Biolog.pl

cześć wszystkim,

Chciałabym zasięgnąć waszej porady. Właśnie skończyłam pierwszą klasę w liceum zaocznym dla dorosłych. Nie pytajcie mnie dlaczego tam chodzę, bo historia jest długa i osobista. Nigdy jakoś w siebie nie wierzyłam, ani w swoje umiejętności. Możliwe, że to przez to, co się w moim życiu wydarzyło. Wracając do tematu.
Marzą mi się studia leśnicze. Tak po prostu. Za dwa lata będę zdawać maturę. Wyczytałam i wywiedziałam się od ludzi, że powinnam zdawać rozszerzoną biologię, albo matematykę. Definitywnie wybiorę biologię. Problem jest taki, że ten przedmiot w szkole już mi się skończył. Miałam go dosłownie namiastkę, a bardzo mi zależy. Postanowiłam, że będę się systematycznie uczyć biologii w domu. Chcę kupić sobie podręczniki, ale nie mam pojęcia jakie w moim przypadku. Potrzebuję dużo materiału i ćwiczeń. Chciałabym was najmocniej prosić o rady. Będę niesamowicie wdzięczna za pomoc.

W Twoim przypadku, tak jak w większości przypadków ludzi, którzy nie mają dobrej biologii w szkole, trzeba jednego-dwóch podręczników na wiedzę i zadanek. Z biologii z wiedzą nie należy przesadzać na maturę, a zadania zawsze w cenie.

Co do książek, to polecam poczytać wątki na forum, tam jest wielki chaos, ale może coś z tego wyłapiesz Ja na przykład leciałam na WSipie, może być, jeśli chodzi o materiał. Uzupełniany operonem. Zbioru zadań nie miałam żadnego, to nie polecę. Ważne są arkusze robione z kluczem odpowiedzi, te możesz znaleźć w necie w dużych ilościach. Rób majowe, czerwcowe, próbne.

Nie wiem, jakie są progi na leśnictwo, ale dwa lata regularnej nauki powinny spokojnie starczyć, nawet samemu

dzięki bardzo za odpowiedź. czytam i czytam wątki o książkach i jest ich tyle, że sama nie wiem. jedni mówią, że operon dobry, a inni, że wsip, a jeszcze inni mówią co innego
co do leśnictwa to będę studiować zaocznie, a ludzie mówili, że to nie jest żaden problem się dostać. zobaczymy. mam wielką nadzieję, że dam radę. jeśli ktoś ma propozycje na temat podręczników to dajcie znać!

Zajdź do księgarni i obejrzyj podręczniki i zobaczysz, który Tobie będzie najbardziej pasował Ja mam w szkole Nową Erę i bardzo ją lubię, mam też Operon ale mi się nie podoba, więc leży i się kurzy
Polecam Vademecum ze WSiPu, bardzo fajnie opracowane + zbiory zadań, Persona, Bukała, Żelazny Na Witowskiego uważaj, bo jest wg mnie o wiele słabszy od chemii gt

Zbiory sa wazne, ale tez nie przesadzaj. Kupisz piec, a potem nie zrobisz polowy albo polecisz na szybko i nic z tego nie zostanie

Dokładnie, najlepiej zaopatrzyć się w tyle, ile się jest w stanie przerobić .

Najbardziej wartosciowe zadania w tych zbiorach i tak sa z matur, wiec najlepiwj matury wszystkie porobic i git

Jeśli przyjmiemy, że matura jest obiadem u mamy to matury z zeszłych lat są mięsem, a wszelkie zbiory ziemniakami. Wiadomo - najlepiej zjeść wszystko, ale jak już nie możesz to zjedz mięso, ziemniaczki zostaw!

Ja zawsze wolalam ziemniaczki

Kiepskie porównanie, jak ktoś jest wegetarianinem. A coraz więcej takich

Wegetarianie nie maja prawa glosu

Trzeba wspierać takie coś, że mieć prawo głosu?

Chcialam wrzucic jakies zdjecie mieska, ale z telefonu nie dam rady Zwyklym wegetarianom jeszcze dalabym prawo glosu, ale walczacy wegetarianie to juz zaburzenie pssychiczne i na nich bym uwazala xd