Biolog.pl

Z góry powiem co i jak. Obecnie jestem uczniem 2 klasy LO, w tym roku startowałem po raz pierwszy w olimpiadzie. Niestety moja praca badawcza nie zakwalifikowała mnie do kolejnego etapu, więc jestem zmuszony startować po raz kolejny w 3 klasie i tutaj teraz zacznę moje pytanie. Poniżej dołączę listę książek, które udało mi się już przerobić. Polecicie jeszcze jakieś? Zalezy mi nie tylko na tych z czystą teorią, ale także jakieś zbiory testów do powtórek (w końcu to okrągły rok więc szkoda by było zapomnieć czegoś).

- Ville i Camphell (wybrane tematy)
- repetytorium Danowskiego, wszystkie 3 tomy
- seria Bukały
- seria Witowskiego z biologii
- Genetyka krótkie wykłady
- Zarys fizjologii człowieka PZWL
- Anatomia i fizjologia człowieka Michajlik PZWL
- Botanika Szweykowscy, oba tomy
- 3 tomy podręczników z Nowej Ery
- Zbiór zadań testowych. Olimpiada biologiczna BioMedica
- Biologia. Wybór testów Persona, oba tomy
- Tablice biologiczne Adamantan
- Biologia. Jedność i różnorodność (Wybrane tematy)
- atlas anatomii człowieka, konkretnego tytułu nie pamiętam
- repetytorium maturalne Operonu Biologia. 2015"
- testy z OB z lat 1997-2014
- arkusze maturalne z poprzednich lat

z góry zakładam przeczytać wnikliwie Villego i Biologię jedność i różnorodność".

Wszystko to już masz przerobione? Wspaniale, życzę powodzenia z pracą w przyszłym roku, szkoda, że aktualne zasady eliminują wiele osób które posiadają bardzo dużą wiedzę . Dołożyłabym jeszcze, gwoli ugruntowania wiadomości, jakieś serie podręczników, głównie Operon i Nową Erę . Notatki z lekcji I.Żelazny też są niezłe, zwłaszcza cytologia i botanika

Hej! Dopiero rozpoczynam swoją przygodę z biologią oraz Olimpiadą Biologiczną (1 klasa LO heh), więc dosyć dziwnie wyglądałyby próby pouczania ciebie tutaj, jednakże przerobienie systematyki Szweykowskich - no po prostu , nie wiem co mam ci odpowiedzieć, gdyż dla mnie jest to abstrakcja, ta książka jest chyba grubsza od Potopu i wydaje mi się, iż tak dokładnych pytań na OB nie ma. Co do zbiorów obejrzyj kolekcję 3 książek Bukały z wydawnictwa Omega.

Natomiast teraz przechodzę do czegoś innego a swoją wypowiedź będę budował na kanwie mych doświadczeń z konkursami (wiem, wiem - gimnazjum to farsa przy materiale z liceum) i to w dodatku z historii . Otóż jak ktoś wie jaki zakonnik bił posłów po głowie (heheh), czy ile ton złota Grzymułtowski zawiózł do Moskwy ( ) to szacun, ale jak nie ma pojęcia, kiedy był ostatni hołd pruski, no to sorry, ale nic nie osiągnie, chyba, że mu się dadzą wygadać na ustnym (którego nie ma ). Ogólna konkluzja jest taka, że na początku trzeba opanować podstawy, potem rozszerzać, szczególnie zagłębiając się w swoje ulubione działy. Złe jest także podejście, że muszę wystartować, muszę osiągnąć sukces - ja to chcę, a jeśli nie ma we mnie pasji, to będzie bardzo trudno. Zajrzyj także tu: podstawowa-literatura-na-ob-wybor-ksiaz ... t39734.htm

Jak będziesz miał jeszcze jakieś pytania, to wal śmiało
P.S. Ma ktoś jakieś doświadczenia z Brain Bee?

Słyszałem jeszcze, że warto zajrzeć do Bezkręgowców Jury i tutaj kolejne pytania. Książkę widziałem tylko na zdjęciu. Czy to najnowsze wydanie z biała okładką i owadami na niej znacząco różni sie od wydań starszych? Czy w książce położony jest nacisk na systematykę jak w II tomie Botaniki Szweykowskich, czy raczej spotkam się tam z opisami fizjologicznymi i anatomicznymi bardziej ogólnych grup ?

Jura i jego robaczki są nawet przyjemne, ale tylko we wstępach do poszczególnych jednostek systematycznych, dalej omawia on poszczególne gromady, rodziny itd. Tak więc warto przejrzeć najważniejsze grupy systematycznie pod względem bardziej budowy i fizjologii niż dla samej przyjemności poklasyfikowania, ale czyż nie lepiej zajrzeć do chociażby Rajskiego (t. I omawia to samo co w książce do LO, tylko o wiele bardziej poszerzone więc lepiej korzystać z Jury wybiórczo).
Chyba jest jeszcze nowe wydanie, bodajże niebieskie. Natomiast stare jest chudsze o 200 stron, a co do zawartości to nie mam pojęcia, kiedyś szukałem w bibliotece, ale zostałem powiadomiony, że książka uległa samodestrukcji

A aspekty bardziej chemiczne? Myślicie, że Harper jest odpowiedni? A tak poza tym to ostatnio OB zaczęła lubować się w biotechnologii.

Harper jest pisany bardziej pod kątem medycznym, z kolei Stryer to cegła nad cegłami. Skoro tak lubisz biochemię zajrzyj do Krótkich wykładów lub Biochemii Bańkowskiego (ale nie zagalopowuj się we wszystkim tak zbytnio, naprawdę przeczytaj cały tamten wątek i mądre rady kolegów). Cóż, widać OB zwraca swe miłosierne, rozanielone oblicze w stronę młodych dziedzin biologii

Odnośnie biotechnologii to wiedza podręcznikowa i Campbell powinno wystarczyć?

Bardzo polecam Podstawy biologii komórki Albertsa. Bardzo przyzwoicie wszystko wytłumaczone. Niezwykle dużo rysunków, schematów .
Jedyny minus to taki, że tom pierwszy jest niedostępny, ale w I to praktycznie genetyka.