Zdjęcia AmScope B120
: 14 wrz 2020, o 11:23
W momencie gdy syn pozwolił mi na chwilę dojść do mikroskopu powalczyłem chwilę z załączoną do niego kamerką AmScope MD130 oraz innymi kombinacjami i...
Sama kamerka jest można powiedzieć w miarę OK. Jak dla mnie ma za duże powiększenie własne i nawet z okularem 4x daje czasem za duże powiększenie. Podoba mi się natomiast program do jej obsługi. Jest w pełni zoptymalizowany do mikroskopów (możliwości pomiaru, kalibracji, czy nawet stackowania zdjęć bezpośrednio w programie). Niskie FPS (rzędu max 17 klatek) raczej nie nadaje się do filmowania.
Jako, że "trochę" siedzę w astronomii mam pod ręką kamerę NexImage 5, którą również (przy pomocy DIY złączki) podłączyłem i tu już jest o wiele lepiej, bo mam dużo większy zakres FPS (do 52 klatek) i możliwość binning'u rozszerzającego znacznie pole widzenia. Jednak i tu jest ALE... bo to kamera astro mająca swoje oprogramowanie i swoje ustawienia więc nie otrzymuję z niej obrazu takiego takiego jakbym chciał. Być może to kwestia czasu i przy dłuższym odklejeniu się syna od mikroskopu poustawiam w programie kamery parametry tak by było OK.
I ostatnia opcja to zdjęcia z projekcji okularowej z ręki Samsungiem A8. No i tu jestem zadowolony, bo to co jest w okularze jest i na zdjęciu.
Mam jeszcze parę kamerek internetowych "sprutych" w pierwszych podejściach do astrofoto, kiedy to sprawdzałem czy warto iść w to dalej, i jeszcze je spróbuję przystosować do mikroskopu.
Na razie reasumując - projekcja okularowa daje najlepsze efekty (pewnie do czasu "mania" czasu ) a później jest kamera astrograficzna.
A tak wygląda to na zdjęciach powiększenie chyba wszystkie 400x:
Poniższe zdjęcia w projekcji okularowej BF i samoróba DF Samsung A8
Sama kamerka jest można powiedzieć w miarę OK. Jak dla mnie ma za duże powiększenie własne i nawet z okularem 4x daje czasem za duże powiększenie. Podoba mi się natomiast program do jej obsługi. Jest w pełni zoptymalizowany do mikroskopów (możliwości pomiaru, kalibracji, czy nawet stackowania zdjęć bezpośrednio w programie). Niskie FPS (rzędu max 17 klatek) raczej nie nadaje się do filmowania.
Jako, że "trochę" siedzę w astronomii mam pod ręką kamerę NexImage 5, którą również (przy pomocy DIY złączki) podłączyłem i tu już jest o wiele lepiej, bo mam dużo większy zakres FPS (do 52 klatek) i możliwość binning'u rozszerzającego znacznie pole widzenia. Jednak i tu jest ALE... bo to kamera astro mająca swoje oprogramowanie i swoje ustawienia więc nie otrzymuję z niej obrazu takiego takiego jakbym chciał. Być może to kwestia czasu i przy dłuższym odklejeniu się syna od mikroskopu poustawiam w programie kamery parametry tak by było OK.
I ostatnia opcja to zdjęcia z projekcji okularowej z ręki Samsungiem A8. No i tu jestem zadowolony, bo to co jest w okularze jest i na zdjęciu.
Mam jeszcze parę kamerek internetowych "sprutych" w pierwszych podejściach do astrofoto, kiedy to sprawdzałem czy warto iść w to dalej, i jeszcze je spróbuję przystosować do mikroskopu.
Na razie reasumując - projekcja okularowa daje najlepsze efekty (pewnie do czasu "mania" czasu ) a później jest kamera astrograficzna.
A tak wygląda to na zdjęciach powiększenie chyba wszystkie 400x:
Poniższe zdjęcia w projekcji okularowej BF i samoróba DF Samsung A8