Biolog.pl

Hej:)
Wiem, że mam głupie problemy, ale myślę nad sprzedaniem książek maturalnych, ale.szkoda mi ich sprzedawać:D Wmawiam sobie, że może mi się przydadzą.haha. W sumie dwa lata nad nimi spędziłam to i jakiś sentyment powstał. Planuję iść na stomatologię, więc proszę, żeby jacyś studenci upewnili mnie, że na pewno żaden podręcznik licealny, żadne repetytorium mi się już na studiach nie przyda. Jak to jest?

Miałam ten sam problem, ale dzisiaj zebrałam się w sobie i zrobiłam porządki. Zostawiłam kilka repetytoriów, żeby przypomnieć sobie podstawy w razie co na studiach, a resztę wystawiłam na sprzedaż. Muszę mieć miejsce na np. 5 tomów Bochenka na przyszły rok

Ja jeszcze nie mam tego problemu, matura dopiero przede mną. Ale już teraz czuję, że ciężko mi będzie się rozstać z podręcznikami, arkuszami i repetytoriami. Szczególnie dobrze pracuje mi się z materiałami z tej serii [mod]. Aż trudno uwierzyć, że już niedługo cały stres będzie za mną i to wszystko nie będzie mi potrzebne.

Jak szkoda to jeszcze sobie je zostaw zwłaszcza jakieś ładne, ja sobie pozostawiałam z ulubionych przedmiotów bo też miałam sentyment b

Mam ten sam problem, ale przejrzałam wszystkie które mam i zostawiłam te które wydają mi się być trudno dostępne i ulubione, czyli prawie wszystkie