Biolog.pl

Jeśli nie chcesz mieć ponownie młodych to tak.Ale powinieneś trzymać je obok siebie w bliskiej odległości.Napewno zrzyły się ze sobą.

Trzeba je rozdzielić. Głównie dlatego, że samica może atakować samca (lub odwrotnie) i tym samym może stać się krzywda maleństwom. Lepiej chuchać na zimne niż później się obwiniać. Ale fakt faktem - klatki samca i samicy z maleństwami powinny stać blisko siebie, żeby samiec z samicą mogli się powąchać,pogadać ze sobą, żeby tatuś widział maleństwa i się do nich przyzwyczajał, itd.

Po za tym-uważam,że szynszyle raczej by za sobą tęsknił jeśli np by się nie widziały.Zawsze przebywały w jednej klatce więc będzie to nowa i nieznana im sytuacja.Zgadzam się z Agusia,

a na jaki okres trzeba rodzielic samca po porodzie samicy i kedy spowrotem mozna go zagnieździc z samiczka i małymi?

Najlepiej jak małe zaczną byc już samodzielne i trochę podrosną.Bo nigdy niewiesz co zrobi samiec.

cornelia pisze:a na jaki okres trzeba rodzielic samca po porodzie samicy i kedy spowrotem mozna go zagnieździc z samiczka i małymi?

Na pewno na jakiś dłuższy czas. Ale pamiętaj, żeby klatkę z samcem trzymać obok klatki z samicą i młodymi. Na bieganie możesz je wypuszczać wszystkie razem, ale pilnuj je bardzo, żeby nic nie stało się młodym, żeby tatuś nie atakował, itd. Jak młode już podrosną i będziesz w stanie rozpoznać ich płeć, to możesz synków dać do klatki z tatusiem, a córeczki zostawić z mamusią .

A czy tatuś czasami nie będzie próbował jakiś niecnych sztuczek?Chodzi mi o:podgryzanie czy wyganianie od jedzenia.

Chciałabym by mój kochany pupilek został ojcem.Co napewno także mu się marzy.Podstawowe pytanie brzmi czy w wieku 1 roku mogę już go używać rozpłodowo?
Chcę do niego dokupić samiczkę lub przygarnąc.Mój Puszorek jest maści czarnej.Jeśli połączyłabym go z samiczką o maści szarej jakie by wtedy wyszły młode?Przypuśćmy także inne maści jak biała,beżowa itp.Jeśli ktoś kiedyś miał takie mieszanki to proszę o odpowiedź.To dla mnie bardzo ważne.

Pozdrawiam

Szara to maść podstawowa (takie szynszyle występują w naturze) szynszyli i u każdego osobnika jest część genów odpowiadających za maść szarą. Nawet krzyżyjąć dwa rasowe osobniki maści czarnej aksamitnej nie otrzymasz tylko czarnych małych. Wówczas jest stosunek 30% osobników czarnych, 30% szarych standartowych i 30% mieszanych. Jeżeli skojażysz czarnego osbnika z szarym tym samym stosunek maści czarnej do szarej zmaleje bo przeważą geny szare. Większość młodych będzie albo szara albo mieszana a czarne to prawdziwa żadkość. Mieszanki z innymi kolorami zadziałają podobnie będą albo szare młode albo mieszane no i raz na pare miotów trafi się osobnik maści czarnej i takiej z którą skojażysz. Tak to mniej więcej wyląda

Wynika z tego,że szara maść to gen dominujący u osobnika.A czarny i inne to geny recesywne?Jeżeli tak to mogę się pomęczyć z krzyżówkami genetycznymi,gdyż je przerabiałam.

Wynika z tego,że szara maść to gen dominujący u osobnika.A czarny i inne to geny recesywne

Dokładnie

Bardzo jestem ciekwy co wyjdzie z czarnego szyszorka (taki jak twój) i beżowego (samiczki)