Biolog.pl

Witajcie!
Od nie dawna mam szynszylka i nie chce mi spać w nocy a w dzień śpi =/
Proboje ją przezwyczaic zamykajac ja na nocw klatce. Robi duzo chalasu i nie moge spac, w klatce rano jest wszystko tzw. do gory nogami. Na caly dzien jest wypuszczona z klatki. Pobiega troszke a potem leci za lozko i spi tam reszte dnia. Wiec, czy ona przezwyczai sie i bedzie mi spac w nocy bez problemow a w dzien biegac? Po jej kupnie biegala przez 3 dni w nocy po pokoju bo mi jej zal bylo patrzec jak proboje sie wydostac . Teraz od 4 dni siedzi w nocy w klatce i z mysla moja sie przezwyczaja. Dodam jeszcze ze obecnie jak siedzi w klatce wieczorami, to proboje sie wydostac przez drzwiczki i gryzie prety i lata jak szalona przez pierwsze 15 minut.

Wiec pytania brzmia:
-Czy on sie przezwyczai do spania w nocy a biegania w dzien?
-Czy cos zle robie?
-Czy macie moze jakas inna metode?

Liczę na szybkie odpowiedzi!
Pozdrawiam,
Kuba

szynszyle sa to zwierzeta nocne,to znaczy ze sa aktywne noca. aktywnosc ta mozna ograniczyc przez wieczorne wybiegi,najlepiej o stalej porze aby zwierzatko sie nauczylo i nie szarpalo pol nocy drzwiczek klatki. pozatym szynszyla najlepiej gdy ma towarzysza,jesli jest to towarzysz tej samej płci unikasz wielu kłopotow z niechcianymi ciazami,pierscieniami z futra wokol pieniskow samcow i wielu innych problemow ktore mozesz miec jako niedoswiadczony posiadacz szyli. fajne jest tez kupienie jej kolowrotka,ale o srednicy conajmniej 28-30 cm,wtedy w klatce mała bedzie miec wieksza mozliwosc aktywnosci fizycznej ergo bedzie zmeczona do tego wybiegi i nie bedzie jej sie chcialo szalec po nocach. oczywiscie szynszyle maja rozne charaktery wiec trudno przewidziec czy da sie ja przyzwyczaic do stalych godzin wybeigu i czy ograniczy swoja aktywnosc w nocy,niemniej te porady powinny pomoc:)

Mnie się jednak wydaje, że nie nauczysz szynszyla spać w nocy. Szylki to zwierzęta nocne, więc w dzień śpią, aktywne robią się dopiero wieczorem. Tak jak napisano wyżej, można zmniejszyć aktywność zwierzątka poprzez wieczorny wybieg, ale i tak nie będzie spał w nocy i będzie hałasował. Poza tym zanim się kupi zwierzaczka, należałoby conieco o nim wiedzieć, bo z tego co rozumiem chcesz odwrócić mu życie do góry nogami. To tak jakby Tobie kazał ktoś w nocy biegać, a w dzień zamknąłby Cię do klatki i kazał spać. Ciężko by Ci chyba było, także myślę, że zwierzę się i tak nie przyzwyczai.

Moje zwierzaki sa w nocy spokojne poniewaz każdego dnia wypuszczam je regularnie, tak jak napisała rapsodia, o stałej porze i przez to nauczyły sie ze maja czas biegania a potem juz wiedza ze beda siedziec w klatce. Poprostu tak sie przyzwyczaiły.
No i oczywiscie jak zwierzaki sa dwa to jest lepiej. Przytula sie do siebie i tak odpoczywają, moga sie zajac soba.

Kulecka nie ma z tym problemów. szynszyla przyzwyczaja się w zależności od charakteru. generalnie jeśli okaże się że ma trudny charakterek to polecam stopery do uszu na noc ja się przyzwyczaiłem. żeczywiście dobrym sposobem jest wymęczenie szyli w dzień bo nie zapominajmy że te zwierzęta mają ogromne możliwości adaptacyjne. pomocne mogą być też różne urozmaicenia w klatce typu: kołowrotek, jakieś gałązki itp.

Szynszylki to zwierzęta nocne,więc się nie dziw że chałasuje ja osobiście moją szynszylkę wstawiałam do łazienki do wanny jej klatkę i tam spokojnie zasypiała ponieważ w łazience było ciepło i ciemno od piecyka ja tez miałam kilkadziesiąt nieprzespanych nocy przez Dżestusia )). lub wypuszczałam go na cały dzień do pokicania a w nocy normalnie spał bo był zmęczony ]
Pozdrawiam !

QbaS pisze:-Czy on sie przezwyczai do spania w nocy a biegania w dzien?
-Czy cos zle robie?
-Czy macie moze jakas inna metode?

-Szynszyle to zwierzętanocne-to oczywiste ze w nocy hałasuje a w dzień śpi
To męczące-wiem coś o tym.
-Robisz wszystko doskonale-ale twoje starania nic tutaj nie zrobią.
Szynszyle tak jak chomiki itp. to zwierzęta nocne
-Metod nie mam. Bo nie ma po co.

Udało Ci sie spać z biegająca po pokoju szynszylą? Raz próbowałam pójść na ten kompromis, ale to bydle znalazło sobie zabawe w skakiwaniu na łóżo i czekaniu aż ją zgonie, poza tym bałam się że go zgniote Obecnie zwierza co noc wystawiam z pokoju za drzwi, w ekstremalnych momentach wylatuje do łazienki i w ten sposób udaje mi się przespać noc

Moje szynszylki też chałasuja,ale ja juz sie chyba do tego przyzwyczaiłam Są takie kochane że jestem skłonna przymknąć oko na wiele ich sprawek

Szynszyle są stworzeniami które są najbardziej aktywne w nocy, a w dzień właśnie śpią. Jest to szynszyl młody więc ma też dużo energii, zapewne gdy będzie starszym zwierzakiem będzie mniej ruchliwy. Mój szynszylek Szymek ma ok. 8 lat i przed południem jest bardzo ruchliwy. Po południu zaś ciągle śpi. W nocy też rozrabia, gryzie pręty itp., jednak robi to któcej. Na pewno gdy twój szynszylek będzie starszy zacznie więcej spać i tylko gdy go wypuścisz będzie rozrabiał. Szynszylki mają charakter! Na pewno nic złego nie robisz. Te zwierzęta są już takie, po pewnym czasie się przyzwyczaisz. Pozdrawiam.