Biolog.pl

Witam.
Chciałbym się zapytać, czy komórka bakterii, gdy zetknie się z antybiotykiem, to czy jej DNA ulegnie szybkiej zmianie tak, że jej potomstwo na przykład zyska na odporności na dany antybiotyk? Czy też może działa to za zasadzie mnożenia, potomstwa, ewolucji oraz mutacji, gdzie potomstwo dopiero może być odporniejsze, lub wrażliwsze? Chciałbym się zapytać, jak to właściwie wygląda?

Generalnie moje pytanie brzmi, czy bakteria po zetknięciu się z antybiotykiem może zmienić swoje DNA?

Pozdrawiam!

Nie bo ewolucja tak nie działa.
Nie tworzy zmian DNA zależnie od potrzeby.

Problem z lekoopornością (nie odpornością!) bakterii polega na tym, że przechowują sobie takie przypadkowo użyteczne geny jak np. trawienie dodatkowego pokarmu albo oporność na coś w plazmidach. Te, które takich genów nie mają, nie są oporne.

Podając antybiotyki zabijamy wszystkie bakterie nieoporne, a oporne przeżyją i to one później zasiedlą nasz organizm, dlatego ważne jest, aby odpowiednio dobierać antybiotyki i aby nie przerywać kuracji, bo może wyselekcjonujemy bakterie z jakąś opornością, które by zostały zabite przy pełnej kuracji - ta ostatnia opcja to trochę z głowy.

Z czasem sami wyselekcjonujemy bakterie oporne na znane nam antybiotyki.

Ciekawi mnie tylko czemu napisales zamiana DNA na cieplo

DNA nie zmieni sie w minute, jest to raczej dlugotrwaly procec i oczywiscie to tez jest pojecie wzgledne. Czas pokolonie dla E.coli to ok 20minut, co znaczy ze co jakies 20minut bakteria na nowo syntetyzuje swoje DNA. Jesli antybiotyk nie dziala bakteriobojczo, to po pewnym czasie zaczna pojawiac sie komorki odporne na jego dzialanie. Podczas syntezy pojawiaja sie bledy - mutacje, jesli dotycza one genow bialek zwiazanych z metabolizmem danego antybiotyku, lub genow kodujacych bialka na ktore dziala ten antybiotyk, to taka komorka bedzie przezywac, podczas gdy inne padna labo beda rosly wolniej. Jesli dany antybiotyk powoduje mutacje to proces moze byc szybszy. W przypadku niektorych antybiotykow bialka odpowiedzialne za odpornosc sa kodowane ale geny nie ulegaja ekspresji, dopoki nie pojawi sie antybiotyk. Jednak nie jest to zmiana sekwencji DNA a tylko regulacja ekspresji. Cos mi dzwoni ze w przypadku transpozonow dochodzi czesto do rearanzacji kaset odpornosci. Od kolejnosci ich ulozenia zalezy stopien ekspresji danych genow i taka rearanzacja moze zajsc spontanicznie na skutek dzialania enzymu. To skutkowaloby zmiana sekwencji DNA ale jest to sytuacja specyficzna.

OPORNE!

Odporność to cecha zwierzaków - immunologia, przeciwciała itd.
Bakterie są oporne.

A tak ogólnie, to też mnie ciekawi to ciepło.

No i druga sprawa - to, że cokolwiek działa mutagennie, nie znaczy, że działa w celowy sposób. Nie będzie od razu tworzyć się gen oporności, może wytworzyć się dowolna mutacja, w tym większość niekorzystnych dla fitnes.

Opornosc to tez cecha zwierzakow np studentow i niektorych innych ludzi

Ano tak
i jakby się zastanowić, to przewodników (może nie górskich, ale miedzianych na przykład)

No bo studentek to chyba nie bardzo

O studentkach nic mi nie wiadomo, etyka zabrania