Biolog.pl

bardzo proszę o pomoc:

co do zad 21 to
automatyzm serca-serce ma zdolność do samopobudzania się

zad 22 nie mam pojęcia

22. Elektrode stymulacyjną wszczepia się w miejscu więzwa zatokowo - przedsionkowego - rozrusznika serca , poniewaz to od niego pochodzi impuls idący do najpierw do węzła przedsionkowo- komorowego- który pobudza włókienka Hissa i skurcz przedsionków , a potem pobudzane są włókna Purkiniego i skurcz komór.

21.Automatyzm pracy serca polega na zdolności do samopobudzania się i uniezależnieniu go od ukł. nerwowego , jest od zależny od impulsu płynącego z węzła zatokowo- przedsiokowego ( pozostałości po zatoce żylnej)

22. Elektrode stymulacyjną wszczepia się w miejscu więzwa zatokowo - przedsionkowego - rozrusznika serca , poniewaz to od niego pochodzi impuls idący do najpierw do węzła przedsionkowo- komorowego- który pobudza włókienka Hissa i skurcz przedsionków , a potem pobudzane są włókna Purkiniego i skurcz komór.

nie zawsze, właściwie dość rzadko. Częściej umieszcza się go w okolicy przegrody międzykomorowej, czyli okolic węzła AV i pęczka Hisa.

sparky pisze:21.Automatyzm pracy serca polega na zdolności do samopobudzania się i uniezależnieniu go od ukł. nerwowego , jest od zależny od impulsu płynącego z węzła zatokowo- przedsiokowego ( pozostałości po zatoce żylnej)

nie jest to do końca prawda, gdyż od układu nerwowego autonomicznego jest układ bodźcoprzewodzący uzależniony w wygenerowaniu właściwego pobudzenia.

Co do uzależnienia od układu autonomicznego - Nie tylko układ bodźcoprzewodzący - mięśniówka również. Cykl pracy serca zależy nie tylko od sygnału zwęzła". Od wpływu neuroprzekaźników zależą tzw efekty inotropowy, dromotropowy, chronotropowy i batmotropowy - odpowiednio dodatni bądź ujemy w zależności od tego czy pobudzony był układ współczulny czy przywspółczulny.
(chodzi o zmianę kurczliwości, szybkości przewodzenia sygnału, pobudliwości, częstotliwości skurczu). A te efekty w dużej mierze zależą od mięśniówki

Kaamil pisze:nie jest to do końca prawda, gdyż od układu nerwowego autonomicznego jest układ bodźcoprzewodzący uzależniony w wygenerowaniu właściwego pobudzenia.

No serce pracuje w miarę autonomicznie, kontrola z zewnątrz jest potrzebna raczej chyba do pubudzania/hamowania.

Sam układ bodźco-przewodzący zbudowany jest tak żesam z siebie generuje bodziec i nie jest mu do tego układ autonomiczny potrzebny. Gdyby serce pozbawić jakichkolwiek wpływów z zewnątrz to pracowałoby ono z częstotliwością ok 90-100/min, a dzięki przeważającemu wpływowi ukł. przywspółczulnego powinna ona wynosić ok 65-75/min (niektóre źródła podają 60-80/min) - oczywiście w spoczynku

dzialanie ukladu bodzco-przewodzacego nie jest uzaleznione od ukl autonomicznego czy tam innego. uklad ten jedynie reguluje prace, a nie determinuje. epinefrynka - no miesniowka tak, ale to takie troche na sile stwierdzenie, chodzi raczej o to, ze miesniowka jestwykonawca zlecen", w tym kontekscie powiedzialabym raczej, ze od receptorow w sercu i na obwodzie (np baroreceptorow) zaleza roznecechy pracy serca, a nie ona sama.

No dobrze - ale co do receptorów na obwodzie (choćby wymienionych przez ciebie baroreceptorów) - ona same wpływają na pracę serca pośrednio - w przypadku baroreceptorów, pobudzenie ich przez nagły wzrost ciśnienia spowoduje w rezultacie (pomijając poszczególne etapy ich odpowiedzi) aktywację układu przywspółczulnego, ale same baroreceptory nie regulują pracy serca w sposób bezpośredni.

Ja miałam na myśli receptory alfa- i beta-adrenergiczne oraz receptory M w sercu, które bezpośrednio wpływają na jego pracę.

[ Dodano: Nie Mar 15, 2009 21:56 ]
A co do mięśniówki - nie ona sama odpowiada za efekty ino-, chrono-, batmo- i dromotropowe a raczej komórki P (komórki węzła SA i AV) i komórki Purkiniego (przewodzące pobudzenie do komórek roboczych), chociaż w typowych komórkach roboczych wymienione wyżej receptory również się znajdują i również wpływają na ich funkcje