Biolog.pl

witam,
czy może ktoś wykonał lub chce mi pomóc w ułożeniu planu nauki do olimpiady? Potrzebuje zająć sobie wakacje I jeśli ktoś mógłby napisać albo rozpiskę w konkretnych datach lub chociaż ile na co poświęcił średnio i z czego korzystał ( w jakiej kolejności, jak sie za to zabrał- stopniowo, wszystko na raz? najpierw podstawy i powoli rozszerzanie?) to byłbym bardzo wdzięczny

P.S. Napisałem to w czasie przeszłym, ale jakby co również mile widziane posty obecnych uczestników

Najpierw materiał z liceum do perfekcji - to podstawy.
Potem zaopatrz się najlepiej w Biologię Villego i ją często przeglądaj - to podręcznik z większą wiedzą (ale na pewno nie taką jak inne pozycje z literetury zalecanej nas stronie OB). W moim przypadku kolejnym krokiem były Krótkie Wykłady i czasopisma popularnonaukowe typu Świat nauki, Wiedza i życie, a także ogrom pozycji z listy OB których do tej pory jeszcze nie czytałem dokładnie (Biochemia Stryera, Atalas anatomii Abrahamsa, Immunologia Laska itd.). Według mnie trzeba bardzo stopniowo poznawać tą wiedzę (od bardziej ogólnej do tej najbardziej specjalistycznej). Na Villeego miesiac Krótkie Wykłady to okres około 4-5 miesiecy zeby dobrze sie zapoznac i coś umieć. Podręczniki specjalistyczne niech cię narazie nie zajmują bo się przerazisz ogromem wiedzy. Ważne żeby robić SYSTEMATYCZNIE - ja ucze sie co najmniej 3 godziny nawet do 7 z przerwami dziennie. Jak masz czas to bierz się za ww. czasopisma i serie książek popularnonaukowych z listy literatury
Życzę dużo wytrzymałości i chęci bo będą ci bardzo potrzebne

szweykowscy to trauma? to jedyna ksiazka jaka przeczytalam do ob i mi sie podobala

zapewniam, ze na studiach bedziesz mogl do woli zaczytywac sie w swych ukochanych [w/w dziedzinach] nauk. :p
znienawidzisz bardzo szybko prawdopodobnie

A co trzeba zrobić, żeby zgłosić się do olimpiady biologicznej? Czy w 3 klasie już nie jest za późno?

Oj za późno Zgłaszasz się właściwie rok wcześniej.


Dziękuję wszystkim za ciepłe słowa oraz porad kilka Bo właśnie się zorientowałem dlaczego (oprócz tego, że moja nauczycielka zniechęca mnie do przedmiotu wykładzikami") odechciało mi się bio"- nie polecam uczenia się na sprawdzian z jakieś biblii . Cóż, wakacje bd ze pewnością biologią owładnięte I tak myślałem, że zanim zabiorę się za coś z górnej półki (patrz: książki naukowe) przejrzę chociaż vademecum LO i bd lecieć działami dalej Ogólnie to jakieś porady co do nauki ktoś jeszcze może dorzucić? I oczywiście jeśli ktoś jeszcze chciałby się podzielić swoimi planami to czekam, bo właśnie planuję zabrać się za układanie dokładnego planu: jaki dział, kiedy, ile i jak Jeszcze raz dzięki i czekam na więcej!

to ja mogę polecic moj system, któy się sprawdził
po pierwsze- nie nastawialam sie na sukces
po drugie- moja metoda bylo doczytywanie do lekcji- tematu, ktory byl poruszany na zajeciach- w innej ksiazce. dodam ze nie byly to zadne ksiazki bardzo naukowe i na wiele wyzszym poziomie. do Villego zajrzalam kilkanascie razy- kazdy mial o nim zle opinie [do lo za trudny, na studia zbyt ogolny]. i sie udalo. doczytywanie sukcesywne przez 3 lata dalo rezultaty

jak jestes dobry i zalezy ci tylko na finaliscie
to spokojnie wystarcza podreczniki z operonu, pwn, i biologia vilego

oczywiscie jeszcze masa testow

krotkie wyklady to jak dla mnie tylko zeby byc w czolowce laureatow

Moim zdaniem te wszystkie pozycje trochę przesadzone. na pewno Immunologia Laska jest już wyższą szkołą jazdy, a na ostatniej OB było raptem jedno pytanie o alergię i IgE D Do tego wystarczyło przeczytać podręcznik do liceum. Faktycznie Krótkie wykłady są fajne, ale też bez przesady z dokładnością przerabiania tego ogromu materiału Zabrałam się za Biochemię z tej serii i jest ok, momentami zbyt szczegółowo nawet jak na OB.
Lepiej znać materiał z liceum perfekt niż czytać nie wiadomo co.

Może dopowiem: lubię mieć wokół siebie różne książki, bo zawsze uzupełniam wiedzę z różnych źródeł, a czasami czegoś nie rozumiem, sięgam po inną książkę i tam jest to dobrze wytłumaczone. Co do Villeego szczerze powiem, że nie zawsze rozumiem, co oni tam piszą. Więc uzupełniam sobie np Morfologią Szweykowskich, a teraz robię Biochemię z Krótkich wykładów, ale większość informacji omijam, bo są naprawdę zbędne. W Villim nie podobała mi się ekologia, cytologia w porządku, rośliny nawet, zwierząt nie ruszyłam, czlowieka uzupełniłam Hoserem

Ok, piszecie, że trzeba mieć perfekcyjnie opanowany materiał z liceum. Jakie w takim razie książki trzeba się zaopatrzyć, żeby po ich przeczytaniu ze zrozumieniem móc sobie powiedzieć, że liecealny materiał ma się opanowany wystarczająco na 2 etap OB?