Biolog.pl

W wakacje kupiłam akwarium(112 l) do którego wkrótce wprowadziły się 3 młode skalary 2 brzanki rekinie 7 neonek(teraz 6 - jednej podczas czyszczenia akwarium chyba coś przez przypadek zrobiłam) oraz dwa małe glonojady(jeden był bardzo powolny i wyglądał na osłabionego ok miesiąc po kupieniu umarł z niewiadomych przyczyn). Wszystko było dobrze przez te 8 miesięcy a teraz 2 skalary(czarny i czarno biały) zaczęły bawić się w rasistów atakując białego podgryzając go i ganiając, biedny nie ma gdzie się schować przed prześladowcami. Dużo czytałam w internecie o tym i zdaje sobie sprawę że akwarium za małe, ale według mnie żaglowcom które mają ok 8 cm takie akwarium starcza.

Co mogę zrobić z tym problemem bo naprawdę nie miło patrzeć na takie prześladowanie. Proszę o pomoc.

Po pierwsze - neony i skalary to najgorsze połączenie.D Neony są przysmakiem żaglowców.D Po drugie - podgryzania nie wyeliminujesz, może wprowadź pokarm żywy? Rureczniki, czy coś.

Nie no konfliktów pomiędzy skalarami, a neonkami nie było, nikt nikogo nie zjada. Czytałam, że skalary łączą się w pary i wtedy atakują resztę, czy kupno partnera/partnerki nękanemu pomoże? Tylko problem jak ja płeć mam rozpoznać.

Rozpoznanie płci u skalarów jest bardzo trudne - u małych rybek (skalary dorastają do 15cm) nie ma możliwości jej rozpoznania (chociaż może jest, ale trzeba być specjalistą - ja byłem akwarystą przez 8 lat i nie wiem, jak się to robi [u większych sprawdza się garb na nosie]).

Jeśli nie zjadają, to znaczy, że są małe - poczekaj aż podrosną.D