Biolog.pl

witam
ostatnio nurtuje mnie to pytanie
czy możemy zjeść po prostu jakiekolwiek mikroorganizmy
jak tak, to jakie? i czemu //nie ? dlaczego?

W każdym jedzeniu sa miliony mikroorganizmów i je jemy. Najczęściej giną w żołądku. Pasożyty często przeżywają i atakują organizm.

Ciekawe pytanie Cię nurtuje, bo np w jogurcie takim naturalnym bez dodatku domestosu zapobiegającemu psuciu zjadasz ich całkiem sporo. Podobnie w maślance lub kwaśnym mleku (pałeczki kwasu mlekowego). Są to tzw. PROBIOTYKI.

Są one niezbędne do działania poprawnego naszego układu pokarmowego.

Pozdrawiam
Corvus Cornix

Te bakterie w jogurtach to kropla w morzu tak naprawdę. Przecież nawet wyjałowione jedzenie wyjęte prosto z paczki dotykasz rękoma i sztućcami, na ktorych roi się od bakterii.

Epsilon pisze:Te bakterie w jogurtach to kropla w morzu tak naprawdę. Przecież nawet wyjałowione jedzenie wyjęte prosto z paczki dotykasz rękoma i sztućcami, na ktorych roi się od bakterii.

Tak. Ale bakterie kwasu mlekowego są specjalnie po coś dodawane co nie? I jest ich zdecydowanie więcej niż na blacie stołu.

No w probiotykach ich duzo, w niektorych produktach w sklepie tez, ale te jogurty to taki raczej pic na wode ^^ Wiecej tam cukru i dodatkow niz tego, co bylo w mleku pierwotnie.

Tutaj należy zacząć od tego, że nasz układ pokarmowy zasiedla 10¹⁴ mikroorganizmów.

Epsilon pisze:No w probiotykach ich duzo, w niektorych produktach w sklepie tez, ale te jogurty to taki raczej pic na wode ^^ Wiecej tam cukru i dodatkow niz tego, co bylo w mleku pierwotnie.

Dlatego wspomniałem o jogurtach z dodatkiem domestosu
Natomiast jeśli chodzi o faktyczne jogurty z bakteriami to najlepsze są wiejskie z mleka prosto od krowy.

Tamte oprocz lactobacillusow maja tez sporo paskudztw i grzybow z wymion

W takim razie życzę smacznego Domestosu.

Pozdrawiam
Corvus Cornix

W naszym i na naszym ciele żyje więcej komórek bakterii niż naszych własnych.

Nie wiem jak to wygląda teraz, ale moja ciotka na wsi myła wymiona krowom przed dojeniem. A nawet jak jakaś bakteria została, to i tak szanse na to, że była paskudna są znikome - równie dobrze na własnej dłoni będę miała paskudną bakterię.

Stale zjadamy miliony bakterii i grzybów, to normalne. Dopiero próby jałowienia robią nam kuku.

Można, a nawet spirulina jest nazywana super żywnością.

dziękuje ,ale bardziej mi chodziło o takie. w czystej postaci
jak wyglądałaby taka kolonia (bez dodatków) bakterii
gdyby była duża mogłaby mieć jakiś kształtjedna jest nie do zauważenia chyba że pod mikroskopem ale gdyby tak je skumulować?

i czy bakterie mają jakieś wartości odżywcze? oprócz . funkcji?