Strona 1 z 1

Problematyczna hipoteza

: 29 sie 2016, o 23:30
autor: nieuk
W zbiorze zadań Pana Czarnockiego jest doświadczenie z dwoma moczarkami kanadyjskimi ( zdjęcie w załączniku). Według odpowiedzi prawidłową hipotezą do tego doświadczenia jest Produktem fotosyntezy jest tlen". Moje pytanie brzmi dlaczego nie może być Światło jest niezbędne do zachodzenia procesu fotosyntezy"

Re: Problematyczna hipoteza

: 30 sie 2016, o 10:11
autor: AnnaWP
Moim zdaniem obie są poprawne. Myślę, że w kluczu podano po prostu jedną z opcji.

Re: Problematyczna hipoteza

: 30 sie 2016, o 11:25
autor: Adax82
Może przesadnie komplikuję, ale:

- jakby szkolnym przykładem na wykrywanie obecności tlenu jest zanurzanie zapalonej zapałki do fiolki, ale wtedy zapałka nie pali się ( bo przed chwilą też się paliła ) a rozpala znacznie większym płomieniem. Jeśli zapałka paliłaby się tak samo to byłby test na wykrywanie powietrza.
- światło jest niezbędne dla procesu fotosyntezy - to oczywiście prawda, więc powinni to zaliczać jako odpowiedź prawidłową.

Re: Problematyczna hipoteza

: 30 sie 2016, o 12:51
autor: AnnaWP
W praktyce - powodzenia z wyciąganiem probówki spod wody i wkładaniem żarzącego się czegokolwiek. Nigdy nie udało mi się tego zrobić.

Re: Problematyczna hipoteza

: 30 sie 2016, o 14:23
autor: pesel
nieuk pisze:"Światło jest niezbędne do zachodzenia procesu fotosyntezy"
Mnie taka hipoteza wydaje się dziwna w świetle (nomen omen) definicji procesu fotosyntezy. Nie możemy stawiać hipotezy, że proces z definicji zachodzący pod wpływem światła zachodzi pod wpływem światła.

Re: Problematyczna hipoteza

: 30 sie 2016, o 16:30
autor: kaja1656
pesel pisze:Mnie taka hipoteza wydaje się dziwna w świetle (nomen omen) definicji procesu fotosyntezy.
Aż zajrzałam do Campbella żeby zobaczyć czy w definicji nie ma nic o tlenie. No cóż, pozostaje mieć nadzieję, że na maturze nie trzeba będzie się zastanawiać który fakt jest bardziej oczywisty.

Re: Problematyczna hipoteza

: 30 sie 2016, o 18:58
autor: Adax82
Czy światło jest niezbędne do procesu fotosyntezy ?
Światłem nazywamy tę część promieniowania elektromagnetycznego, które jest widzialne dla człowieka. Właśnie - dla człowieka. Bo w świecie roślin i organizmów zwierzęcych jest już inaczej.
W zakresie promieniowania elektromagnetycznego rośliny - w procesie fotosyntezy - korzystają z dwóch jego pakietów: czerwone do podczerwieni oraz niebieskie do miękkiego nadfioletu. Zarówno nadfiolet jak i podczerwień nie są widzialne przez człowieka, ale są widzialne przez niektóre zwierzęta jak i rośliny ( widzenie przez rośliny - w sensie reagowania ).
Jest na Discovery film gdzie pokazują nowoczesną farmę upraw roślin, w zamkniętej hali, gdzie jedynym oświetleniem są lampy LEDowe z diodami czerwonymi ( 75% ) i niebieskimi ( 25% ).
Oczywiście rośliny wystawione na działanie tylko nadfioletu i podczerwieni też będą podlegać fotosyntezie - ale tego wcześniej nie wiedziano, gdyż nie istniały narzędzia do badania/określania długości fali promieniowania elektromagnetycznego. Dlatego światło - w powszechnym rozumieniu jego definicji - nie jest niezbędne dla procesu fotosyntezy, gdyż fotosynteza może zachodzić także bez użycia światła widzialnego. Należałoby zgeneralizować taką tezę: fotosynteza zachodzi przy użycie promieniowania elektromagnetycznego, którego część stanowi światło widzialne.
Tak już na marginesie i dla zainteresowanych - są w sprzedaży na powszechnie wiadomym portalu gotowe lampy LEDowe ( zestaw obu barw ) właśnie do oświetlania roślin w pomieszczeniach całkowicie zamkniętych. I osiągają one największą sprawność liczoną jako stosunek nakładu energii do wydajności fotosyntezy - w czym tkwi ich niekwestionowana przyszłość.

Re: Problematyczna hipoteza

: 30 sie 2016, o 20:41
autor: nieuk
Adax82 pisze:Czy światło jest niezbędne do procesu fotosyntezy ?
Światłem nazywamy tę część promieniowania elektromagnetycznego, które jest widzialne dla człowieka. Właśnie - dla człowieka. Bo w świecie roślin i organizmów zwierzęcych jest już inaczej.
W zakresie widzialnego promieniowania elektromagnetycznego rośliny - w procesie fotosyntezy - korzystają z dwóch jego pakietów: czerwone do podczerwieni oraz niebieskie do miękkiego nadfioletu. Zarówno nadfiolet jak i podczerwień nie są widzialne przez człowieka, ale są widzialne przez niektóre zwierzęta jak i rośliny ( widzenie przez rośliny - w sensie reagowania ).
Jest na Discovery film gdzie pokazują nowoczesną farmę upraw roślin, w zamkniętej hali, gdzie jedynym oświetleniem są lamy LEDowe z diodami czerwonymi ( 75% ) i niebieskimi ( 25% ).
Oczywiście rośliny wystawione na działanie tylko nadfioletu i podczerwieni też będą podlegać fotosyntezie - ale tego wcześniej nie wiedziano. Dlatego światło - w powszechnym rozumieniu jego definicji - nie jest niezbędne dla procesu fotosyntezy, gdyż fotosynteza może zachodzić także bez użycia światła widzialnego.
Czyli hipoteza przeze mnie zaproponowana byłaby nieprawidłowa z tego względu, że doświadczenie potwierdzałoby informację nieprawdziwą? O ile ktokolwiek by się w to aż tak zagłębiał na poziomie licealnym

Re: Problematyczna hipoteza

: 31 sie 2016, o 09:38
autor: AnnaWP
Czy ja wiem. Doświadczenia typu czy światło jest niezbędne do przebiegu fotosyntezy są klasyczne w czasie edukacji, nie widzę tu sprzeczności.
Przecież nie chodzi o odkrycie naukowe, a o tok rozumowania, a w czasie edukacyjnej prezentacji - o pokazanie i dotknięcie, zamiast czytania teorii.

Re: Problematyczna hipoteza

: 31 sie 2016, o 23:11
autor: Adax82
I AnnaW_UO ma rację.
To, że poprzednio pozwoliłem sobie na dywagacje przekraczające poziom matury i liceum - to dla zainteresowanych.
Ale trzymajmy się tejże matury.