Biolog.pl

Witam !
Mam ambitny plan - studia medyczne : kierunek lekarski.
Jestem w drugiej klasie i zabrałam się za pisanie pracy badawczej, jednak obawiam się jednej rzeczy.
Jeżeli włożę całą swoją energię na naukę biologii to napiszę słabo maturę z chemii.
Moja poprzedniczka ze szkoły mocno mi odradza udziału.
Co Wy możecie mi poradzić ? Jak wygląda u was sytuacja ?
Musze zaznaczyć, ze i tak wkładam całą energię na naukę bio i chem i ciężko mi to idzie, a olimpiada to moje marzenie. Mam swoje obawy co do tego, ale nauczycielka uważa, że powinnam dać radę.

Na pytanie, czy warto brać udział, musisz sobie odpowiedzieć sama. Myślę jednak, że jeżeli naprawdę się tym interesujesz i sama chętnie sięgasz do literatury biologicznej, to masz spore szanse . Według mnie olimpiada biologiczna jest dosyć specyficzna. Nie wymaga ona bowiem od ucznia wyłącznie suchej wiedzy, ale przede wszystkim umiejętności jej wykorzystania i logicznego myślenia. Spróbować na pewno nie zaszkodzi, a nawet, jak się nie uda, to już masz powtórzony materiał do matury . Nawet, jeżeli typ zadań olimpijskich znacznie odbiega od maturalnych. Najważniejsze, to pozytywnie myśleć i się nie zniechęcać

Powodzenia

BlaBlues, dziękuję za ciepłe słowa : ) Nie powiem, zmotywowały mnie : )

To bardzo się cieszę, że mogłam pomóc i zmotywować ambitna licealistkę W końcu, jeżeli nie spróbujesz, to się o tym nie przekonasz, a o marzenia warto zawalczyć .