Strona 1 z 1

DO WSZYSTKICH POSIADACZY SZYNSZYLI!

: 9 maja 2007, o 18:17
autor: Samanta
Chcem abyscie to co przeczytacie uznali za przestorge i dobra rade.
Kazdy z was odwiedzajacy te tematy jest (lub bedzie) szczesliwym posiadaczem szynszyli, tego jakze cudownego zwierzaczka a zarazem oddanego towarzysza.
Chcem dlatego powiedzec wam ze kazda zwloka z wizyta u weterynarza w przypadku nieciekawego satnu szynszyla moze byc dla niego smiertelne w skutkach.
Ja zlekcewazylam pierwsze objawy z nadzieja ze to tylko chwilowe. Gdy stan sie gwaltownie pogorszyl nie bylo juz szans aby Szyszka z tego wyszla.

Badzcie dla swoich szynszyl najwspanialszymi opiekunami.

Pozdrawiam

Re: DO WSZYSTKICH POSIADACZY SZYNSZYLI!

: 24 wrz 2007, o 17:35
autor: szynszylek
czy ty masz szynszyla ?

Re: DO WSZYSTKICH POSIADACZY SZYNSZYLI!

: 3 lis 2007, o 20:49
autor: Predator713
smutna istoria. ja odrazu jak widzę coś niepokojącego sprawdzam w internecie o co chodzi i czy można to sqamemu leczyć. z przegrzania ją urtowałem. na e-szynszyli była masa takich porad.

Re: DO WSZYSTKICH POSIADACZY SZYNSZYLI!

: 9 lis 2008, o 18:39
autor: Xcav8
Samanta pisze:Chcem abyscie to co przeczytacie uznali za przestorge i dobra rade.
Kazdy z was odwiedzajacy te tematy jest (lub bedzie) szczesliwym posiadaczem szynszyli, tego jakze cudownego zwierzaczka a zarazem oddanego towarzysza.
Chcem dlatego powiedzec wam ze kazda zwloka z wizyta u weterynarza w przypadku nieciekawego satnu szynszyla moze byc dla niego smiertelne w skutkach.
Ja zlekcewazylam pierwsze objawy z nadzieja ze to tylko chwilowe. Gdy stan sie gwaltownie pogorszyl nie bylo juz szans aby Szyszka z tego wyszla.

Badzcie dla swoich szynszyl najwspanialszymi opiekunami.

Pozdrawiam

Ja byłem do dzisiejszej nocy właścicielem mojego kochanego przyjaciela. Umarło (tak jest, niezdechło ani niepadło tylko umarło) zgasło moje maleńkie światełko, nocą, o 3:33 po 5,5 latach rozjaśniania mojego życia Poszedłem ze światełkiem do weterynarza o dwa, a do właściwego weterynarza o trzy dni za późno. Dziś światełko miało mieć cewnikowanie lubzwiadowcze otwieranie jamy brzusznej". Nabrzmiało mu podbrzusze - okolice jąderek. I zmylił mnie, ponieważ identyczne historie (niesiusianie i niekupkanie, osowiałość, niejedzenie, niepicie i tę koszmarną, różowo - czerwonawą opuchliznę) miewał już 3 razy wcześniej i po dwóch dniach obrzęk zanikał ale tym razem było zupełnie inaczej.
Dlatego podpisuję się pod powyższym, choć nic już z tego mojemu światełku, mojemu kochanemu Nikusiowi nie przyjdzie.

Re: DO WSZYSTKICH POSIADACZY SZYNSZYLI!

: 20 gru 2008, o 19:19
autor: Dorcia55
Hej mam pytanie bo dzis kupilam szyszorka raczej mama mi kupila na prezent i chcialam sie spytac czy moge go dzis wypuscic na spacer po mieszkaniu?

[ Dodano: Nie Gru 21, 2008 18:51 ]
Błagam prosze o odpowiedz

Re: DO WSZYSTKICH POSIADACZY SZYNSZYLI!

: 28 paź 2010, o 23:00
autor: monia85_siedlce
Xcav8, mam pytanie czy wiesz co to za choroba była Twojego szynszyla? bo u mojego jest to samo

Re: DO WSZYSTKICH POSIADACZY SZYNSZYLI!

: 28 paź 2010, o 23:12
autor: Zielona cytryna
Xcav8, pisał to 2 lata temu, raczej Ci więc nie odpowie.
Najlepiej idź do weterynarza jak najszybciej. Nie ma co ryzykować.

Re: DO WSZYSTKICH POSIADACZY SZYNSZYLI!

: 10 wrz 2011, o 11:53
autor: szyszeklodz
ile kosztuje wizyta u weterynarza? z szynszylem oczywiscie

Re: DO WSZYSTKICH POSIADACZY SZYNSZYLI!

: 10 wrz 2011, o 11:57
autor: Stalowy
Nie znam się na tym i sam nie miałem z taką wizytą styczności ale przypuszczam że kilkadziesiąt złotych.