Biolog.pl

Zadanie w załączniku. Kompletnie nie wiem jak rozumieć to doświadczenie. Czy chodzi o to, że najpierw bakterie zginęły pod wpływem temperatury? I nie wiem tez po co tutaj ten gazometr, zastanawiałam się czy moze chodzić o to, że sa to bakterie autotroficzne i badając ilość wydzielanego gazu określa się czy bakterie się rozwinęły? Będę bardzo wdzięczna za pomoc.

Dokładnie, chodzi tutaj o jedną z metod sterylizacji - działanie wysoką temperaturą. Wysoka temperatura zabija bakterie na pożywce, natomiast filtr w rurce doprowadzającej powietrze (niezbędne do wzrostu bakterii tlenowych jakich najpewniej użyto w doświadczeniu) zapobiega przedostaniu się dodatkowych bakterii wraz z powietrzem, co zafałszowałoby wyniki doświadczenia.
A ten gazometr to najpewniej po to, aby zapewnić odpowiednie ciśnienie tlenu i powietrza w kolbie

Anthrax pisze:Dokładnie, chodzi tutaj o jedną z metod sterylizacji - działanie wysoką temperaturą. Wysoka temperatura zabija bakterie na pożywce, natomiast filtr w rurce doprowadzającej powietrze (niezbędne do wzrostu bakterii tlenowych jakich najpewniej użyto w doświadczeniu) zapobiega przedostaniu się dodatkowych bakterii wraz z powietrzem, co zafałszowałoby wyniki doświadczenia.
A ten gazometr to najpewniej po to, aby zapewnić odpowiednie ciśnienie tlenu i powietrza w kolbie

Czyli wychodzi na to, że po zakończeniu doświadczenia w kolbie nie powinno być żadnych żywych bakterii. Wiesz może jak w takim razie to zaobserwować?

Na pożywce nic nie wyrośnie.
Kolonie bakterii na pożywce widać gołym okiem

EDIT: tak sobie myślę, że celem doświadczenia może też być badanie skuteczności filtracji powietrza. Ale polecenie wyklucza pójście w tym kierunku.

No tak, wątek z filtracją raczej odpada. Problem wynikł głównie z tego, że nie wpadłam na to do czego potrzebna jest ta wata, ale teraz już wszystko jasne, dziękuję bardzo za pomoc

Nie ma sprawy

Ja tak sobie myślę, że pomysłodawcom tego doświadczenia zapewne chodziło o tą filtrację, tylko autor zbioru tak sobie ułożył zadanie.