Strona 1 z 2

Czy uważacie, że to ma sens?

: 2 lis 2016, o 19:23
autor: pikachurin773
Jestem w 1 klasie liceum.
Co rok obserwuję kryteria przyjęć na studia medyczne i bez wątpienia widzę, że się zmieniają.
Coraz więcej na uczelniach pojawia się matematyka rozszerzona, ba nawet fizyka podstawowa.
Mój tata twierdzi, że powinnam zdawać rozszerzoną matmę na maturze, bo matmę jest łatwiej napisać niż biologię. Jednakże ja nie lubię matmy. nie umiem logicznie myśleć, uczę się wszystkiego na pamięć, a wiem, że to na dłuższą metę w matematyce do niczego nie prowadzi. Oczywiście mój tata (jak to tata) mówi, że jest to w moim zasięgu. Co Wy zdawaliście na maturze/będziecie zdawać i czy opłaca się ciągnąć 3 rozszerzenia? (biologia, chemia, matma)?

Re: Czy uważacie, że to ma sens?

: 2 lis 2016, o 19:45
autor: Mårran
Nie jestem pewna, jak jest w tym roku w rekrutacji, ale na większość zdecydowaną uczelni i tak musisz zdawać biologię. I polecam nauczyc się robić zadania na myślenie, bo na maturze z pamięciówką z biologii daleko nie zajdziesz.

Re: Czy uważacie, że to ma sens?

: 2 lis 2016, o 20:28
autor: Nitrogenium32
Matmę można sobie darować, lepiej cisnąć biologię i chemię. Ja dalej nie rozumiem, po ch na medycynie matematyka, skoro to na farmacji korzysta się z pochodnych i całek.

Tak, jak Mårran wspomniała, trzeba robić zadania na myślenie. W zasadzie to w biologii jest sporo rzeczy na pamięć, ale w chemii na pamięć nie wolno się uczyć, bo to jak kopanie dołu, w który chce się wpaść.

Re: Czy uważacie, że to ma sens?

: 4 lis 2016, o 17:26
autor: Mårran
Nitrogenium32, może nie mamy całek na zajęciach, ale jakieś kryterium maturalne przyjąć trzeba, a matematyka rozszerzona przynajmniej ma szansę odsiać część niemyślących idiotów

Re: Czy uważacie, że to ma sens?

: 4 lis 2016, o 18:13
autor: Ardorn
Mårran, dlaczego zaraz tak ostro ?

jako lekarz szanuj innych a nie . nawet jeśli nie mają realnej szansy się dostać tam gdzie marzą

Re: Czy uważacie, że to ma sens?

: 5 lis 2016, o 11:51
autor: pikachurin773
Jestem niemyślącym idiotą, dzięki.
W biologii i chemii akurat umiem myśleć.
Z biologii uczę się na zasadzie Mind-Mapping, wyprzedzam materiał, jestem w 1 klasie, a robię już zadania maturalne. Nie powiem, że nie robię błędów, bo nadal mi dużo brakuje, ale robię postępy.
Chemia jest dla mnie bardziej przystępna od matematyki czy fizyki. Chemia to zupełnie coś innego, a matematyka ogranicza się praktycznie tylko do działań. To, że komuś matematyka nie leży, nie znaczy, że jest niemyślącym idiotą.
W sumie może nie powinnam się wypowiadać, bo jestem młodsza i pewnie się nie znam.

Re: Czy uważacie, że to ma sens?

: 5 lis 2016, o 14:52
autor: Nitrogenium32
Nawet osoby, które rozumieją rozszerzoną matematykę, mogą być niemyślącymi idiotami

Jeśli chodzi o wyprzedzanie materiału - może jest to dobre rozwiązanie, bo oszczędza się na czasie. Osobiście przez pewien okres znacznie wyprzedzałem materiał z chemii i jak dochodziliśmy do czegoś na zajęciach, było to dla mnie już takie powtórzenie.

Natomiast Mind-Mapping. cóż, ja to praktykowałem na polskim i historii, ale nie na biologii i chemii, więc raczej się nie wypowiem, czy to dobre rozwiązanie, ale jeśli Ci pomaga, to spoko

Re: Czy uważacie, że to ma sens?

: 5 lis 2016, o 16:22
autor: Mårran
Oczywiście nie każdy, który nie umie matematyki jest głupi, można być po prostu humanistą bardziej (ale nie udaję humanistę, bo nie umiem matmy hehe). Ale większa szansa, że głupi nie będzie umiał matematyki i odpadnie w rekrutacji Matura jest słabym kryterium różnicującym, ale jakieś być musi.

Re: Czy uważacie, że to ma sens?

: 5 lis 2016, o 17:22
autor: Nitrogenium32
Według mnie powinny wrócić po prostu egzaminy wstępne i tyle, lepiej by było.

Re: Czy uważacie, że to ma sens?

: 6 lis 2016, o 09:15
autor: Aksolotl
Cóż, skończyłoby się składanie na wszystkie możliwe uczelnie w kraju i na kilka kierunków :p albo rekrutacja musiałaby być rozciągnięta na pół roku, no bo skąd wiadomo, czy ktoś się nie waha między lekarskim w Łodzi a mechatroniką w Warszawie, i termin egzaminu wstępnego by mu się mógł nałożyć.

Moim zdaniem matura jest znacznie lepsza. Taka sama dla wszystkich, no i akurat moim zdaniem np. matura z chemii dobrze sprawdza wiedzę, czytanie ze zrozumieniem i takie tam.

Re: Czy uważacie, że to ma sens?

: 6 lis 2016, o 14:15
autor: pikachurin773
W pytaniu chodziło mi tylko o to, czy ratowanie się rozszerzoną matematyką ma sens. Mogłabym zrozumieć tą matematykę. Rzygałabym tym, ale jakbym robiła dużo zadań, pewien schemat myślenia wszedłby do głowy sam. Ja byłam od początku nastawiona na biologię i chemię, a że moi rodzice i brat są po mat-fizie to padł pomysł zdawania rozszerzonej matematyki. Jednakże to na wypadek gdyby biologia nie wyszła jako takie koło ratunkowe. Jednakże prawie w ogóle nie dostałam odpowiedzi na to pytanie. Chciałam tutaj tylko poznać opinię ludzi, ale nie będę ukrywać, że poczułam nutkę wywyższania się i pogardy wobec mojej osoby. W każdym razie gratuluję Wam osiągnięć życiowych i tym razem nabijanie się z osób młodszych trochę nie wyszło, ponieważ jestem twardym zawodnikiem. Oczywiście bez obrazy, po prostu piszę szczerze. Ten komentarz nie odnosił się do wszystkich tu piszących. No nieważne. Temat już dla mnie skończony. Po prostu będę robić swoje. Miłego dnia.

Re: Czy uważacie, że to ma sens?

: 6 lis 2016, o 14:29
autor: Aksolotl
Hej, spokojnie :p kto tu Tobą pogardza? Ja z wypowiedzi Marran rozumiem tyle, że 1. istnieją niemyślący idioci, którzy chcą się dostać na medycynę 2. część z nich nie napisze dobrze matmy i się nie dostanie. I to nie było nawet w odpowiedzi do Ciebie, tylko do Nitrogenium, na Ja dalej nie rozumiem, po ch na medycynie matematyka".

A jak jesteś w 1 klasie, to bardzo polecam matmę rozszerzoną. Daj sobie szansę - w matematyce nie chodzi o wkuwanie schematów myślenia na pamięć, i ogólnie w biologii i chemii parę osób też już się na tym przejechało. Uczenie się matematyki może Ci tylko wyjść na dobre.

Re: Czy uważacie, że to ma sens?

: 6 lis 2016, o 14:47
autor: kinga1505
Myślę, że warto zdawać matematykę rozszerzoną. Wtedy można się dostać na uczelnię trzyprzedmiotową (np. Olsztyn ) mając niższy wynik z biologii i chemii (wystarczy mieć wtedy 70-kilka% z 3 przedmiotów zamiast ok. 85% z dwóch).