Biolog.pl

Witam. Chciałaby zasięgnąć opinii osób będących zagłębionych w choroby skóry. Od paru lat pewna kobieta cierpi na poważne zapalenia (?) skóry. Objawia się to swędzeniem, zaczerwienieniem, zrogowaceniem naskórka, w bardziej zaawansowanym stadium dochodzi do krwawienia, wydzielania się osocza, często dochodzi do silnego stanu zapalenia. Pojawia się, znika, pojawia i znika - i tak ciągle. Zazwyczaj objawy pojawiają się na skórze głowy, uszach, szyi i okolicach twarzy. Załączam zdjęcia, aby łatwiej byłoby określić co to może być.
Problem w tym, że ta osoba jak idzie do dermatologa zaraz rezygnuje, a od lat bierze sterydy, maści odnawiające naskórek etc. co pomaga - jednak tylko na chwilę.
Bardzo proszę o radę.
Pozdrawiam.

Jakiekolwiek diagnozy powinien stawiać lekarz. Chorób wyglądających podobnie jest wiele. Jeżeli stosuje sterydy, oznacza to, że lekarz ją oglądał i coś zdiagnozował.
Np. łuszczyca jest chorobą autoimmunologiczną i można leczyć jedynie objawy, jednak nie ma na niej leku i powracać będzie przez całe życie.

Moja znajoma miała coś podobnego i po badaniach okazało się że ma różę chorobę zresztą [mod] można o tym poczytać jakie objawy towarzyszą tej chorobie i w ogóle zerknij sobie bo może akurat masz to samo im wcześniej zareagujesz tym lepiej.

Moja siostra też miała podobne problemy i wtedy bardzo pomogli jej w klinice w Warszawie. Właśnie im udało się postawić prawidłową diagnozę i włączyli leczenie, które przynosi efekty.

No zazwyczaj w klinikach od razu pomogą. Tylko że no najlepiej iść prywatnie.