Fotografia makro przez obiektyw mikroskopowy
: 17 sie 2015, o 09:11
Dziękuję za miłe powitanie. Jasne. Jeśli potrzebujecie to nie ma problemu. Macie moją zgodę. Ale mam nadzieję że w zamian mi coś pomożecie bo mam pewien kłopot ale to za chwilę.
Jeśli chodzi o moją technikę to jest to Focus stacking. Z tym że przy takich powiększeniach to zdjęć robi się ponad sto zazwyczaj. Oświetleniem są lampy błyskowe normalne do aparatu ustawiane po bokach LUB Jansjo Ikea. Błysk teoretycznie zamraża ruch ale lampki z ikei sprawdzają się równie dobrze z tym że czasy dłuższe Natomiast jeśli chodzi o zamocowanie obiektywu to tu jest najlepsze - zacząłem robić te foty w czasach gdy nie można było dostać jeszcze żadnych adapterów w Polsce a na e bay taki adapter wychodził koło 100 zł z przesyłką. Tak więc kupiłem sobie dekielek do body nikona, wyciąłem tam dziure i przykleiłem obiektyw na środku. Sposób wydaje się bardzo amatorski i wręcz infantylny no ale nie będę płakał że popsułem obiektyw za 40 zł a jak widać działa! Fakt, obiektyw musiał wyschnąć itd ale generalnie na 2 dzień można było focić. Największym problemem jaki tu zauważam to mała odległość od soczewki co jest niestety zaledwie kilka mm ciężko to dobrze ustawić niestety. Aha. używam także pierścieni pośrednich - tzn sam obiektyw 10x daje już dość sporą skalę, ale im więcej pierścieni dołożę tym większą skalę mogę uzyskać. Tu tez jest problem bo im więcej pierścieni tym mniej światła. Tło zazwyczaj daje za modelem i jest to papier fotograficzny z przygotowanym w Photoshopie gradientem i wywołany - koniecznie matowy - z połyskiem niestety mógłby się odbijać przy błyskach. Co jeszcze? Papry? Paprów niestety również jest całkiem sporo i niestety tego się nie przeskoczy. Siedzę po kilka godzin do pół dnia nad takim zdjęciem to wszystko sobie wymaże na spokojnie. Generalnie da się to zrobić nawet na żywych owadach z rana kiedy temp jest niska ale to bardziej obiektywem 5x który ma większą odległość roboczą i daje mniejszą skalę. Postanowiłem zrobić wejście z przytupem dlatego wrzuciłem z 10. Mam też 20x i 40x ale to już tak fajnie nie wychodzi. Do tych zastosowań ogólnie mam wrażenie że 10x najostrzejsza. Posiadam także sanki nastawcze które umożliwiają ruch TYLKO w przód lub w tył więc nie ma opcji że na bok pojedziecie - wtedy stack by nie wyszedł. No i mniej więcej tak to wygląda.Nie mam żadnego mikroskopu. Zdjęcia są z lustrzanki zwykłej. Może wrzucę później zdj jak to wygląda, póki co sprzęt mam na wsi a raczej się tam nie wybieram na razie
Przeczytałem cały wątek i tutaj widzę że jakość Waszych obiektywów mikroskopowych jest znacznie lepsza. Zwłaszcza te Nikony Plan CFN Plan Apo i CFI. Fajnie fajnie. Tylko jest taki problem że one są na nieskończoność i właśnie nie wiem jak by to współpracowało z taką techniką jak ja tu wykonuje.Kolega używa jednego 10x na nieskończoność ale on ma inną matrycę - pełną klatkę więc teoretycznie jest zupełnie inna bajka, także w powiększeniu. Ja boje się że ten obiektyw musiałbym używać tylko do dużych zbliżeń bo owad w całości - tzn głowa by się nie zmieściła. Z tego co mówił obiektyw mikroskopowy który ma znak nieskończoności żeby użyć w fotografii należy go zamocować na tzn tube lens czyli albo jakaś soczewka o grubości 180-200 mm albo obiektyw dobrej jakości. Widziałem że kilku ludzi w necie umieszczali taki obiektyw np. na zoomie 70-200. Ja mam np. Tamrona 180 więc liczę że właśnie na niego mógłbym zapiąć taki obiektyw ale znów są dwa problemy. Raz redukcja. Tamron ma średnicę filtra 72 mm ! To sporo prawda? Teraz jak znaleźć redukcję która miała by np 72/hmm. 26 mm bo one chyba tak mają? Trochę problemem byłoby zamocowanie tego. tym bardziej że jak tam patrzyłem to dużo nikonów plan ma zupełnie inne mocowania. Najlepszym wyjściem byłby Nikon Plan M bo on ma standardowy gwint RMS więc by był mały problem, ale jak inny gwint to już jaja jak nieskończoność także jaja. Na spory czas byłem zapatrzony w dwa obiektywy : Właśnie Nikon M plan lub Nikon Bd Plan. Wyczytałem że optycznie oba są jednakowe z tym że BD plan ma większy dystans ostrzenia i że można go zastosować do czegoś tam jeszcze. No i nie są na nieskończoność więc bez problemu na pierścienie pośrednie i działały by tak jak PZO moje. Teraz jeśli mamy obiektywy na nieskończoność to może być różnie bo może być za ciasno. Dam Wam przykład.
Zdj łowika wykonałem Pzo 10x wraz z najmniejszym pierścieniem pośrednim - bodajże 12 mm. Gdybym nawalił tu tyle pierścieni aby miałobyć 200 mm (tyle rzekomo potrzeba w obiektywie na nieskończoność) to boje się że nie zmieściłbym głowy owada tylko jego fragment nie wiem czy ktoś z Was może mi w tym pomóc czy nie ale mam spore wahanie co do tego a też niestety nie mam kogo zapytać bo ci co tym robią to mają pełne klatki i oni muszą dać więcej pierścieni aby uzyskać taką samą duża skalę jak ja bez połowy pierścieni.
Kolejna sprawa - przeczytałem przejrzałem i te CFN lub CFI Plan Apo sprawdzają się świetnie - mają dużo lepszą ostrość niż u mnie. Wersja Fluor też niczego sobie. Pytanie tylko czy te obiektywy pasowałyby do mojego oświetlenia?! Bo wiem że w mikroskopach są inne oświetlenia niż lampki led lub lampy błyskowe. Chciałbym się uchronić przed tym że wydam np, 2 tysiące a obiektyw będzie nie do użycia bo np. mój sposób oświetlenia nie będzie mu pasował i coś się będzie chrzanić. Tak więc proszę skomentujcie bo naprawdę wiele pytań bez odpowiedzi i nikt nie potrafi mi na nie odpowiedzieć niestety.
Moi znajomi robią podobne fotki jak ja obiektywami M plan i Bd plan i tu wychodzi wiec zastanawiam się czy w ogóle warty ryzykować w coś niesprawdzonego. Bo na dobrą sprawę Wy macie inną technikę fotografowania i to że u Was sprawdza się to świetnie to nie znaczy że będzie się tak samo sprawdzać u mnie No i polecali tą wersję DIC żeby brać ją jak coś.
Nie mam jak tego wszystkiego sprawdzić przyjaciele mogę zamawiać jedynie w ciemno.w tym roku chyba sobie odpuszczę poczytam jeszcze co nieco i może zamiast M/Bd faktycznie będę składał na CFN Plan Apo. ale czekam na odzew i Wasze opinie w sprawie mojego problemu. Pozdrawiam Was serdecznie
Jeśli chodzi o moją technikę to jest to Focus stacking. Z tym że przy takich powiększeniach to zdjęć robi się ponad sto zazwyczaj. Oświetleniem są lampy błyskowe normalne do aparatu ustawiane po bokach LUB Jansjo Ikea. Błysk teoretycznie zamraża ruch ale lampki z ikei sprawdzają się równie dobrze z tym że czasy dłuższe Natomiast jeśli chodzi o zamocowanie obiektywu to tu jest najlepsze - zacząłem robić te foty w czasach gdy nie można było dostać jeszcze żadnych adapterów w Polsce a na e bay taki adapter wychodził koło 100 zł z przesyłką. Tak więc kupiłem sobie dekielek do body nikona, wyciąłem tam dziure i przykleiłem obiektyw na środku. Sposób wydaje się bardzo amatorski i wręcz infantylny no ale nie będę płakał że popsułem obiektyw za 40 zł a jak widać działa! Fakt, obiektyw musiał wyschnąć itd ale generalnie na 2 dzień można było focić. Największym problemem jaki tu zauważam to mała odległość od soczewki co jest niestety zaledwie kilka mm ciężko to dobrze ustawić niestety. Aha. używam także pierścieni pośrednich - tzn sam obiektyw 10x daje już dość sporą skalę, ale im więcej pierścieni dołożę tym większą skalę mogę uzyskać. Tu tez jest problem bo im więcej pierścieni tym mniej światła. Tło zazwyczaj daje za modelem i jest to papier fotograficzny z przygotowanym w Photoshopie gradientem i wywołany - koniecznie matowy - z połyskiem niestety mógłby się odbijać przy błyskach. Co jeszcze? Papry? Paprów niestety również jest całkiem sporo i niestety tego się nie przeskoczy. Siedzę po kilka godzin do pół dnia nad takim zdjęciem to wszystko sobie wymaże na spokojnie. Generalnie da się to zrobić nawet na żywych owadach z rana kiedy temp jest niska ale to bardziej obiektywem 5x który ma większą odległość roboczą i daje mniejszą skalę. Postanowiłem zrobić wejście z przytupem dlatego wrzuciłem z 10. Mam też 20x i 40x ale to już tak fajnie nie wychodzi. Do tych zastosowań ogólnie mam wrażenie że 10x najostrzejsza. Posiadam także sanki nastawcze które umożliwiają ruch TYLKO w przód lub w tył więc nie ma opcji że na bok pojedziecie - wtedy stack by nie wyszedł. No i mniej więcej tak to wygląda.Nie mam żadnego mikroskopu. Zdjęcia są z lustrzanki zwykłej. Może wrzucę później zdj jak to wygląda, póki co sprzęt mam na wsi a raczej się tam nie wybieram na razie
Przeczytałem cały wątek i tutaj widzę że jakość Waszych obiektywów mikroskopowych jest znacznie lepsza. Zwłaszcza te Nikony Plan CFN Plan Apo i CFI. Fajnie fajnie. Tylko jest taki problem że one są na nieskończoność i właśnie nie wiem jak by to współpracowało z taką techniką jak ja tu wykonuje.Kolega używa jednego 10x na nieskończoność ale on ma inną matrycę - pełną klatkę więc teoretycznie jest zupełnie inna bajka, także w powiększeniu. Ja boje się że ten obiektyw musiałbym używać tylko do dużych zbliżeń bo owad w całości - tzn głowa by się nie zmieściła. Z tego co mówił obiektyw mikroskopowy który ma znak nieskończoności żeby użyć w fotografii należy go zamocować na tzn tube lens czyli albo jakaś soczewka o grubości 180-200 mm albo obiektyw dobrej jakości. Widziałem że kilku ludzi w necie umieszczali taki obiektyw np. na zoomie 70-200. Ja mam np. Tamrona 180 więc liczę że właśnie na niego mógłbym zapiąć taki obiektyw ale znów są dwa problemy. Raz redukcja. Tamron ma średnicę filtra 72 mm ! To sporo prawda? Teraz jak znaleźć redukcję która miała by np 72/hmm. 26 mm bo one chyba tak mają? Trochę problemem byłoby zamocowanie tego. tym bardziej że jak tam patrzyłem to dużo nikonów plan ma zupełnie inne mocowania. Najlepszym wyjściem byłby Nikon Plan M bo on ma standardowy gwint RMS więc by był mały problem, ale jak inny gwint to już jaja jak nieskończoność także jaja. Na spory czas byłem zapatrzony w dwa obiektywy : Właśnie Nikon M plan lub Nikon Bd Plan. Wyczytałem że optycznie oba są jednakowe z tym że BD plan ma większy dystans ostrzenia i że można go zastosować do czegoś tam jeszcze. No i nie są na nieskończoność więc bez problemu na pierścienie pośrednie i działały by tak jak PZO moje. Teraz jeśli mamy obiektywy na nieskończoność to może być różnie bo może być za ciasno. Dam Wam przykład.
Zdj łowika wykonałem Pzo 10x wraz z najmniejszym pierścieniem pośrednim - bodajże 12 mm. Gdybym nawalił tu tyle pierścieni aby miałobyć 200 mm (tyle rzekomo potrzeba w obiektywie na nieskończoność) to boje się że nie zmieściłbym głowy owada tylko jego fragment nie wiem czy ktoś z Was może mi w tym pomóc czy nie ale mam spore wahanie co do tego a też niestety nie mam kogo zapytać bo ci co tym robią to mają pełne klatki i oni muszą dać więcej pierścieni aby uzyskać taką samą duża skalę jak ja bez połowy pierścieni.
Kolejna sprawa - przeczytałem przejrzałem i te CFN lub CFI Plan Apo sprawdzają się świetnie - mają dużo lepszą ostrość niż u mnie. Wersja Fluor też niczego sobie. Pytanie tylko czy te obiektywy pasowałyby do mojego oświetlenia?! Bo wiem że w mikroskopach są inne oświetlenia niż lampki led lub lampy błyskowe. Chciałbym się uchronić przed tym że wydam np, 2 tysiące a obiektyw będzie nie do użycia bo np. mój sposób oświetlenia nie będzie mu pasował i coś się będzie chrzanić. Tak więc proszę skomentujcie bo naprawdę wiele pytań bez odpowiedzi i nikt nie potrafi mi na nie odpowiedzieć niestety.
Moi znajomi robią podobne fotki jak ja obiektywami M plan i Bd plan i tu wychodzi wiec zastanawiam się czy w ogóle warty ryzykować w coś niesprawdzonego. Bo na dobrą sprawę Wy macie inną technikę fotografowania i to że u Was sprawdza się to świetnie to nie znaczy że będzie się tak samo sprawdzać u mnie No i polecali tą wersję DIC żeby brać ją jak coś.
Nie mam jak tego wszystkiego sprawdzić przyjaciele mogę zamawiać jedynie w ciemno.w tym roku chyba sobie odpuszczę poczytam jeszcze co nieco i może zamiast M/Bd faktycznie będę składał na CFN Plan Apo. ale czekam na odzew i Wasze opinie w sprawie mojego problemu. Pozdrawiam Was serdecznie