Przeszczepienie szpiku
: 2 lip 2011, o 20:07
Witam,
zastanawia mnie w tym temacie pewna rzecz, wiadomo nam, że dawca i biorca szpiku nie muszą mieć tej samej grupy krwi, a biorca po przeszczepieniu ma grupę krwi dawcy. Tylko zastanawia mnie jak to jest robione. Bo kiedy dostajemy komórki macierzyste od dwacy z grupą B, to one właśnie takie krwinki czerwone produkuja, a my mamy grupę A, więc teoretycznie krew ta powinna się posklejać na zasadzie antygen- przeciwciało. Dlaczego więc tak się nie dzieje?
Czy po prostu naszych krwinek A jest tak mało po chemioterapiach, że B przeważają i wypierają nasze A, same zajmując ich miejsce, że nie następuje zjawisko aglutynacji.
Pewien hematolog na wykładzie powiedział, że krew jest czysczona z tych krwinek z A, ale przecież nie da się jej wyczyścić całkowicie. Co o tym myślicie?
zastanawia mnie w tym temacie pewna rzecz, wiadomo nam, że dawca i biorca szpiku nie muszą mieć tej samej grupy krwi, a biorca po przeszczepieniu ma grupę krwi dawcy. Tylko zastanawia mnie jak to jest robione. Bo kiedy dostajemy komórki macierzyste od dwacy z grupą B, to one właśnie takie krwinki czerwone produkuja, a my mamy grupę A, więc teoretycznie krew ta powinna się posklejać na zasadzie antygen- przeciwciało. Dlaczego więc tak się nie dzieje?
Czy po prostu naszych krwinek A jest tak mało po chemioterapiach, że B przeważają i wypierają nasze A, same zajmując ich miejsce, że nie następuje zjawisko aglutynacji.
Pewien hematolog na wykładzie powiedział, że krew jest czysczona z tych krwinek z A, ale przecież nie da się jej wyczyścić całkowicie. Co o tym myślicie?