Biolog.pl

"Wpływ jonów ołowiu i bizmutu na kiełkowanie nasion, wzrost i rozwój pszenicy zwyczajnej (Triticum vulgare), owsa zwyczajnego ( Avena sativa L.) i żyta zwyczajnego (Secale cereale)."

Mój plan jest taki - w następnym tygodniu dostanę dopiero dostęp do wagi analitycznej w celu odmierzenia ilości soli i będę mógł zacząć robienie pracy. Na dwa dni zamoczę nasiona w słoikach z wodą i daną ilością soli do napęcznienia, potem je zasadzę w doniczkach z ziemią zmieszaną z odmierzoną ilością soli.

Zabrałem się w sumie późno, bo są już wakacje a mogłem to zrobić w roku szkolnym. I pewnie już trochę późno na sadzenie zbóż. Moje pytani brzmi następująco, czy coś z tego wyjdzie(wyrośnie w ogóle? ) i czy nie wziąłem się za to za późno? Ogólnie czy plan tej pracy jest dobry? Jeszcze pytanko co ile podlewać takie zboża?

Z literatury znalazłem na razie tylko:
Bajguz A. Piotrowska A. - Ćwiczenia z toksykologii środowiska Białystok 2005
Szafer W. Rośliny polskie"

Czy możecie mi polecić jeszcze jakąś literaturę pomocną w moim temacie pracy?

Większość akademickich podręczników do fizjologii roślin.
Pamiętaj, że tematem jest wpływ metali NA ROZWÓJ czyli możesz spokojnie w dyskusji odnosić się do danych dotyczących typowego wzrostu roślin.

Żeby pszenica wyrosła w miarę dobrze, potrzebuje jakieś 2 tygodnie - będą już pierwsze liście i w miarę sensowne źdźbło. Przy dobrych warunkach.
Podlewaj w miarę potrzeb, zależy to od pojemnika, wilgotności, podłoża. Między 3 razy w tygodniu a raz w tygodniu - naprawdę to bardzo zależy.

Plan jest dobry, a żeby było poważniej - odważ nasiona przed i po namoczeniu.

Przemyśl też, jak ocenisz ten wzrost i rozwój. Nie wystarczy tylko na oko stwierdzić, że jedne wyższe, drugie niższe. Przyda się linijka, można zmierzyć całkowitą długość pędu. Można na koniec rośliny wyjąć, opłukać korzenie i zważyć świeżą masę. Można policzyć liście i zmierzyć ich długość, a nawet zmierzyć powierzchnię. Potem jakieś średnie policzyć i już coś sensownego.

Dokładnie tak chciałem ocenić rozwój, linijką, zważyć itd. ale już o tym nie pisałem. Dzięki wielkie.