Strona 1 z 7

Matura 2018

: 27 maja 2016, o 12:12
autor: nwm45
Witam wszystkich!
Klasa pierwsza dobiega końca, na szczęście. Nie wiem jak u was, ale u mnie nauczyciele cały czas straszą nas maturami. Byłbym to wstanie zrozumieć teraz (bliżej końca roku), ale nie już od pierwszych lekcji w LO. Taka moja refleksja na początek. Jak to wygląda u Was, jak wrażenia po pierwszej klasie?
Kompletujecie już powoli książki do rozszerzenia? Z czego chcecie zdawać maturę? Jakie macie cele?

Re: Matura 2018

: 30 maja 2016, o 14:30
autor: nwm45
No nie wierzę, że nie ma tu nikogo, kto będzie pisał maturę w 2018.


Re: Matura 2018

: 30 maja 2016, o 15:36
autor: Nitrogenium32
Jeju, dopiero kończycie I klasę, a o maturze już myślicie :v

Re: Matura 2018

: 30 maja 2016, o 16:08
autor: nwm45
Powiem Ci, że kiedyś też wydawałoby mi się to dziwne. ale jak miałem już dwie próbne matury z matmy: jedna przystosowana do pierwszej klasy, a druga normalna to poglądy całkowicie mi się zmieniły. Dodatkowo gadki nauczycieli, że matura już zaraz i 1 czasami 2 zadania maturalne na klasówkach z biologii (rozszerzenie zaczyna się w drugiej klasie, a nauczycielka chce sprawdzić czy sami rozszerzamy wiedzę w domu). D
Więc według mnie końcówka tej pierwszej klasy to idealny czas na rozpoczęcie myślenia nad maturą.


Re: Matura 2018

: 31 maja 2016, o 18:39
autor: Versinn
Niektórzy się budzą kilka miesięcy przed maturą i dają radę, a ty już 2 lata naprzód planujesz egzaminy. Pewnie, że to szybko zleci, ale uwierz, że nie ma najmniejszego sensu zamartwianie się egzaminami teraz - a w szczególności tuż przed wakacjami. Dajcie sobie luz, będziecie mieli jeszcze masę okazji i odpowiedniejsze pory do kucia.

Re: Matura 2018

: 31 maja 2016, o 18:47
autor: Mårran
Haha, ja pod koniec pierwszej klasy byłam jeszcze zadowoloną z siebie uczennicą matfizu, biologię widzącą tylko czasem na podstawie

Re: Matura 2018

: 31 maja 2016, o 19:17
autor: nwm45
Nigdzie nie piszę nic o kuciu, ani jakimkolwiek głębszym przygotowaniu do matury. Wątek założyłem na wzór poprzednich - Maturzyści 2017 i Matura 2016 - teraz z ciekawości sprawdziłem i oba zostały założone w podobnych terminach, ten drugi nawet przed rozpoczęciem roku tamtejszego rocznika.
Chciałem po prostu zapoznać się z opiniami innych uczniów z innych szkół. Na luzie przeszedłem całą (no jeszcze nie do końca całą xd) pierwszą klasę - do wszystkiego podchodziłem z luzem, ale uczyłem się systematycznie. Nie jestem typem, który odkłada wszystko na ostatnią chwilę - na pewno nie zamierzam rozpocząć przygotowań do matury miesiąc przed, bo po co mam się męczyć (skoro czeka mnie to na studiach ) skoro mogę wszystkiego powoli, dokładnie i bez stresu się nauczyć.

Re: Matura 2018

: 31 maja 2016, o 20:17
autor: Kuba1407
Ja będę pisał w 2018, a nauczyciele już zaczynają mówić matura za dwa lata . Z bio podstawę skończyliśmy po pierwszym semestrze, od tamtego czasu jest rozszerzenie. Z chemicznych podstaw życia robiliśmy już zadania z rozszerzonej matury, a jutro sprawdzianik na wzór matury O bio się nie boję, bardziej obawiam się Chemii bo omijałem ją z daleka w gimbie /

Re: Matura 2018

: 31 maja 2016, o 22:22
autor: flavien
Nauczycieli z tymi gadaniem o nadchodzącej za milion lat maturze to najlepiej byłoby wysłać na Księżyc. U nas wymagali pięknych wyników na sprawdzianach kompletowanych z zadań olimpijskich, bo wy już za x piszecie maturę!".
W moim przypadku prawda jest taka, że cały ten program chemii czy biologii w liceum nabrał dla mnie spójnego sensu jakoś dopiero w połowie 3 klasy, gdy wie się już sporą część z tego, co trzeba faktycznie umieć. Nie ma sensu przejmować się porażkami po drodze, za to ewentualnie pracować więcej

Re: Matura 2018

: 2 cze 2016, o 20:00
autor: persil1991
nwm45 pisze:. ale jak miałem już dwie próbne matury z matmy: jedna przystosowana do pierwszej klasy, a druga normalna to poglądy całkowicie mi się zmieniły.
Chodzisz do jakiegoś ambitnego liceum, czy teraz to standard z obawy, że z maturą z matematyki wielu może sobie nie poradzić?
Pamiętam, jak mi - jako pierwszemu rocznikowi piszącemu matematykę na maturze - po próbnym egzaminie wprowadzono godzinę matmy w tygodniu dodatkowo. Bo w szkole zdało ją tylko kilka osób W maju o dziwo pogromu nie było.

Re: Matura 2018

: 2 cze 2016, o 20:49
autor: nwm45
Liceum w miarę porządne, zdawalność matur to praktycznie zawsze 100% w majowym terminie. Wszyscy nauczyciele na których trafiłem uważają, że ich przedmiot jest najważniejszy - dla przykładu z polskiego czytamy nieobowiązkowe lektury, zadania typowo maturalne itd. Z matematyki tak samo (tylko w przeciwieństwie do polskiego tutaj większości klasy to pasuje) realizujemy częściowo rozszerzony materiał. I zapomniałem o najważniejszym - na historii mamy znać cały materiał z książki + daty i wydarzenia podyktowane przez nauczycielkę. Wszyscy oni twierdzą, że to tylko tak przejściowo w pierwszej klasie, póki nie mamy rozszerzeń. Nie napisałem wcześniej - jestem na profilu biol-chem-fiz.


Re: Matura 2018

: 4 cze 2016, o 11:44
autor: Aemulus
Cześć Wam! Również będę zdawała maturę w 2018r. W mojej szkole jeszcze żaden nauczyciel nie wspomniał o zbliżającej się maturze (na szczęście ). Jedynie mówią, żeby teraz się nacieszyć wolnym czasem, bo od drugiej klasy to się skończy
Ogólnie to podręcznik od podstawy z biolki i chemii skończyliśmy. Na lekcjach powtarzamy materiał. Ogólnie to mam teraz słabych nauczycieli, bo w szkole panuje zasada, że I klasy mają nierozszerzeniowych nauczycieli z biologii i chemii (za dużo biolchemów w szkole xd), ale drugie klasy mają przejąć doświadczeni nauczyciele.
Mój profil to mat-biol-chem. Chociaż nie wiem, czy chcę rozszerzać biologię.

Re: Matura 2018

: 4 cze 2016, o 13:08
autor: nwm45
Zazdroszczę Ci rozszerzonej matematyki zamiast fizyki.
Ja od biologii mam bardzo słabą nauczycielkę (również dyrekcja zdaje sobie z tego sprawę) - każde klasy się na nią skarżą, bardzo rzadko dają jej klasę z rozszerzoną biologią i właśnie trafiło na mój rocznik. Większość jej wypowiedzi to yyyyyyy", mmmmmmm", ymmmmymmmm itd. W tym tygodniu skończyliśmy przerabiać drugi dział z książki od podstawy Nowej Ery. Dodatkowo to moja wychowawczyni. Samorząd klasy z rodzicami poszli na rozmowę do dyrektora i powiedział, że od drugiej klasy będziemy mieli ją zmienioną.
W pierwszej klasie mamy też trochę słabszą nauczycielkę od fizyki, ale w drugiej klasie zmieniają każdemu biol-chem-fizowi.
Z chemii za to mamy nauczycielkę anioła. Dużo wymaga, ale genialnie uczy. Z podręcznika do podstawy został nam ostatni temat.
Chociaż nie wiem, czy chcę rozszerzać biologię.

Dlaczego?