Biolog.pl

Witam, który z tych kierunków jest lepszy do przeziomowania i poprawy matury rozszerzonej z biologii i chemii, żeby dostać się na lekarski w przyszłym roku. Podaję program studiów obu kierunków, proszę o opinie studentów obu kierunków oraz tych, którrzy poprawiali maturę

BIOLOGIA

semestr I
Matematyka ze statystyką - 65
Chemia ogólna i analityczna - 75
Anatomia roślin - 45
Histologia zwierząt - 15
Różnorodność i ewolucja roślin zarodnikowych - 60
Ewolucja i systematyka bezkręgowców - 105
Język obcy - 60
Wychowanie fizyczne - 30
BHP i ergonomia - 5

semestr II

Chemia organiczna - 70
Biologia komórki - 75
Ewolucja i systematyka strunowców - 60
Ewolucja i systematyka roślin zalążkowych i grzybów - 90
Język obcy - 60
Wychowanie fizyczne - 30
Fauna regionalna bezkręgowców - 30
Florystyka - 30

CHEMIA MEDYCZNA

semestr 1

ochrona własności intelektualnej - 15
wstęp do przedsiębiorczości - 30
przedmiot humanistyczny I - 30
technologia informacyjna - 30
BiHP i ergonomia - 15
biologia ogólna - 30
matematyka - 90
chemia ogólna - 105

semestr 2

wychowanie fizyczne - 30
przedmiot humanistyczny II - 30
metody statystyczne w chemii - 30
fizyka - 60
chemia organiczna - 60
chemia nieorganiczna - 105
botanika farmaceutyczna - 45
podstawy anatomii i fizjologii - 30

Po planie zajęć widać, że chemia medyczna to trochę g*wno jest, ja bym wybrał biologię, albo typową chemię, bo dobre, typowo naukowe kierunki, nawet do skończenia, zrobienia doktoratu, pracy badawczej etc.

Tylko mi nie chodzi o skończenie któregoś z tych kierunków, a jedynie przygotowanie do matury i powtórzenie wiadomości z liceum

Więc materiał na studiach różni się znacząco od tego co działo się w liceum. Czasami można się spotkać z opiniami, że wiedzia ze studiów wręcz utrudnia poprawę matury )
Ale jeśli chcesz coś wykorzystać na maturze to pewnie wybrałbym biologię.

nie możesz sobie w domu powtórzyć? Studia Ci niczego nie ułatwią.

Batha pisze:nie możesz sobie w domu powtórzyć? Studia Ci niczego nie ułatwią.

nie, bo w domu przez ten rok chyba bym oszalał, już po miesiącu mam dość tego siedzenia, a tak poza tym, to na pewno bym się nie zmotywował do uczenia się i powtarzania. A rok na takim kierunku to po prostu wprowadzenie do studiowania i życia akademickiego.
Po przejrzeniu programów studiów chyba zdecyduję się na chemię na UwB i za rok będę poprawiać tylko chemię i spróbuję też fizykę rozszerzoną i będę startować do Łodzi lub Olsztyna

ewentualnie lekarski niestacjonarny, jeśli rodzice zasponsorują

Ja miałem (mam) opcję, że jak się nie dostanę to pójdę na niestacjo lekarski i spróbuję ewentualnie maturę poprawić. Jak masz taką alternatywę to to jest rly dobre wyjście, bo studiowanie innego kierunku z zamiarem jego przerwania i pójścia na lek to zmarnowanie roku życia, według mnie.