Biolog.pl

Hej, w tym roku wybieram na studia, a chciałabym poprawiać maturę z biologii. Nie boję się studiów, ale boję się, że nie uda mi się za rok poprawić matury na wysoki wynik kosztem nauki na studiach (z tego co się dowiaduję wiedza ze studiów w znikomym stopniu przydaje się na maturę). Chciałabym wybrać się na studia medyczne, ale w tym roku progi są tak wysokie, że niestety się nie uda. Niestacjonarne odpadają, ponieważ nie stać mnie na płatne studia, lepiej przeczekać rok i iść na bezpłatne. Najchętniej siedziałabym w domu i uczyła się tej biologii, ale rodzice namawiają, abym poszła na inny kierunek studiów bo nie wiadomo, czy podwyższę wynik na taki, na jakim mi zależy i będę wtedy miała rok w plecy. NIE ZGADZAJĄ SIĘ NA TO, ABYM ROBIŁA GAP YEAR. Próbuję ich przekonać różnymi argumentami ale bezskutecznie. W tym czasie mogłabym np. pracować albo zrobić jakiś kurs, aby zrobic taką trochę odskocznię od nauki. Mówią, że w razi czego zrobię sobie inny kierunek po drodze, podsuwają pomysły, na jakie inne studia mogę iść, ale mnie interesuje tylko jedno i amen. Niby to jeden przedmiot, ale czuję, że jak pójdę na studia, to nie dam sobie rady, ponieważ nie chodzi tylko o wiedzę, ale o to, żeby nauczyć się pisać pod klucz, dobrze formułować zdania i trzaskać dużo zdań. Nie wiem co robić. Jak na dzień dzisiejszy jestem przyjęta na biotechnologię, mam okazję poczekać na analitykę i farmację. Kogo będę winić jak mi się nie uda znowu? Rodziców, bo namawiali mnie na studia czy siebie, bo nie miałam czasu na naukę? proszę o pomoc

Też w tym roku raczej nie dostanę się na lekarski, a odkąd pamiętam to było moje marzenie. Może się okazać, że zabraknie mi dosłownie jednego punktu. Myślałam o gap year tak samo jak Ty, chciałam zostać na rok w domu, zrobić jakąś weekendową szkołę, żeby rok nie był do końca zmarnowany. Bałam się, że nie uda mi się poprawić matury, że stracę tylko rok. Studia + poprawa matury to mało realne. Jeśli chcesz naprawdę iść na lekarski to zostań w domu, jeśli to Twoje największe marzenie to będziesz miała motywację do nauki i na pewno poprawisz maturę!

Powiedzieć łatwo, zrealizować to drugie. Jestem w takiej sytuacji, że ciężko przekonać rodziców do mojego zdania. Niby to jeden przedmiot do poprawki ale jednak trochę procent mi brakuje.

Moich też nie dało się przekonać. Od października zaczynam studia, które nie są moim marzeniem. Zostając w domu musiałabym pracować, nie wiem, co mogłabym robić tylko po liceum, już widzę moją motywację do nauki po x godzinach pracy

Właśnie, bo zostając rok w domu i tak nie tylko byś się uczyla ale tu. pomagać dużo rodzicom, tym bardziej, że jest się nie z miasta a ze wsi

WIEM, te studia, na które się wybieram w tym roku też nie są moim marzeniem. Jedyne, czego bym chciała na tych studiach to mieć odrobinę czasu na naukę/powtórkę do matury, wiadomo, nie ma dużo tego czasu, ale coś musi być, może po prostu nauczyć się gospodarować czasem.

Ja zdecydowałam, że zaryzykuję i jak nie mogę być lekarzem to może będę dobrym weterynarzem, co jak co, ale zwierzęta uwielbiam, one też mnie lubią, może nie będzie tak źle. Chociaż, mam 23 miejsce na liście rezerwowej do Zielonej Góry, może mnie na ten uniwerek wezmą

Ja na Twoim miejscu poszłabym na biologię. Większość moich znajomych i to nie tylko moje puste słowa, same fakty, którzy nie dostali się za pierwszym razem, a poszli na biologię na 1 rok i napisali za rok maturę uzyskali o niebo lepsze wyniki i dostali się bez problemu. Z tym, że wiele w tym czasie musieli poświęcić. Niektórzy tak jak wspomniałaś chodzili na dodatkowe kursy przygotowawcze do matury, ale na weekendy. Nie wiem jak wyrobiliby w tygodniu:D. Zrozum rodziców, oni też mają swoje powody ku temu, by namawiać Cię na naukę. Zaufaj mi, że taki gap year wcale nie jest dobry. Później ciężko przestawić się na to studenckie życie.

Hej, ja też sobie zrobiłam gap year i poprawilam maturę i w tym roku idę na wymarzony lek, może pokaz rodzicom to forum, wiele ludzi pisze tutaj o tym jak udało im sie poprawić maturę po roku spędzonym w domu

Na farmacji i analityce będziesz miała czas na naukę do matury. Nie są to wymagające kierunki na pierwszym roku. Może trochę kosztem życia studenckiego, ale walczysz o marzenia. Jak gap year odpada to idź na te studia, które ewentualnie będziesz chciała kontynuować. Da się studiować i wysoko poprawić maturę, tylko trzeba samozaparcia, chęci i odpowiedniego rozplanowania czasu

Ja siedziałam dwa lata w domu i sobie chwalę
A farmacji nie polecam jako kierunku zastępczego.

Farmacja nie jest łatwym kierunkiem. Prawda jest taka, że najtrudniej jest na leku, potem na stomie, a trzecia jest farma.(ze studiów na uniwerku medycznym). Jest to ciężki kierunek, a perspektywy po nim są takie sobie - praca niby się znajdzie, ale kokosów nie ma, a najbardziej prawdopodobnym losem jest praca w aptece.
Znam osobę, która poprawiła biologię studiując farmę, ale znam też takie, które nie poprawiły matury.
Siedząc w domu jest większa szansa na poprawę matury a studiować coś tylko po to, aby studiować to nie ma sensu. Biotechnologia to tylko zasilanie bezrobocia, pozostaje tylko wyjazd poza granice naszego wspaniałego kraju za pracą

orrorin95, hahaha, studiowałeś te 3 kierunki?
niektórzy mówią, że farmacja jest najtrudniejsza z tych 3 kierunków.

Wybaczcie, ale wkurzają mnie osoby oceniające stopień trudności kierunków

ja bym powiedziała, że pielęgniarstwo jest trudne i czasochłonne i co zostanę tu zjedzona

Myślę,że nie ma rzeczy niemożliwych i studiując też można poprawić maturę ale na pewno nie jest to łatwe. Myślę,że warto jeszcze z rodzicami o tym wszystkim porozmawiać.
Sama rok temu rozpoczęłam studia które nie były spełnieniem moich marzeń i po trzech miesiącach rzuciłam je żeby uczyć się do matury
Moja koleżanka miała podobnie tak jak ty, jej rodzice też nie chcieli by została w domu, poszła na kierunek który ją nie interesował i po miesiącu zrezygnowała żeby przygotować się do matury . udało jej podwyższyć wynik