wątpliwości związne z doświadczeniem - proszę o pomoc
: 5 lut 2009, o 20:46
Witam wszystkich:)
Miałam za zadanie zrobić przynajmniej dwutygodniowe doświadczenie. Wybrałam, zrobiłam, jednak mam teraz pewne wątpliwości.
Moje doświadczenie ogolnie jest o wpływie składników znajdujący się w wodzie do podlewania na kiełkowanie i wzrost łodygi, jako roślinkę wybrałam rzeżuchę. Zasadziłam więc ją w pięciu miseczkach (na wacie) i podlewałam : 1.wodą przegotowaną, 2.wodą z kranu, 3.wodą z 10% octem (stężenie octu = 2,6), 4.wodą z solą (stężenie = 2,6) i 5.wodą z cukrem ( stężenie również = 2,6).
I teraz się zastanawiam, czy jest dobrze, bo teoretycznie zmianie miał ulec tylko jeden czynnik, i niby go zmieniłam, ale na różne. I czy tak jest poprawnie? Zastanawia mnie również, czy dobrze zrobiłam, że rzeżuchę podlewałam od początku tymi różnymi roztworami. Czy to jest błąd? Powinnam na początku podlewać normalną wodą? Bo w hipotezie przyjęłam, że również na kiełkowanie.
Wiem, że są tu osoby, które się na tym znają, a ja po raz pierwszy robię takie coś i bardzo prosiłabym o pomoc i rozwianie moich wątpliwości. (Do oddania pracy mam jeszcze półtorej tyg.,więc jakieś zmiany mogłabym wprowadzić)
Pozdrawiam:)
Miałam za zadanie zrobić przynajmniej dwutygodniowe doświadczenie. Wybrałam, zrobiłam, jednak mam teraz pewne wątpliwości.
Moje doświadczenie ogolnie jest o wpływie składników znajdujący się w wodzie do podlewania na kiełkowanie i wzrost łodygi, jako roślinkę wybrałam rzeżuchę. Zasadziłam więc ją w pięciu miseczkach (na wacie) i podlewałam : 1.wodą przegotowaną, 2.wodą z kranu, 3.wodą z 10% octem (stężenie octu = 2,6), 4.wodą z solą (stężenie = 2,6) i 5.wodą z cukrem ( stężenie również = 2,6).
I teraz się zastanawiam, czy jest dobrze, bo teoretycznie zmianie miał ulec tylko jeden czynnik, i niby go zmieniłam, ale na różne. I czy tak jest poprawnie? Zastanawia mnie również, czy dobrze zrobiłam, że rzeżuchę podlewałam od początku tymi różnymi roztworami. Czy to jest błąd? Powinnam na początku podlewać normalną wodą? Bo w hipotezie przyjęłam, że również na kiełkowanie.
Wiem, że są tu osoby, które się na tym znają, a ja po raz pierwszy robię takie coś i bardzo prosiłabym o pomoc i rozwianie moich wątpliwości. (Do oddania pracy mam jeszcze półtorej tyg.,więc jakieś zmiany mogłabym wprowadzić)
Pozdrawiam:)