Biolog.pl

Jak uwaŻacie, po którym kierunku sa lepsze perspektywy po skończeniu studiów? Please o naskrobanie paru zdań dlaczego uwaŻacie Że lepiej jest po biologii/analityce. Pzdr

mysle ze jesli chodzi o zabrobki i szanse na znalezienie pracy to bedzie podobnie, tyle ze calkiem inna ta praca bedzie w zaleznosci od tego co wybierzesz. Powinienes sie zastanowic co Cie bardziej interesuje biologia czy chemia (analityka to glownie chemia). No i jaka prace bys wolal wykonywac po studiach

&#x17Cabka pisze:mysle ze jesli chodzi o zabrobki i szanse na znalezienie pracy to bedzie podobnie, tyle ze calkiem inna ta praca bedzie w zaleznosci od tego co wybierzesz. Powinienes sie zastanowic co Cie bardziej interesuje biologia czy chemia (analityka to glownie chemia). No i jaka prace bys wolal wykonywac po studiach

zgadzam sie z żabką, ja jestem na III roku biologii, z nauki jestem bardzo zadowolona, a analityka nawet przez mysl mi nie przeszla , ehh ta chemia , wystarczajaco duzo jest jej na biologii, ale do przejscia. a znalezc prace prawie po kazdych studiach jest trudno , powtórze kilka razy cytowane słowa trzeba kombinować

rowniez zgadzam sie z zabka. Najpierw zainteresowania a pozniej, gdzie wiecej zarobie

ps. zawsze mozna skonczyc obydwa kierunki

No ja teŻ sie zgadzam z Wami :-) Przede wszystkim zainteresowania, decyzja przemyślana chyba - analityka. Interesuje mnie głownie, moŻna powiedzieć Że tylko człowiek, tak więc gdzie będzie tyle anatomii, fizjologii, genetyki, hematologii, badań klinicznych jak nie na analityce. W sumie po biologii tez moŻna starać się o tytuł diagnosty, ale po co studiować botanikę, zoologię , fizjo zwierzątek i inne dla mnie nieinteresujące dziedziny, do tego robić specjalizacje. I tak za rok pewnie wyląduję na lekarskim takŻe ułatwie sobie droge analityką, przepisza mi łaciński, biofiz i pare rzeczy. Ale dzienks bardzo za odpowiedzi, upewniłem się tylko w swojej decyzji. PS. ¯ycze sukcesów w studiowaniu, a patrząc Że studiujecie z powołania, to sukcesy zapewne przyjdą :-) Pzdr

Jakimi wy wszyscy jestescie idealistami sprobujcie wykarmic zainteresowaniem rodzine alebo wytlumaczyc dzecku dalczego ma gorszy rower niz jego koledzy

Vinci ale to ze ktos studjuje to co lubi wcale nie znaczy, ze musi zarabiac 700 zl brutto miesiecznie przy 12 godzinnym dniu pracy. Wiesz w zyciu trzeba kombinowac, czasami wystarczy miec troche inicjatywy i sily przebicia. No ale niestety wiekszosc ludzi po tzw mniej prestizowych studiach z gory zakolada ze dobrej pracy nie znajda, albo czeka az ta praca sama do nich przyjdzie. niestety takie rzeczy to tylko w erze Pozatym zawsze mozna znalesc kompromis pomiedzy BYC a MIEC, a nie na sile pchac sie na studia ktore nas kompletnie nie interesuja. Sory ale jak patrze na moich znajomyc, ktorzy ida na medycyne tylko dlatago, ze to prestizowy kierunek i niezle kasa to.ltzgroza I ja sie niedziwie ze ludzie sie boja leczyc w tym kraju a sytuacja w szpitalach wyglada jak wyglada

pozdr. dla tych, ktorzy jednak kieruja sie czyms wiecej niz kasa przy wyborze stodiow

Ale to przecież nie jest tak, że jak pójdziesz na biologię to grób mogiła, żadnych perspektyw i trzeba kombinować jak koń pod górę żeby znaleźć pracę! Czy idąc na analitykę masz od razu zagwarantowaną pracę? Chyba nie.
A prawda jest taka, że po analityce najszybciej znajdziesz pracę w jakimś szpitalnym laboratorium za 1000 zł maksymalnie, a jak bedzisz miał/a trochę więcej szczęścia to w prywatnym laboratorium albo klinice za niewiele większe pieniądze. A po biologii też nie lepiej - doktor na uniwerku zarabia ok. 2 tys zł, a np. moja kuzynka po biologii molekularnej właśnie odbywa staż i ma 1500 zł na rekę.
Więc jak widzicie nic nie jest jednoznaczne.

Anik, ale mi nie chodzilo o to, ze po biologii to grob mogila a po analityce to zyc nie umierac. Po kazdych studiach mozna znalesc ciekawa i niezle platna prace, tylko po niektorych to jest latwiejsze, a po innych trzeba sie troche bardziej wysilic ( wg mnie i biologia i analkityka naleza do tej drugiej grupy) ale dla chcacego nic trudnego

Rzeczywiscie jesli nie dziagna Cie roslinki i zwierzatka, a czlowiek to lepiej idz na analityke zanim na biologii doczekasz sie wyboru tego, co Cie pasjonuje, to bedziesz wygladal jak ja czyli 12 kg mniej po 3 semestrach

Żabko, nie chodziło mi tylko o twoją wypowiedź, ale o ogół wypowiedzi w tym temacie. Można znaleźć ciekawą i dobrze płatną pracę (jak na nasze polskie realia) po biologii, ale na pewno nie znajdzie jej ten, kto tylko narzeka, że po tym kierunku to zero perspektyw i żadnych szans wyżywienie rodziny i nie raczy ruszyć czterech liter aby się wysilić i jej poszukać, bo sami pracodawcy do drzwi pukać na pewno nie bedą.

anik pisze:Żabko, nie chodziło mi tylko o twoją wypowiedź, ale o ogół wypowiedzi w tym temacie.

ale chyba miedzy innymi o moja, wiec wyjasniłam o co mi chodziło

anik pisze:Można znaleźć ciekawą i dobrze płatną pracę (jak na nasze polskie realia) po biologii, ale na pewno nie znajdzie jej ten, kto tylko narzeka, że po tym kierunku to zero perspektyw i żadnych szans wyżywienie rodziny i nie raczy ruszyć czterech liter aby się wysilić i jej poszukać, bo sami pracodawcy do drzwi pukać na pewno nie bedą.

dokladnie

Bagatha, ja w ogóle nie doczekałbym się tego co mnie interesuje na biologii, bo jak sprawdziałem program na bioli UMCS to o człowieku jest chyba tylko anatomia i antropologia. No moŻe pośrednio fizjo zwierząt. Ale z tą wagą to faktycznie nie zazdroszczę. Ja studiowałem rok Ochrone ¦rodowiska na KUL-u (o DŻizys jaki nudny kierunek) i przytyłem prawie chyba 7 kg w trakcie sesji zimowej. No ale mimo Że to łatwe studia (a podobno 1.rok jest jednym z najgorszych na O¦) to wolę studiowac coś co mnie jednak interesuje. No ale lekarski mnie nie chce, więc po sprawdzeniu programu wiem Że analityka będzie dla mnie prawie idealna, do tego będzie to Akademia Medyczna, co juŻ w ogóle jest dla mnie zachęcające i swoistym wyróznieniem