Biolog.pl

Hej. Mógłby mi ktoś opowiedzieć skrótem jak wygląda poprawa matury? Mam pewne wyobrażenie, ale mogę coś pomijać.

-Trzeba się zgłosić do jakiejś szkoły - czy to musi być szkoła, w której zdawałam maturę, czy jest to obojętne? W którym momencie płaci się za poprawę(50zł zdaje się?)?

-Terminy tak jak w przypadku pierwszej matury? Któregoś września wstępna, w lutym ostateczna deklaracja?

-Czy jeśli poprawiam dwa przedmioty to płacę 100zł za poprawkę, czy drugi jest już bezpłatny?



*No i tutaj pytanko do studentów, czy na ratownictwie, dietetyce, psychologii lub fizjoterapii jest szansa poświęcić ze 4 godzinki dziennie na powtórkę przedmiotów maturalnych zakładając w miarę przyzwoite zaangażowanie podczas wykładów? Który z tych kierunków wybralibyście mając na uwadze poprawę matury?


Wiem, że w tym roku biochem nie pójdzie zadowalająco, zamierzam więc od maja zacząć uczyć się do powtórki, stąd pytanie. Pozdrawiam

Skąd możesz wiedzieć, że w tym roku nie pójdzie Ci dobrze na maturach z biologii i chemii? Tego nie wiesz. Możesz tylko przypuszczać. Równie dobrze może Ci pójść bardzo dobrze. Powodzenia w życiu życzę, jeśli z góry zakładasz, że będziesz poprawiać maturę.

jak bylem na fizjoterapii to nauki nie bylo zatrwazajaco duzo( no oprocz anatomii), ale zajec bylo duzo. Ja w kazdym razie nie poprawilem podczas studiowania fizjoterapii na tyle aby sie dostac, ale kilka innych osob dalo rade. Mi sie udalo dopiero po studiach dostac. Jesli czujesz ze nie dasz rady napisac na tyle dobrze obu przedmiotow to skup sie na jednym. masz jeszcze ponad 2 miesiace. W tym czasie masz czas spokojnie zrobic material z chociazby jednego przedmiotu na tyle zeby dostac wynik pozwalajacy na pisanie za rok tylko jednego. Teraz kwestia twojego wyboru czy to bedzie biologia czy chemia

Piotrr pisze:jak bylem na fizjoterapii to nauki nie bylo zatrwazajaco duzo( no oprocz anatomii), ale zajec bylo duzo. Ja w kazdym razie nie poprawilem podczas studiowania fizjoterapii na tyle aby sie dostac, ale kilka innych osob dalo rade. Mi sie udalo dopiero po studiach dostac. Jesli czujesz ze nie dasz rady napisac na tyle dobrze obu przedmiotow to skup sie na jednym. masz jeszcze ponad 2 miesiace. W tym czasie masz czas spokojnie zrobic material z chociazby jednego przedmiotu na tyle zeby dostac wynik pozwalajacy na pisanie za rok tylko jednego. Teraz kwestia twojego wyboru to bedzie biologia i chemia

Piotr a czy Ty przypadkiem nie studiowalas też stomatologii?
Za którym dostałeś się na lekarski?

Ze względu na problemy natury osobistej musiałam na jakiś czas odpuścić rozwiązywałam arkusze, zadania maturalne, wyżej niż 60% będzie ciężko, matura próbna operonu na 40%. Uczę się sama, co też sprawiało mi przez dłuższy okres trudności, teraz brakuje mi może ze trzech dodatkowych miesięcy, by napisać to dobrze. Wolę pomyśleć z góry o planie B.

Losie. jest luty. Matura jest w maju. Jak ogarniesz, czego się trzeba nauczyć (a co ważniejsze: czego NIE trzeba), to zdążysz.

M&#xE5rran pisze:Losie. jest luty. Matura jest w maju. Jak ogarniesz, czego się trzeba nauczyć (a co ważniejsze: czego NIE trzeba), to zdążysz.

Mårran działasz na mnie jak ulubiony dżin z tonikiem, świat od razu jawi się w lepszych barwach

Miło mi