Biolog.pl

Czy ktoś z Was (zdających maturę w 2011) wybiera się na takowe? Jeśli tak to jakie miasto?

Kraków - nie warto no chyba ze przez cale liceum nic nie robiłaś i teraz chcesz się uczyć. Lepiej te 4/6 godziny w sobotę poświecić na samodzielna naukę która da Ci znacznie większe efekty. Jeśli masz problemy z jakimś zagadnieniem to spytaj nauczyciela albo idź na korki.

Ja żałuje bo na początku zajęcia prowadzone były ciekawie ale potem widać było że wykładowcy odpuszczają sobie a na samym końcu to w ogóle zaczął się dramat - łączenie grup letnich i zimowych oraz tłok na sali skutecznie utrudniał jakakolwiek naukę.

Nie polecam.

Ja się zastanawiam Kraków
dashler, a ile kosztuje taki kurs choc rozumiem z Twojej wypowiedzi, że to nie były dobrze zainwestowane pieniądze .

BTW. Martyna mamy ten sam avatar tylko mój jest powiększony

wojta121, dziękuję

Ja płaciłem 1440zl za biologie i chemie. Więcej info na stronie instytutu.

Naprawdę miałem potem wyrzuty sumienia od lutego że dałem się nabrać na marketing".

Wypowiem się jeszcze na temat ich materiałów - są to najzwyklejsze notatki z podręczników opernu które każdy w miarę rozgarnięty uczeń może wykonać i NIE zawierają całego materiału do matury z chemii a tym bardziej z biologii (no chyba że podstawowej). Rysunki w nich zamieszczone to tragedia - zwykła kserokopia (czarno biała) z któregoś z podręczników licealnych oraz bardzo niskiej jakości wydruk - w większości obrazki są nieczytelne co zgłaszałem organizatorowi ale materiały nie uległy poprawie).

Gabriella - do zobaczenia na wydziale chemii!

dashler, o kolega z roku? jak miło.
A (jeśli oczywiście można spytac), decyzja o zapisaniu się na kurs była spowodowana checią dostania się na medycyne bądź farmacje ?

Spowodowana bardzo złe prowadzona chemią w szkole ale nie ukrywam że chciałem iść na medycynę gdy zapisywałem się na ten kurs. Jednak w trakcie roku szkolnego trochę zweryfikowałem swoje marzenia i teraz bardziej mi się widzi inżynieria biomedyczne albo biotechnologia.

Jeśli chcesz mogę Ci udostępnić materiały z kursu za darmo bo wstyd za to pieniądze brać a naprawdę na nich od razu się poznasz w co się pakujesz.

A ma kolega prawa autorskie do w.w materiałów

Czy ktoś chodził na takie kursy w Lublinie? Warto?

A czy ktoś się orientuje, czy istnieje możliwość chodzenia tylko na jeden przedmiot (Kraków). Bo z chemii jestem zielona zupełnie, natomiast na biologii bym się pewnie wynudziła śmiertelnie.

p.s. może zróbmy sobie krakowski kurs samodzielnie? Zebrać 5 osób i każda przygotowuje temat, wykłada, pokazuje zadania)

Można chodzic tylko na jeden przedmiot

taki kurs to byłaby na pewno dobra mobilizacja, jak rozumiem mowa jest o chemii?

Tak mają to tam napisane, że zrozumiałam, że to jest jeden kurs biologia+chemia, za 1500 zl

Swoją drogą wydaje mi się, że dysponując taką kwotą na cele maturalne lepiej jest jednak raz na jakiś czas pójść na dobre korki. Ale różne są opinie.

Gabriella, o tym kursie to tak rzuciłam bez zastanowienia, ale rzeczywiście, myślę, że gdyby udało się przeskoczyć jakieś organizacyjne przeszkody, to miało by to sens.
Moja koleżanka w mieście na drugim końcu Polski się właśnie tak przygotowywała - 5 z 6 osób z tej grupy się dostało
Nie tylko chemia, jeśli znalazłyby się osoby które zdają i to i to, to czemu nie?
Ja cały czas nawijam o chemii, bo na razie jestem z niej kompletnie zielona, natomiast z bioli mam skończone studia, więc nie stresuje mnie ona aż tak bardzo

A to nie jest właśnie biologia i chemia za 2000zł? Tego się chyba nie rozdziela. przynajmniej ja tak rozumiem