Strona 1 z 2

czy jestem ojcem??pomozecie?

: 15 gru 2008, o 10:21
autor: sylwester
otoz sprawa jest taka2 tala temu urodzil mi sie syn-podobno mojmam 21 lat-mam wyrazny dolek w brodzie,uslyszalem ze to nie jest mozliwe zeby moj Marek nie mial dolka bo ta ceche dziedziczy sie zawsze po ojcui tu zaskoczenie,a kasy na test dna nie mampomozcie -jako znawcy genetyki. bo jesli to nie moje dziecko to.wrrrrrr

Re: czy jestem ojcem??pomozecie?

: 15 gru 2008, o 13:43
autor: Jakusz
Nie ma czegoś takiego jak dziedziczeniepo ojcu lubpo matce rozważając typowe cechy somatyczne. Cechy dziedziczy się po obojgu rodzicach, niezależnie o czym mówimy. Nie da się określić w prosty sposób ojcostwa po obserwacji JEDNEJ cechy.

Nie pamiętam, czy dołek w brodzie jest cechą dominującą czy recesywną, ale zakładam, że objawienie się tej cechy może nastąpić w różnym wieku. Dziecko ma dwa lata, trzeciorzędowe, męskie cechy płciowe pojawiają się podczas dojrzewania (jeśli istnienie takiego dołka jest z płcią i to męską, związane). Co więcej, nawet jeśli jest cechą dominującą, to względem każdej cechy, człowiek posiada dwie kopie genu ją warunkującą. Co to znaczy? Otóż to, że mając tą cechę (która w założeniu niech będzie dominująca i warunkowana jest tylko jednym genem) możesz mieć genotyp Aa gdzie A-wystąpienie dołka a-brak dołka. U Ciebie cecha występuje bo posiadasz jedno duże A, ale synowi przekazujesz tylko jedną kopię (czyli albo A albo a). Swojemu synowi mogłeś przekazać a, matka również jeśli ma genotyp aa, albo nawet Aa. W ten sposób cecha ta u syna nie wystąpi.

A znasz może grupę krwi swojego dziecka? Co prawda jest to ograniczona informacja o ojcostwie, ale może pomóc. Test i tak musiałbyś zrobić żeby się przekonać.

[ Dodano: Pon Gru 15, 2008 14:46 ]
To samo dotyczy innych cech, na które mógłbyś zwrócić uwagę np. kolor oczu. Po takich cechach nie da się w prostej linii określić ojcostwa, bo są one dziedziczone często wielogenowo tzn w sposób bardziej skomplikowany niż zero-jedynkowy tj. wystąpienie cechy, bądź jej brak.

Re: czy jestem ojcem??pomozecie?

: 15 gru 2008, o 15:46
autor: Savok
Nie pamiętam, czy dołek w brodzie jest cechą dominującą czy recesywną
jest dominujaca.
JakubikF pisze:objawienie się tej cechy może nastąpić w różnym wieku
zazwyczaj okolo 8 - 12r.z. w tym przypadku. Wtedy kosci twarzy sa juz na tyle mocno uksztaltowane, ze zaczyna byc widac dolek.

Re: czy jestem ojcem??pomozecie?

: 15 gru 2008, o 22:06
autor: sylwester
hm.wlasnie poczytalem o cesze dominujacej i recesywnej,ale nie do konca wiem czy dominujaca tak jak w roslinach( spojrzalem na prawa Mendla)ujawnia sie zawsze?w pierwszym pokoleniu w ktorym matka dolka nie ma a ojciec maczy jest roznica akurat w tym przypadku-przeciecia na brodzie-ze chlopiec powinien odziedziczyc po mnie ta ceche-jako dominujaca,i czydominujaca oznacza ze musi ja miec bedac moim dzieckiem do powiedzmy wieku dojrzewania,czy moze tez jej nie miec to trudneniewiele z tego rozumiemi czy z dziewczynka byloby inaczej?w mojej rodzinie bracia majacydolki"-maja chlopcow zdolkami",ale corka brata dolka nie mapamietam tez jak w szpitalu jakis lekarz zapytalCzy to aby na pewno pana syn? glupio mi sie zrobilozapytalem_dlaczego mysli ze nie?odp.brzmiala-Bo tak ma pan rozdzielona brode ze to juz powinno byc widacdzwonilem dzis do brata i pytalem w ktorym roku mieli dolki jego chlopcy,i co sie dowiedzialem?-OD ROCZKUdzieki z gory za wyrozumialosc,PISZCIE ,Moze to nie jest regula?i moj syn ma w/g genow prawo by nigdy nie miec dolka?

Re: czy jestem ojcem??pomozecie?

: 15 gru 2008, o 22:31
autor: milka.1985
sylwester, lepiej napisz nam grupę krwi swoją, dziecka i matki dziecka to wtedy można nawet wykluczyć ojcostwo

Re: czy jestem ojcem??pomozecie?

: 15 gru 2008, o 22:31
autor: Savok
Jest to cecha jednogenowa i powinna sie u niego objawic. Brak dolka u dziewczat wynika z roznicy w budowie koscca. Podobnie jest w przypadku malych dzieci. Dziecko moze miec ta ceche, ale moze byc nie widoczna i pokazac sie, jak kosci sie rozwina.

Gdyby takie cechy pozwalaly na okreslenie ojcostwa nikt nie bawilby sie w badania krwi lub DNA.

Nikt ci nie odpowie na tej podstawie na twoje pytanie.

Re: czy jestem ojcem??pomozecie?

: 15 gru 2008, o 22:42
autor: Padre Morf
Savok pisze:Nikt ci nie odpowie na tej podstawie na twoje pytanie.
Zwłaszcza, że jeśli uznał dziecko i tak jest pozamiatane - matka może kroić z niego kasę na poczet alimentów.
Sąd argumentu o dołeczkach nie weźmie na pewno pod uwagę - tylko DNA albo badania krwi. Jeśli nie stać Cie na testy DNA zastanów się nad badaniami grup krwi - taniej a daje 95% pewność co do wykluczenia.

Re: czy jestem ojcem??pomozecie?

: 16 gru 2008, o 09:22
autor: Jakusz
sylwester pisze:w pierwszym pokoleniu w ktorym matka dolka nie ma a ojciec maczy jest roznica akurat w tym przypadku-przeciecia na brodzie-ze chlopiec powinien odziedziczyc po mnie ta ceche-jako dominujaca,i czydominujaca oznacza ze musi ja miec bedac moim dzieckiem do powiedzmy wieku dojrzewania,czy moze tez jej nie miec
Dołek jest cechą, równajmy ją do piosenki nagranej na płycie. Każdy z ludzi, w rozważanym przypadku, posiada dwie takie płyty, na których nagrana jest piosenka. Piosenka występuje w dwóch rodzajach=tonacjach, na jednej płycie może być nagrana albo w tonacji D-dur (=obecność dołka) albo C-dur(=brak dołka). Płyty różnią się też głośnością. Powiedzmy, że płyta z nagraną piosenka w tonacji D-dur jest o wiele głośniejsza od tej w tonacji C-dur. Posiadasz dwie takie płyty, które są odtwarzane zawsze razem. Jeśli ta piosenka w tonacji D-dur jest głośniejsza to zagłuszy tą odtwarzaną w tonacji C-dur(=objawienie się dołka). Tej drugiej nie będziesz słyszał. Swojemu synowi dałeś tylko jedną taką płytę z nagraną piosenką i było 50% szans, że dostanie tą głośniejszą lub tą cichszą. Jeśli od Ciebie dostał tą cichszą a matka miała również dwie ciche, to dziecko dostało dwie ciche płyty w tonacji C-dur to odtwarzana piosenka, cicho, będzie słyszalna tylko jako ta w tonacji C-dur, nie ma płyty która by ją zagłuszyła tak żebyś usłyszał D-dur (czyli twój dołek). Efekt - dołka nie ma, choć syn Twój.

Mówię tylko, że tak MOGŁO być, a nie, że taka sytuacja zaistniała w Twoim przypadku.

Re: czy jestem ojcem??pomozecie?

: 3 lut 2009, o 21:56
autor: linnvv
A nie dałoby się sprawdzić pokrewieństwa za pomocą elektroforezy?
Wystarczy trochę poszperać po internecie.

Re: czy jestem ojcem??pomozecie?

: 3 lut 2009, o 22:04
autor: Savok
I przepraszam do tego aparatu chcialbys wlozyc co? palec?

Re: czy jestem ojcem??pomozecie?

: 14 lut 2009, o 20:48
autor: mrowek
włos albo naskórek

Re: czy jestem ojcem??pomozecie?

: 14 lut 2009, o 21:36
autor: badger
sodek pisze:włos albo naskórek
i chcesz to połozyć na żel?

Re: czy jestem ojcem??pomozecie?

: 15 lut 2009, o 11:32
autor: Savok
Ludzie sie CSI naogladali i wydaje im sie, ze tak sie to robi