Biolog.pl

Kupiłem ostatnio w Casto… „oczko” do zamontowania w półce kuchennej o mocy 600 lm (1 led 8,5 W) z zasilaczem i ściemniacz przelotowy. Po zmontowaniu działa to doskonale. Ściemniacz nie ściemnia do zera, ale w zakresie od słabego oświetlenia dla obiektywu 5x do mocnego oświetlenia dla 40x, o ile nie 60x. Światło jest oślepiające, wiec dobrze zamontować starą przysłonę, która pasuje do wystającego brzegu. Po wyłamaniu z pierścienia montażowego, lampa o wys, ok 4 cm doskonale mieści się pod mikroskopem, a iluminator ma śr. ok 4,5 cm, czyli tyle, co lusterko. Na dole można przykleić dużą, żelazną podkładkę, by zwiększyć stabilność. Za ok.70 zł otrzymujemy iluminator kilkukrotnie mocniejszy od tego, co proponują Chińczycy (ok. 200 lm). Natomiast z przysłoną ma się to, co oni określają czasami jako oświetlenie Koehlera. Ponieważ iluminator jest ruchomy, można nawet centrować oświetlenie. Iluminator nie mruga i można z nim fotografować. Za ok. 400 zł, można mieć studara bino z mocniejszym oświetleniem, niż chiński sprzęt za ponad 1000 zł. Oczywiście jest to nadal tani polski mikroskop i trudno się nim pochwalić przed kimkolwiek – co dla niektórych ludzi bywa decydujące - ale różnica ceny jest spora, nie mówiąc o jakości. Te „oczka” bywają rożnych rodzajów, więc warto pamiętać o wymienionych parametrach.

jarud pisze: ↑

22 sty 2019, o 15:33

Oczywiście jest to nadal tani polski mikroskop i trudno się nim pochwalić przed kimkolwiek

ja bym chętnie się takim pochwalił, dobry sprzęt

A sam wpis bardzo ciekawy, dzięki.

Jarud, bardzo ciekawe no i mocne światło, proste i szybkie w wykonaniu, bez zbędnego zgłębiania się i grzebania się w elektronice
Swoją drogą mógłbyś wrzucić jakieś foto, jak się prezentuje Twój model iluminatora w mikroskopie -)

Pokażcie jak to wygląda i działa. jestem ciekaw jak wygląda alternatywa dla tych wynalazków z allego za 250 zł. Kusi mnie aby zrobić kiedyś na bazie żarówki zabudować jakiegoś leda może ktoś znajdzie prosty sposób jak to zrobić nie niszcząc istniejącego rozwiązania?

Zajrzałem ostatnio na forum i zauważyłem, że temat kogoś zainteresował. Nie wiem, czy phacops będzie usatysfakcjonowany, bo nie chodzi mi o oświetlenie do biolara, czy do innych mikroskopów z wbudowanym oświetleniem żarowym, a do mikroskopów całkowicie bez oświetlenia, z podstawą najczęściej w formie podkowy. Oświetlacz stawia się pod kondensorem i centruje. Bez przysłony strasznie daje po oczach, dlatego dobrze coś takiego wyprodukować, nawet z pustej puszki po napoju oczywiście bezalkoholowym. Oświetlacz ma śr. ok. 4,5 cm, ale po ustawieniu przysłony na obiektyw 40x (otwór o śr. ok 8 mm), oświetlenie słabnie tylko o ok. 1 przysłonę. Oczywiście dobrze w sklepie sprawdzić telefonem, czy światło nie mruga. Nie wszystkie lampki spełniają ten warunek. Typowe żarówki żarowe, takie jak w biolarze lub MB30 mają ok. 200 lm. Oświetlacz należy wyłamać z pierścienia obudowy. Zasilacz jest dołączony do lampy. Ściemniacz przelotowy, nie jest to specjalny ściemniacz do led.

Zdjęcie 1: schemat połączeń. Wymieniłem sztywny kabel między lampą a zasilaczem na bardziej giętki
Zdjęcie 2: opakowanie lampy
Zdjęcie 3: lampa z zasilaczem

To może podpowiem inny sposób.
post737893.html?hilit=studar#p737893
W późniejszej wersji do żarwka została osadzona w oryginalnym gnieżdzie wmontowanym w korpus.
Sama żarówka ma 2 tryby pracy i nawet nie trzeba było używać ściemniacza jedynie włącznik z 2 trybami pracy i trybem jałowym. Włączniki i jak i całe okablowane zostały osadzone w korpusie.

Ta żarówka ma max. 1,5W, trochę za mało na zdjęcia. Są jeszcze latarki czołowe z led cree XM-L 10W. Mają 2 poziomy oświetlenia i zoom. Teoretycznie można z nimi uzyskać oświetlenie Kohlera, po dorobieniu przysłony. Niektóre są montowane do obudowy jednym zawiasem, łatwym do rozkręcenia. Można je dostać od 20 zł. To chyba najlepsze rozwiązanie. Dają ok. 500 lm.

Ilość światła jest dobra. Żarówka jest bliżej kondensora, do tego świeci na wprost a nie jak większość 120 stopni. Dajesz matówkę i naprawdę to się sprawdza. To jest chyba najtańsza metoda konwersji lusterkowego studara na leda