Biolog.pl

w podreczniku od biologii podano ze niewielkie czastki obojetne elektrycznie przenikaja przez blone zgodnie z gradientem stezen. ale przeciez w analizie matematycznej interpretacja gradientu jest kierunek najwiekszego wzrostu a nie spadku funkcji, jak mam wiec to rozumiec? bo intuicyjnie wydaje sie ze powinno przenikac wlasnie przeciwnie do gradientu, blad w ksiazce czy w tym przypadku jest inaczej?

Pomyśl o tym od innej strony.
Przyroda dąży do równowagi, nieprawdaż? Znaczy, że dąży do wyrównania stężeń. Z większego stężenia do mniejszego. I w przypadku biologicznym mówi się, ze zgodnie z gradientem stężeń. Nie wymaga to użycia pomp i tym samym energii (bo w przeciwnym razem to byłoby wbrew gradientowi stężeń).
Tyle mi mówiono.

Można to przyrównać do pomieszczenia, przedzielonego na pół ścianą z drzwiami. W jednej połowie jest 300 osób, w drugiej 5. Pozwólmy każdemu poruszać się we własnym tempie i kierunku. Nie ma niczego, co zachwyciłoby wszystkich i spowodowało skupienie w jednym miejscu.
No i teraz wyobrażamy sobie, jak te osoby przechodzą przez drzwi. Z którego pokoju do którego przejdzie więcej - z tego w którym jest ich dużo, czy z tego, w którym jest ich mało.

Gradient stężenia określa kierunek od dużego stężenia do małego.

AnnaW_UO pisze:Gradient stężenia określa kierunek od dużego stężenia do małego.

aha, czyli taki odwrotny gradient niz normalnie, ciekawe ) dziekuje za pomoc

a na przykladzie osmozy, bo o to tez w temacie pytasz (rozpuszczalnikiem niech bedzie woda): po jednej stronie blony polprzepuszczalnej jest wysokie stezenie czasteczek, ktore nie moga przeniknac na druga strone, po drugiej niskie, tez nie moga przenikac. Woda przenika z tej strony, gdzie stezenie jest male w kierunku wysokiego stezenia czsteczek. Czyli zgodnie z gradientem stezen