Biolog.pl

Cześć

Czy to prawda ,że jesli osoba z komisji ktora ocenia prace badawczą nie jest pewna co do ilosci pkt jaka powinna przyznac, konsultuje sie z innymi oceniajacymi i liczba punktow jest wspólnie podejmowana?

Bardzo proszę o odp.

Nic o tym nie słyszałam, ale kto tam wie co naprawdę się dzieje Osobiście, wydaje mi się, że to jednak jest ocena recenzanta - jednego, a nie kilku. A o jakichś prawnych zapiskach nic mi nie wiadomo

Nie powinno tak być. Jednak w sytuacji, kiedy np. różnica punktów przyznanych przez szkołę i przez recenzenta jest znacznie różna, może być powołany drugi recenzent. Nie powinien znać punktacji przyznanej przez inne osoby.
Ostatecznie decyduje komisja, w skład której nie wchodzą recenzenci.

AnnaW_UO pisze:Nie powinno tak być. Jednak w sytuacji, kiedy np. różnica punktów przyznanych przez szkołę i przez recenzenta jest znacznie różna, może być powołany drugi recenzent. Nie powinien znać punktacji przyznanej przez inne osoby.

Dokładnie mnie taka sytuacja spotkała ze własnie byla duza rozbierzność punktów i oceniał mnie drugi recenzent. Tylko własnie zastanawiałam sie czy to w ogole jest zgodne z prawem D
Na szczescie i tak przeszlam do kolejnego etapu

Dzieki za odp

Oczywiście, TO właśnie jest zgodne z prawem. Jest to dobra praktyka, bowiem niweluje ewentualność niesprawiedliwej oceny.
Im więcej recenzentów, tym wpływ jednego stronniczego jest mniejszy.