Strona 1 z 1

Połowa soczewki

: 15 maja 2015, o 14:05
autor: agusiaczarna22
Jak zrobić takie zadanie:Połowę soczewki przesłonięto nieprzezroczystym papierem. Czy za pomocą tak spreparowanej soczewki można otrzymać obraz przedmiotu? Jeżeli tak, to czym się będzie różnił od obrazu otrzymanego przez nieprzesłoniętą soczewkę?

Re: połowa soczewki

: 15 maja 2015, o 20:51
autor: Adax82
agusiaczarna22,
Dostaniesz połowę obrazu przedmiotu - z zastrzeżeniem, że przedmiot był symetryczny. Jeśli nie był - trudno tu mówić o połowie obrazu. Cechy obrazu przesłoniętego i nie przesłoniętego będą takie same: odwrócony jak był odwrócony, rzeczywisty jak był rzeczywisty, powiększony jak był powiększony.

Re: połowa soczewki

: 25 maja 2015, o 10:40
autor: agusiaczarna22
a czy mogłabym tą odpowiedź znaleźć w jakiejś książce?

Re: połowa soczewki

: 25 maja 2015, o 15:32
autor: Adax82
agusiaczarna22,
Książkę dopiero piszę
Te dywagacje są oczywiste i wynikają z analizy biegu promieni od przedmiotu poprzez soczewkę do utworzenia obrazu. Przeanalizuj zamieszczone poniżej rysunki. Pierwsze dwa powinny być dostatecznie czytelne. Ostatni, to dość nieudolna próba przedstawienia figury płaskiej w aksonometrii, ale powinnaś zrozumieć bo oznaczyłem punkty A,B,C i D przedmiotu oraz punkty A, B, C i D jego obrazu.
Powinnaś zauważyć, że zasłaniając połowę soczewki dostaniemy połowę obrazu, ale pod warunkiem, że figura była symetryczna i osadzona była symetrycznie względem osi optycznej. W przeciwnym razie dostaniemy więcej lub mniej niż 50% obrazu ( przesłaniając 50% soczewki ).

Re: połowa soczewki

: 25 maja 2015, o 20:53
autor: agusiaczarna22
chodzi o to, że mój wykładowca twierdzi, że jest inaczej, że można zobaczyć cały obraz i chcę mu pokazać jakiś dowód, że nie ma racji

Re: połowa soczewki

: 26 maja 2015, o 17:55
autor: Adax82
agusiaczarna22,
Zatem przedstaw jemu te rysunki, niechaj skomentuje. Niech też przedstawi rysunki, które udowadniają jego twierdzenie - to wtedy ja skomentuję. Skądinąd twierdzenie to jest prawdziwe w bardzo szczególnym przypadku: spójrz na mój rysunek 1. Odetnij myślowo jego górną część ( tj. powyżej osi optycznej ) a pozostaw dolną. W tym przypadku mimo zasłonięcia 50% soczewki zobaczymy całość obrazu. Podobnie na rys.2: odetnij myślowo jego dolną część i pozostaw tylko górną. Tutaj będzie podobnie: mimo zasłonięcia 50% soczewki zobaczymy całość obrazu.
Masz też teraz taki problem, że udowadnianie nauczycielowi akademickiemu, że nie ma racji wymaga i dyplomacji i kultury. Bo jak wykrzyczysz na całą aulę, że źle pan to zrobił ! - to masz pozamiatane wcześniej lub później. A jak umówisz się na konsultacje w celu omówienia/zgłębienia problemu - to nauczyciel będzie zadowolony, że przemyślałaś zagadnienie i chcesz to jeszcze skonsultować z nim i przy okazji odpuści Ci inne grzechy", jakby w podzięce za Twoją powściągliwość i skromność. Takie życie Wiem co mówię bo byłem studentem dwóch uczelni i także nauczycielem ( niestety nie akademickim )
p.s. ale dobrze przemyśl te rysunki żebyś dobrze mogła je uzasadniać. Jak potrzebujesz ich więcej to mogę coś dorysować. Co do zaproponowania z nim rozmowy to zacząłbym tak: Są sytuacje, w których pana twierdzenie jest prawdziwe, ale znaleźć można rozwiązania, które tego twierdzenia nie podtrzymują. Proszę zatem o możliwość obronienia mojego stanowiska. - niezłe cukrowanie ?!
Takie życie.

Re: Połowa soczewki

: 27 maja 2015, o 15:01
autor: Adax82
agusiaczarna22,
Mamy tu rozwiązanie kompromisowe: na rysunkach poniżej zobaczysz w jakich sytuacjach zasłaniając połowę soczewki otrzymujemy połowę obrazu ( rys. 1 ) - soczewka jest jednoogniskowa, a w jakich otrzymujemy cały obraz ( rys. 2 ) - soczewka jest dwuogniskowa. W tym drugim przypadku ( ponumerowałem bieg promieni, żeby można to było dokładnie prześledzić ) obraz ukaże się w całości co do rozmiarów czy kształtu, ale jasność tego obrazu będzie zmniejszona ( właśnie o połowę ) gdyż tylko połowa strumienia światła wywołuje ten obraz.