skutkach działania melaniny na skórę, to wynik jest znany - skóra ciemnieje. W przypadku włosów sprawa nie jest już taka oczywista, bo na przykład moje włosy latem jaśnieją
Może w czymś ci to pomoże

Włosy często jaśnieją pod wpływem słońca. Moje też.
Ale powiem szczerze - jeśli czujesz się kiepsko z powodu koloru włosów (chociaż rudy kolor bywa naprawdę ładny, i zobacz, ile kobiet farbuje się na różne odcienie rudego), to nie przejmuj się i skorzystaj z farby, tyle, że proponuję zrobić to u fryzjera, będzie wyglądało dobrze.
Jeśli chciałbyś je tylko nieco rozjaśnić, to możesz skorzystać ze zwykłej wody utlenionej. W farbie też jest, więc nie zaszkodzisz aż tak bardzo. Ja miałam zawsze ciemne odrosty po lecie, kiedy mi płowiały dość mocno, więc regularnie, ale nie za często, powiedzmy dwa razy w miesiącu, po umyciu nanoszę nieco wody utlenionej na odrosty. Efekt jest przyjemny, bo rozjaśnia tylko odrobinkę.

AnnaW_UO pisze:Włosy często jaśnieją pod wpływem słońca. Moje też.

Aha , czyli jak będę dużo przebywał na słońcu to będę blondynem

wwd00 pisze:

AnnaW_UO pisze:Włosy często jaśnieją pod wpływem słońca. Moje też.

Aha , czyli jak będę dużo przebywał na słońcu to będę blondynem

Słońce nie zmieni koloru włosow, dłuższe przebywanie na słońcu rozjaśnia włosy ale nie zmienia ich koloru. Sam jestem blondynem i z w lecie włosy są wręcz białe a w zimie mają ciemniejszy bardziej żółtawy kolor.

a co ten temat ma wspólnego z bioetyką?

Rudzielce powinni uważać z tym słońcem. Poza tym słońce bardzo niszczy włosy, więc jeżeli bardzo zależy Ci na blondzie, to wymyśl coś innego. Zresztą włosy nie jaśnieją od słońca tak od razu, potrzeba na to czasu. Moje np w ogóle nie jaśnieją, przynajmniej nie zauważyłam, a mam bardzo ciemne czekoladowe i lubię swój kolor, więc pewnie bym wyłapała zmianę odcienia.

[/quote]
Słońce nie zmieni koloru włosow, dłuższe przebywanie na słońcu rozjaśnia włosy ale nie zmienia ich koloru. Sam jestem blondynem i z w lecie włosy są wręcz białe a w zimie mają ciemniejszy bardziej żółtawy kolor.
/quote]

Ale zobaczyłem swoje zdjęcie jak miałem 8lat i wtedy miałem białe włosy.
Tylko moje włosy obecnie są takie jakby rudowe. Taki jakby ciemny żółty.

zastanawiam się, ile teraz masz lat.
Jak byłam mała też miałam jasny brąz, później prawie czarne, teraz czekoladowe. I ta zmiana kolorów nie była efektem braku słońca, po prostu często z wiekiem włosy ciemnieją.

To normalne, że dzieci mają jaśniejsze włosy, a później im ciemnieją. Ja miałam też niemal białe.
Niestety - to nie oznacza, że jesteś blondynem. Po prostu dzieci nie wykształcają jeszcze właściwej im ilości barwnika. Znam osoby, które mają bardzo ciemne włosy, a na zdjęciach jako roczniaki były słodkimi blondaskami

Polecam farbowanie, bo osoby rudowłose często mają wrażliwą skórę na słońce i nie powinny się zbytnio opalać.

A wrażliwość włosów na płowienie od słońca jest zależna od struktury włosa. Moje są cienkie i delikatne, więc płowieją mocno. Przypuszczam, że mocne, grube włosy opierają się dłużej.

To odpowiedzcie mi jednym zdaniem , czy przebywając na słońcu bede miał bardziej białe włosy Załóżmy , że mam zdrową skórę i odporną na słońce.

A i czy może umycie głowy wodą utlenioną coś da

Nie wiemy.
Każde włosy są inne. Jednym słońce rozjaśnia mocno, innym wcale. Mi woda utleniona rozjaśnia mocno, innym pewnie też mniej.

Nie ma czegoś takiego jak skóra odporna na słońce.

Jak chcesz eksperymentować spróbuj farbowania. Woda utleniona po umyciu głowy nie zaszkodzi Ci, ani włosom, o ile nie będziesz tego nakładał częściej niż raz na dwa tygodnie. I oczywiście włosy mają być mokre, a woda ta z apteki, nie silniejsza.

AnnaW_UO pisze: Woda utleniona po umyciu głowy nie zaszkodzi Ci, ani włosom, o ile nie będziesz tego nakładał częściej niż raz na dwa tygodnie.

Masz jakieś wiarygodne źródło tej wiedzy?
Numer DOI lub ISSN mnie zadowoli.

Nie mam na to danych źródłowych, to doświadczenie własne. Ale stosowanie nie wykracza poza sposób użycia rekomendowany i sprawdzony przez farmaceutów i kosmetologów. Przeczytaj skład farby do włosów. No i ulotkę na wodzie utlenionej
To jest w końcu preparat stosowany na skórę, w tym skóra głowy nie powinna być różna. Wodę utlenioną stosuje się również np. pod kompresy, gdzie ma długotrwały kontakt ze skórą, znacznie silniejszy niż w formie rozcieńczonej, gdzie w ciągu wysychania i tak ulega rozkładowi.
Podaż w formie rozcieńczonej (dlatego włosy mają być mokre) nie może być bardziej szkodliwa niż podaż zgodna z zaleceniami.