Biolog.pl

Hej, przygotowuje pracę badawczą o grzybobójczej aktywności czosnku na drożdże wygląda to mniej więcej tak: do wody dodaje cukier na pożywkę dla drożdży a potem określone ilości przeciśniętego przez praskę czosnku i następnie dodaje drożdże i zgodnie z założeniem czosnek powinien spowolnić rozwój drożdży ale im więcej go dodaje tym intensywniejszy jest rozwój drożdży. Nie wiem co robię źle, powtarzałam 3 razy i za każdym razem to samo
Czy ktoś z Was wie czy robie gdzieś błąd? Z góry dziękuję za odpowiedź

A to nie jest tak, że czosnek jest bakteriobójczy, a nie grzybobójczy?

w wielu publikacjach jest opisany jako środek bakterio i grzybobójczy

Fitoncydy, m.in. allicyna zawarta w czosnku są zarówno bakterio-, grzybo-, jak i pierwotniakobójcze.

Może akurat tym grzybom nie szkodzi? Nie to trujące co trujące, ale to co nas akurat truje w tym stężeniu i czasie działania.

Bo drożdże w ogóle nie będą się rozwijały na samym cukrze, pisałem o nich pracę rok temu, i musiałem wymyślać z miesiąc, żeby zaczęły mi się dzielić (dopiero na wodzie peptonowej). Więc czosnek pewnie działa tutaj jako te brakujące części pożywki (związki azotu i fosforu)

Chyba, że źle zrozumiałem, i dodajesz nie zwykły cukier.

I jak mierzysz rozwój drożdży? bo to, że one np. robią więcej co2 nijak się ma do wzrostu ilości/wielkości komórek.