Biolog.pl

Dzień dobry!
Jako swój pierwszy mikroskop kupiłem Levenhuk 320.

> Wstęp - można pominąć <
Szału nie ma, ale szaleć też nie chciałem. Niemniej powoli łapię bakcyla i chciałbym nieco podbić jakość. Zdjęcia robię aparatem dslr. Zrezygnowałem też z dolnego podświetlenia na korzyść paru mocnych latareczek (docelowo jeszcze będę skupiał ich światło soczewkami). W każdym razie na obiektywach 5x-10x przy iso 800 uzyskuję czasy rzędu 1/800, więc jest przyzwoicie, a jak będą soczewki to oczekuję znacznej poprawy jasności. Co wydaje mi się takim najsłabszym ogniwem w moim zestawie aktualnie to obiektywy, stąd pomysł na wątek i pytanie do bardziej zaawansowanych.

> Zasadnicze pytanie <
Jakie obiektywy z przedziału 2x-20x byście mi polecili do fotografii z ww. mikroskopem? Myślę o cenie 100-300 zł za sztukę, ale jeśli są jakieś super po 50zł to nie będę dyskryminował. Także sugestie, żebym zrezygnował z pomysłu wymiany obiektywów, bo to nic nie da - też chętnie przyjmę, bo nie wiem czy dobrze myślę.

Będę wdzięczny za wszelkie opinie i sugestie.

Pozdrawiam serdecznie!

Dobry wieczór,
To całkiem niezły sprzęt na początek. Nie bardzo rozumiem twoje eksperymenty z oświetleniem. Wg opisu, ten mikroskop ma oświetlenie halogenowe 20w, co powinno wystarczyć do normalnej obserwacji i fotografii. Może nie otworzyłeś przysłony w kondensorze? To pytanie nie jest ironiczne, każdy kiedyś zaczynał. Należy również odpowiednio ustawić kondensor. Co do dodatkowego oświetlenia, to ostatnio odkryłem, że w moim biolarze oświetlacz led 5W zrobiony ze starej lampy czołowej i ustawiony pod kondensorem, daje silniejsze oświetlenie, niz oświetlacz wewnętrzny przerobiony na led 13 W. Może coś pominąłem, ale, jak widać, takie eksperymenty mają sens. Może spróbuj z fleszem. Na oświetlaczu umieszczasz kawałek szybki pod kątem 45 stopni, naprzeciw flesz połączony z aparatem. Po kilku próbach ustawisz odp. oświetlenie. Ja tak fotografowałem z prostym kompaktem i tanią lampą typu slave. Błysk z aparatu uruchamiał lampę, bez kabla. Zdjęcia były zupełnie dobre, bez żadnych blików.
Tanie obiektywy 1x, 2x nie mają, wg mnie, sensu. Zdjęcia makro lepiej robić sprzętem do tego przeznaczonym, np tanimi nasadkami raynox. Otrzymywałem w ten sposób zdjęcia, na których ziarnko kiwi wypełniało prawie całą klatkę. Warto też zastanowić się nad tanim mikroskopem stereo pzo za 400-500 zł. Nie wiem natomiast, czy da się na tym robić stacki, bo jest tylko jedno pokrętło makro (z raynoxem jest to możliwe z przerobionym, starym mikroskopem).
Achromaty pzo nie są gorsze od chińskich. Czasami można kupić 20x pzo. Chińskie 20x kosztują ok. 120 zł. Najlepsze są chyba bressery. Obiektywy Delty budzą we mnie mieszane uczucia. Opticon wygląda badziewnie, 20x kosztuje ok 50-60zł. Na poziomie achro obiektywy chińskie, pzo, jena i lomo są podobnej jakości. Dopiero plany coś zmieniają, a i tak mniej, niż się uważa. Popracuj nad techniką oświetlenia, bocznym oświetleniem, DF, COL, polaryzacją. Daje to doskonałe rezultaty, a kosztuje kilka groszy. No i pokaż zdjęcia. Jak masz zamontowany aparat na mikroskopie? To często decyduje o jakości zdjęć.

Masz do wyboru x5 PZO, x10 PZO, x20 PZO można je dostać 50 zł za sztukę. Są lepsze od zwykłych chińskich achromatów. Z nimi dopiero mogą sie równać chińskie plan achromaty których nie dostaniesz w tej cenie. Z tego do epi najlepszy jest x5 za tą cenę. Często stosowany zamiat obiektywu macro zakładany bezpośrednio na aprat.
Z droższych to tylko jedynie ma sens przeskok na Nikon CFN x4 achromat ale to jest już za 500-600zł to już jest kultowy obiektyw do focenia much w epi itd. Gdybyś był zainteresowany mam wszystkie w ofercie.