Biolog.pl

Jest to mój pierwszy post, więc witam serdecznie szanownych Forumowiczów

Mam problem, którego sam nie mogę rozwiązać - może ktoś będzie mógł mnie nakierować na jakiś trop?
W pracy posiadam Zeissa AX10. Niedawno na fotografiach zaczęło pojawiać się zabrudzenie, którego nie potrafię usunąć. Pojawia się ono niezależnie od użytych filtrów i obiektywów. Mimo to przeczyściłem zarówno i filtry, i soczewki źródeł światła. W geście desperacji wymontowałem kamerkę, przeczyściłem jej matrycę, zrobiłem zdjęcie samą kamerką (bez instalowania jej do mikroskopu) i zabrudzenie jest nadal... Nie mam pomysłu, gdzie może być jego źródło... Serwis zeissa nie odpisuje...
Może ktoś ma jakiś pomysł...

Pokręć kolejno każdym elementem optycznym na drodze miedzy swiatlem, a matryca aparatu - jak sie bedzie obracac - masz go (:

skoro niezlezne od obiektywu to te najprawdopodobniej sa ok.

Dzięki za wskazówkę. Jutro usiądę jeszcze raz do tego mikroskopu - dla pewności podłączę mój aparat i zrobię nim zdjęcie i zobaczę czy obraz jest czysty czy nie... dzięki raz jeszcze

Cyt. "...W geście desperacji wymontowałem kamerkę, przeczyściłem jej matrycę, zrobiłem zdjęcie samą kamerką (bez instalowania jej do mikroskopu) i zabrudzenie jest nadal... Nie mam pomysłu, gdzie może być jego źródło..."
Jeśli dobrze zrozumiałem, to zdjęcie jest z kamerki nie podpiętej do mikroskopu?
Źle to widzę, bo wygląda, że mikroskop nic do tego nie ma.
Elektronika w kamerce? Jak przeczyścisz optykę w kamerce, to obraz się trochę zmienia, czy pozostaje taki sam?
Co to za kamerka?

Dzięki Bogusław za odpowiedź. Byłem chory więc dopiero teraz wracam do tematu. Kamerka ma oznaczenia AxioCam ICm1. Niepokoi mnie fakt, że zanieczyszczenie wygląda jak komórki drożdżowe i tu rodzi się pytanie w jaki sposób matryca kamery zrobiła zdjęcie z takim powiększeniem, że widać komórki Jutro mam zamiar zrobić zdjęcie moim aparatem, żeby się przekonać, że mikroskop jest ok. W styczniu może uda się mojemu koledze podrzucić na dzień cyfrową kamerkę mikroskopową i wtedy będę już miał pewność gdzie tkwi problem...

ale jaja - dzisiaj odpaliłem mikroskop i chciałem zrobić zdjęcie komory thoma i potem przekręcić kamerkę w inną pozycję, żeby zobaczyć czy to zanieczyszczenie przemieści się a tu okazało się, że po zanieczyszczeniu ani śladu! Ale jaja... Dzięki wszystkim za odpowiedzi