Biolog.pl

Witam.
Mam pytanie, czy ukąszenie komara w Polsce może spowodować jakąś chorobę, infekcję lub w jakikolwiek sposób zaszkodzić? Szczególnie gdy ukąszeń jest dość dużo a kilka z nich rozdrapało się do krwi. I jaką maść/żel pomagającą w gojeniu się ukąszeń polecacie?
Obecnie jest sezon na te insekty więc jestem ciekawy.
Pozdrawiam.

Praktycznie nie.
Co do maści, to w aptece Ci coś polecą.

Szumnie media ogłaszają że w Polsce z racji ocieplenia klimatu komary zaczęły roznosić chorobę zwaną dirofilariozę.

Choroba ta występuje powszechnie w USA i w krajach basenu Morza Śródziemnego

Tak, ale napisałem dlatego praktycznie- bo u ludzi występuje bardzo rzadko, a do tego w Polsce nieczęsto jest odpowiednia ilość ciepłych nocy pod rząd, wiec w sumie prawdopodobieństwo jest minimalme. A media- cóż. Pamiętacie reportaże a niezwykle agresywnej i niebezpiecznej biedronce Harmonia axiridis?

Tk.
Największe ryzyko wiązałabym z rozdrapywaniem - rozdrapanie brudnymi rękoma może doprowadzić do zanieczyszczenia ranki, a nawet wprowadzenia czegoś do ciała. Ale niemal zawsze kończy się na lekkim stanie zapalnym, bez dramatu.

Dziękuję za odpowiedzi.
Bo powiem Wam, że ostatnio jestem cały pogryziony przez komary i nie mogłem powstrzymać się od drapania - teraz gdy jest to rozdrapane swędzi i piecze jeszcze bardziej i tak od kilku dni. Czytałem, że leki przeciwhistaminowe łagodzą swędzenie więc podam sobie na noc 10mg hydroksyzyny a jutro postaram się nabyć jakąś maść.
Pozdrawiam.

kup sobie fenistil i nie drap po będą blizny

co do filiariozy to pojedyncze przypadki tej choroby w Polsce notowano u psów, u ludzi na razie nie - zresztą nawet jakby ktoś się nią zaraził to z racji, że człowieka jest całkowicie przypadkowym żywicielem dla tego gatunku pasożyt po prostu w nas ginie.

Fenistil może być, ale jest dość słaby. Bez recepty można sobie kupić 0,5% maść z hydrokortyzonem - powinna być lepsza.